reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sen i spanie

no a Mloda tak jak mi zasnela dopiero po 22:00 to wstala juz kurna o 6:55!!!:wściekła/y: pobawila sie,pogadala cos tam zaspiewala i jescze chwile pospala...ale niewiele...moze z pol godziny...
 
reklama
Matek też prawie cały dzień trzymał się bez spania ale na szczęście po 16 go zmogło. Tylko ciekawe jak to wpłynie na spanie nocne?:confused:
 
U nas nadal na szczęście jest tak, że niezależnie ile Wojtek śpi w dzień (czy 4 godziny przy dwóch drzemkach, czy 2 przy jednej) to i tak zasypia wieczorem bezproblemowo. To znaczy nie zawsze od razu, ale nigdy nie płacze tylko bawi się, aż padnie.
A budzi się między 6.45, a 7.30. Nawet i bawiłby się potem sam w łóżeczku, ale że walczymy o sprawy nocnikowe, to trzeba go zawsze wziąć i posadzić na nocnik. I koniec spania rodziców.
 
Mamoot -następne będzie platynowe ;)
A Karol zasnął ok 21.30-22 ale bez większych histerii, coś tam sobie pogadał, za to przed zaśnięciem walił młotkiem w podłogę asystując tacie przy robieniu plakatu z puchatkiem na ścianę (jak skończymy zmiany w pokoju to oczywiście się pochwalimy) poza tym wyjadł nam kolację - po całej miseczce kaszki poprawił jeszcze kawałkiem parówki i chleba i Danio (którego zresztą mu nie wolno ale rzucił się na nie jak szaleniec więc trochę mu pozwoliłam) no i oczywiście jadł wszystko samodzielnie karmiąc jeszcze w międzyczasie to mamę to tatę...jak chce to potrafi!!! (tylko nie zawsze chce)
 
A naszemu łobuziakowi katar chyba rzucił się na głowę, bo obudziłsie przed 2 w nocy, nie mógł zasnąc więc heja do zabawy. Zlazł z naszego łóżka, nasłu****ę co robi, a ten przytargał mi wóż strażacki:confused2:Nie wiem ile to trwało (to kokoszenie się, bo na zabawę nie pozwoliłam), ale na pewno ponad godzinę. Jak rano usłyzałam budzik, to... :eek:Nie powiem, żebym czuła się rześko:dry:
 
Moj mial tez dwa takie dni, ze budzil sie o 2 i chcial sie bawic - normalnie paranoja. Troche bylo w tym mojej winy bo jak sie budzil i plakal bo chcial do normalnego lozka to probowalam go na sile przetrzymac w swoim i w ten sposob sie rozbudzal i spania nie bylo przez dwie - trzy godziny. No i dostawal wieczorem histerii jak go chcialam do lozeczka polozyc. Wtawal i rzez lzy pokazywal, ze chce na duze lozko. Tak wiec przebudowalismy Julkowe lozeczko na wersje dla starszakow (wyglada to teraz tak http://www.moderntots.com/go_play/product.php?productid=16737&cat=344&page=2) i skonczyly sie problemy. Tzn. nie zasypia tak jak zasypial sam i szybko - trzeba z nim troche posiedziec - ale nie protestuje, nie placze i jak dla mnie to juz jestesmy na bardzo dobrej drodze.

A piszac o spaniu to powiem, ze bardzo podoba mi sie to lozko (z checia kupilabym dla Julka) - tylko kurcze nie w tym kraju co trzeba sprzedaja no i cena te niezla:-:) http://www.moderntots.com/go_play/product.php?productid=16977&cat=344&page=2
 
Ale fajne ma teraz Julek łóżeczko! Super, bo ze wszystkich stron są barierki.
A to drugie, bardziej dorosłe świetne, ale cena?:szok:
 
reklama
Do góry