cleo28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 448
Witam dziewczyny 
Wróciłam wczesniej niż to było w planach bo jutro przyjadą do nad goście i musialam przerwać nasz "urlop" My czyjemy sie byle jak, muż myślalam że mdłości przeszły lecz po dzisiejszej podróży samochodem juz wiem że będzie ciężko, chyba wraca mi choroba lokomocyjna. Cały czas od 18 czuję mdłości, ochydne uczucie. Oprócz tego jest chyba dobrze, czasami troszkę pobolewa brzusio no i męczą zaparcia. Wyszukalam jednak zalecenia jakie moja córcia dostała od gastroenterologa (ma powiekszone jelito grube i czeste zaparcia) i tez zaczełam się do nich stosowac. Obecnie zjadam po 2 kiwi (dojrzałe) dziennie i idzie jak z płatka.
Dziewczyny w waszych postach przeziera niepewność o przyszłosć waszych fasolek i groszków. Ja też mam takie obawy, też się martwię. Też mam swoje niemile wspomnienia, staram sie jdnak patrzec z usmiechem w przyszłość i wierzyć ze będzie dobrze.
Jest już jak dla mnie późno wiec ide zaraz do łóżeczka bo zmęczona cosik jestem, miłego wieczorku życzę
Wróciłam wczesniej niż to było w planach bo jutro przyjadą do nad goście i musialam przerwać nasz "urlop" My czyjemy sie byle jak, muż myślalam że mdłości przeszły lecz po dzisiejszej podróży samochodem juz wiem że będzie ciężko, chyba wraca mi choroba lokomocyjna. Cały czas od 18 czuję mdłości, ochydne uczucie. Oprócz tego jest chyba dobrze, czasami troszkę pobolewa brzusio no i męczą zaparcia. Wyszukalam jednak zalecenia jakie moja córcia dostała od gastroenterologa (ma powiekszone jelito grube i czeste zaparcia) i tez zaczełam się do nich stosowac. Obecnie zjadam po 2 kiwi (dojrzałe) dziennie i idzie jak z płatka.
Dziewczyny w waszych postach przeziera niepewność o przyszłosć waszych fasolek i groszków. Ja też mam takie obawy, też się martwię. Też mam swoje niemile wspomnienia, staram sie jdnak patrzec z usmiechem w przyszłość i wierzyć ze będzie dobrze.
Jest już jak dla mnie późno wiec ide zaraz do łóżeczka bo zmęczona cosik jestem, miłego wieczorku życzę