samopoczucie u wrzesniówek

[izis]

Ja już próbowałam różnych sposobów mleko mi nie pomaga jak piję ten Malox to mam chwilową ulgę a Reni spróbuję chodzi o takie do ssania?

 

[Melanie]

tak do ssania

 

[izis]

Rany jak mnie dziś w nocy zaczął boleć brzuch tzn. bardziej kości miednicy
Teraz też mnie boli mam nadzieje że przejdzie niedługo i nie będzie tak aż do porodu
Pozatym mam jeszcze straszne mdłości ale to może przez tę zgagę

 

[Winia]

Kiedyś pisałam Wam na forum, że mam wysypkę na stopach. Mój gin stwierdził, że ta wysypka nie jest od czynników zewnętrznych tylko od mojej opuchlizny. Przepisał mi nie maść a jakieś nieszkodliwe tabletki i zalecił intensywne nawilżanie kremem. Ale udało mi sie z nim wytargować, że nie muszę już łykać tego paskudnego żelaza, wyniki miałam zadowalające. Nie biorę go już o kilku dni i czuje sie lepiej nie miałam wogóle żadnych problemów z trawieniem. ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[Melanie]

Mnie tez bardzo bolą biodra - konkretnie stawy po nocy ale o tym już dawno pisałam
ciągle też bolą stawy dłoni i stóp
na szczęście w dzień nie jest to uporczywe

i mam takie rózowe policzki bleee - jak piggy

 

[izis]

Przespałam się jeszcze i trochę mniej boli ale myślę że tak już będzie do końca po prostu on mi sie już głowką tam wstawia i wierci
A mnie po nocach bola strasznie kolana
Ale co może byc z twoimi polikami? ???

 

[Winia]

Ja też miewam różowe poliki szczególnie rano...albo jak sie zgrzeję za mocno. Ktoś mi kiedyś powiedział, że to może być efekt podwyższonej temperatury..a kobiety w ciąży przecież mają wyższą - więc tak sobie to tłumaczę : : : :

 

[Melanie]

pewnie tak

kolana też mnie bolą ale śpię z poduszką między nogami i jest troszke lepiej ;D

 

[Blanus]

to ja tak, jak Melanie - gruba poducha miedzy nogami dzieki temu tez troszke mniej mnie biodra bola

 

[Joanka]

Witam kochane ciężarówki,
nie było mnie od kilku dni z Wami i już się stęskniłam.
Ból w krzyżu mnie pokonał, byłam wczoraj u ginki i powiedziała że jak tak będzie trzymał i mnie męczył to mnie wyśle na patologię...
Więc siedzę w domu i leżę, choć moja 3,5 l. córcia usycha z tęsknoty za podwórkiem i słoneczkiem, ale co robić...
Ból jest rzeczywiście nieznośny, najgorsze są noce bo nawet gdy leżę na boczku to boli niesamowicie. Waga raczej nie jest powodem, bo dotąd przytyłam 11 kg, ginka mówi że raczej mój wzrost, mam 177 i długaśny kręgosłup więc ma co mnie boleć.
A jak tam wasze brzusie i samopoczucie? Mój brzucho tańczy czaczę i zkawkę jakby mamusi nic nie było