reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

samopoczucie u wrzesniówek

reklama
ależ ja się pięknie dziś wyspałam :) tak narzekałam na bezsenność, a dziś to piękniutko sobie pospałam :)
Izis - ja też mam takie bóle jak Ty, dziś idę do ginka, zobaczymy co mi powie. tak ciągnie nieprzyjemnie, boleśnie wręcz. I nie bardzo wygląda mi to na skurczyki tylko na jakieś takie ... no nie wiem co, ale boli cholerstwo. Może się tam rozchodzi coś, może szyjka już? No nie będę zaskoczona jkak mi dziś gin powie że mam rozwarcie. Chyba nawet bym się ucieszyła. Tydzień to spokojnie jeszcze wytrzymam, a w 37 to przecież można już śmiało rodzić, nie? Do którego tygodnia lekarze liczą że dzidziuś jest wcześniakiem? Do 38?
 
EDIT mi też się wydaje że to nie skurczyki tylko może właśnie rozwieranie się szyjki lub miednicy ???
To daj znać jak wrócisz od gina.
A dziecko nie zalicza sie do wcześniaków z końcem 36tyg. w 37 juz nie jest wcześniakiem :)
 
Joankawiem prze co przechodzisz ,ja mam dokładnie to samo.Masakra!!!! Najgorszemu wrogowi nie życze tego bólu.Musze teraz jak pójde do gina 30.08 powiedzieć też mu że mi to nie przechodzi i może też mnie wyśle na patologie.Tylko kto moją Pati do szkoły poprowadzi???? Mam nadzieje .że mi to przejdzie i da normalnie funkcjonować jeszcze jakieś trzy tygodnie.
 
Ależ ja miałam wczoraj męczący wieczór a nockę koszmarną. Mocno mnie brzuszek bolał i prawie wcale nie spałam i mała była bardzo aktywna. Może dlatego, że wczoraj troche poszalałam na swoich nóżkach. Tak wyliczyłam, że zrobiłam prawie 6 km a pogoda była dość upalna ;D ;D ;D, Za głupote się płaci i się potem męczy.
A na dodatek mam nadal tą swędzącą wysypkę, Teraz nie tylko na stopach ale i na rączkach i na brzuszku. Mój gin na urlopie ale wyboiorę się dziś do rodzinnej. Zobaczymy czy mi coś mądrego poradzi. Ta moja wysypka to niby dlatego, że moje żyły nie wyrabiaja i biorę tabletki aby je wzmocnić!!
Może Wy znacie coś łagodnego na swędzące miejsca takiego dla ciężarówy??????
 
Ja miałam wysypkę na brzucholu i na biuście, pani lekarz rodzinny mi powiedziała że to uczulenie
więc padło na krem przeciwko rozstępom
bo akurat tam stosowałam :) ale po odstawieniu nic nie pomogło, potem padło na truskawki, bo akurat był sezon a ja je pożerałam kilogramami... było trochę lepiej
ale tak zupełnie przeszło jak zamieniłam materne na feminatal
a na swędzące miejsca pani doktor poleciła mi sudokrem, ten dla dzidziusia :)
doraźnie pomagało
 
Flo - już sprawdzałam różne produkty na które mogłabym być uczulona ale nic nie pomogło. Sudocrem tez stosowałam ale też nic nie dało. Zarejestrowałam się dziś do Pani doktor wiec zobaczymy ?
 
Właśnie wróciłam od lekarza rodzinnego - Pani mi powiedziała, że musze jakoś to przeżyć ;D
To sprawka opuchlizny. Dała mi taką jakąś maść i powiedziała, że mam to stosować bardzo doraźnie i nie za długo.
 
reklama
Do góry