reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzieciaczki I Zwierzaczki

Sylwia, śliczna ta Twoja kicia. Właśnie taką czarniutką mieli moi teściowie. A to był prawie jak mój kot, bo znałam już ją 10 lat!
Z kotkami to jakby co - dam znać.:happy:
 
reklama
Aniu współczuję Ci bardzo. Ja też straciłam pierwszego kota, mieszkam na 9 piętrze i biedak spadł z balkonu. po tygodniu mąż przyniósł mi Figusia. Na początku nie mogłam się do niego przyzwyczaić, bo ma zupełnie inny charakter, ale teraz nie oddałabym go już nikomu:-D. Mój kot nie wychodzi z domu, więc nie obawiam się że Izę czymś zarazi, zresztą podobnie jak kotka teściów Mamoota przygląda się Izie z bezpiecznej odległości, za to podobnie jak kot Sylwi, Figo uwielbia leżeć na rzeczach Izy. No i jest trochę zazdrosny, więc mam go na oku;-)

Stokrotki, widzę że Muka nie odstępuke Zosi na krok, będzie w niej Zosia miała wiernego przyjaciela.

Sylwia kotek piękny:-) lubię pieski, ale zdecydowanie wolę kotki;-)
 
Ja jestem kociarą!!!!!
Ale chyba dam sie namówić na psa o ile bedzie duzy:-) bo tylko takie mi sie podobaja a moja kicia i tak go ustawi bo boja sie jej wszystkie psy w okolicy z dobermanem i wilczurem sąsiada na czele hi hi moja kochana zadymiara:-D
 
Ja to wam moge jedynie tych zwierzakow pozazdroscic. My oboje z mezem wychowalismy sie w towarzystwie zwierzat (psow) i chyba sama tez bym chciala aby i Julkowi to bylo dane ale ze wzgledu na nasz tryb zycia (podroze) jest to chwilowo malo realistyczne;-( Moze z czasem.

Aniasorsha wspolczuje z powodu straty. Moj prezent na 18 - a wiec juz teraz 13 letni, prawie bezzebny i siwowaty terier pomieszkuje nadal u rodzicow - ale ma sie tez juz coraz gorzej no bo i wiek tez sluszny.
 
Mój mąż stwierdził, że dziecko i duży pies to za mało i kupił akwarium! Malutkie (25l) ale bardzo się cieszę, bo rybek nigdy nie miałam i pewnie Mikuś będzie zafascynowany. Jak już zostanie założone, to zrobię jakieś zdjęcia :-)
 
reklama
Do góry