Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Hej laski
Gosia ty wez podejdz ta bratowa kiedys od tylu i zrob "buuu", tak mocno z popchnieciem, niech sie biedna wystraszy , moze jej to pomoze;-).Co za wrednosc....
Odnosnie rozstepow tez nie mam narazie, ale slyszalam od jednej laski ze one moga nawet zaatakowac po porodzie
, ona pisala ze cala ciaze nie przytyla duzo, zero rozstepow a pare dni po porodzie w jedna noc jej powylazily.
U nas znowu pada




, przekrece sie od tej pogody, do tego mam znowu podkowy pod oczami i bol glowy:sick:, jak nigdy przedtem w moim zyciu
A wczoraj to tak sie wkurzylam, ze do dzis mnie trzyma!
Bylismy kupic kolderke i posciel ,(dosyc daleko fajny sklep) drogie dziadostwo, a co sie okazalo, baba sprzedala nam komplet do wozka
, chyba jej nie schodzily i pomylsala ze ja nie doswiadczona i polkne haczyk, no i poknelam
, dzisiaj jade sie klucic o kase, no jak on mi mogla sprzedac posciel z wypelnieniem do lozeczka 60x80-koldra, a ja jej uwierzylam i nie sprawdzilam.
Troche pochmurny kilmat zapodalam ,musze sie wyzalic i wykrzyczec!!
Sorki:-(
Gosia ty wez podejdz ta bratowa kiedys od tylu i zrob "buuu", tak mocno z popchnieciem, niech sie biedna wystraszy , moze jej to pomoze;-).Co za wrednosc....
Odnosnie rozstepow tez nie mam narazie, ale slyszalam od jednej laski ze one moga nawet zaatakowac po porodzie
, ona pisala ze cala ciaze nie przytyla duzo, zero rozstepow a pare dni po porodzie w jedna noc jej powylazily.U nas znowu pada





, przekrece sie od tej pogody, do tego mam znowu podkowy pod oczami i bol glowy:sick:, jak nigdy przedtem w moim zyciu
A wczoraj to tak sie wkurzylam, ze do dzis mnie trzyma!
Bylismy kupic kolderke i posciel ,(dosyc daleko fajny sklep) drogie dziadostwo, a co sie okazalo, baba sprzedala nam komplet do wozka
, chyba jej nie schodzily i pomylsala ze ja nie doswiadczona i polkne haczyk, no i poknelam
, dzisiaj jade sie klucic o kase, no jak on mi mogla sprzedac posciel z wypelnieniem do lozeczka 60x80-koldra, a ja jej uwierzylam i nie sprawdzilam.Troche pochmurny kilmat zapodalam ,musze sie wyzalic i wykrzyczec!!
Sorki:-(

to jest niesamowite kurcze ja juz sie nie moge doczekac, tylko mam nadzieje, że nasze porody bedą szybciutkie i bezproblemowe:-);-)
co mi się baardzo rzadko zdarza... 

a 3 sierpnia mam podejsć do szpitala i nie wiem tylko czy to już tak na operacje czy tylko na jakieś badania? w każdym razie opcje są dwie tzn albo czekam na odejscie wód płodowych lub skurcze albo druga opcja wyznaczamy termin operacji ale w tej sytuacji gin chce czekać do samego końca mojego terminu czyli przynajmniej do 10 sierpnia