reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sen i spanie

Baśka, to życzkę Karolkowi miłego nawalania młotkiem.:-D

Pati, takiego śpioszka to zazdroszczę. Wojtek to dluzej niz do 8.00 nie pośpi - a nawet do 8.00 to dla nas święto. Pocieszam się, że moja koleżanka ma córeczkę, która w wieku Wojtka budziła się o 5.30. Nie ma co narzekać:-)
 
reklama
Mamootku zeby to jeszcze takie spanie czesciej sie zdazalo to byloby czego zazdroscic ale u nas to w sumie pierwszy taki wybryk...

No i jak tak sobie dzis pospala to nie bylo dzemki w poludnie..i tak ok.18:00 lezalysmy sobie a moja dama wziela pieluche,wsadzila sobie smoka w dziubek,przeniosla sie na druga polowe lozka,nakryla sie koldra i zaczela mi zasypiac...Wiec zrobilam jej szybko kapiel z pianka zeby sie troche pobawila i wydluzyc czas pojscia spac...no i teraz juz slodko spi...od jakis 5 min:-) Pewnie pobudka bedzie jak zwykle ok 07:00-7:30
 
no mloda trzy razy zdazyla sie obudzic i przyszla pukac w dzrzi i plakala...No ale narazie pol godziny spi spokojnie...ciekawe co bedzie dalej...:confused:
 
Przekopiowane z czerwcowych ploteczek ;-)
(...)
a u nas dzis też noc koszmar - Karol obudził się o 0.3 i do 3.30 nie mógł zasnąć, chciał się bawić - szok!!! książki czytał, klocki ukłądał, nie powiem jak my się czuliśmy w pracy po 3-4h snu - bez komentarza...ale co dziwne - mojej koleżanki z pracy synek (czerwcowy) miał to samo!!! jakaś dziwna noc była chyba...
 
Baśka, my tak mieliśmy bodajże w ubiegłym tygodniu i doskonale Cię rozumiem co czuliście rano:confused2:
Za to u nas dziś przespana nocka - radość tym większa, że nadal niestety przespane nocki w całości, to rzadkość:eek:
 
A ja stwierdzam z niepokojem, że z Marcinka jest straszny śpioch... Zasypia najpóźniej o 20, wstaje zazwyczaj ok. 7.30, a w dzień śpi jeszcze 2 - 3 godziny. Ale to nie wszystko - dzisiaj spał do 10.30 :szok::szok::szok: I teraz śpi już godzinkę w ciągu dnia... Ale przez ostatnie dwa dni męczyły go okropnie ząbki, prawie cały czas pojękiwał, marudził, kiepsko spał w dzień - może po prostu odsypia sobie dzisiaj te męki...
 
reklama
Do góry