Justysia1989
Justysia1989
dzwoniłam do lekaza powiedziałam co i jak ,i powiedział ,ze mam przyjechac kiedy będę mogła a ja na to ze jutro
Powiedział na to jakby coś poważnego się działo
Noi kazał leżec plackiem ,wziąść luteinę i nospe i się nie ruszczac
Chyba coś się dzieje jednak z tym pęcherzykiem co niby miał sam zaniknać
Jutro sie dowiem bo rano wsiadam w autobus i wio do lekaza powiem o co chodzi to mósi mnie przyjac pierwszą i już !
SObie leże ,a tak wogóle to ja tylko leże codziennie nic nie dzwigam ,nie sprzątam mama mi nie każe !A brat tez jak widzi ze coś robie to sie drze
Dzś tylko troche pomogłam mamie prac ciuchy moje
Wiecie chyba ktoś na mnie zesłał wszytko co złe
Cały czas to się zle dzieje ,ktoś mi życzy bardzo zle juz wiem kto pare osób z rodziny i nie z rodziny
A ktoś mnie pytał jak się mi układa z rodzicami tak wiec mam tylko mamę ,tata nie żyje
Mam mi bardzo pomaga ,dawała kasę na bilety ,daje jesc ,kupuje co tylko ja chcem ,brat też jak mam kasę to przynosi mi rózne żeczy dobre i obiecał wózek kupic nowy
Wiem ze mogę na was liczyc
BO kto nie jest w naszej syatcji nigdy nie zrozumie co my czujemy 
Powiedział na to jakby coś poważnego się działo
SObie leże ,a tak wogóle to ja tylko leże codziennie nic nie dzwigam ,nie sprzątam mama mi nie każe !A brat tez jak widzi ze coś robie to sie drze
Dzś tylko troche pomogłam mamie prac ciuchy moje
Wiecie chyba ktoś na mnie zesłał wszytko co złe
A ktoś mnie pytał jak się mi układa z rodzicami tak wiec mam tylko mamę ,tata nie żyje
Wiem ze mogę na was liczyc