reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

reklama
Odrazu mi sie przypomnial pub w ktorym pomagalam mamie przyjaciela mojego C.
Wesoly klimacik, tata, syn, mama i synowa z mala coreczka, bardzo nam tam zawsze wesolo bylo, problemy tez byly, jak wszedzie, do tego klienci byli stali, mili, zabawna knajpka.:tak:
 
Kira kochana jesteś:tak:
Bardzo Wam wsztyskim dziekuje niewiem jak bym bez Was wytrwała te dziewiec miesiecy miło jest poznac tak fajnych ludzi i nawet jesli sie niewidzimy nierozmawiamy tylko klikamy to tworzymay taka fajna rodzinke sierpniowych mam!dzieki za wszytsko odezwe sie później teraz uciekam zrobic kluseczki i do sprzatania!!!!
 
Ja już po kontroli. Gotowość skurczowa nadal jest (cokolwiek to znaczy). Rozwarcie większe niż ostatnio. Lekarka jak zobaczyła moje opuchnięte nogi to się za głowę złapała. Chyba ostatnio nie wierzyła mi jak jej mówiłam że u mnie opuchlizna ciągle jest - bez znaczenia czy to dzień czy noc. Decyzję podjęła taką - jutro mam się przyjąć na patologię (zrobią mi badania moczu i krwi) . Jak do soboty nie urodzę to mnie mają rozwiązać - i znowu ta cesarka nade mną wisi.
Mąż załamany bo strasznie chcieliśmy poród rodzinny, no a przynajmniej naturalny. Dzisiaj musimy koniecznie na długi spacerek sie wybrać ;-), może jeszcze załapię na moją ulubioną watę cukrową.
Kira - a jak masz takie ciśnienie wysokie to nie zrobili ci badań moczu czy nie masz leukocytów? jak nie, to ja bym na własną rękę je zrobiła, chyba nie są drogie
 
Mrozik-dobrze ze jestes w gotowości,ale przykro mi z powodu cesarki:-(
Badań moczu nie zrobili,ale jak jutro pojade na KTG(albo w sobote)to sie dowiem:dry:
 
Mrozik ostatnio ci przeciez badali mocz i wyszlo w porzadku, a wiec w tak krotkim czasie nie powinno byc inaczej?Ale czemu ci te nogi tak puchna??Nawet jak lezysz??Slyszalam zeby w wodzie z sola moczyc, sprobuj moze pomoze.
Pisalas ze rozwarcie masz wieksze, takze jest nadzieja ze malenstwo sie urodzi normalnie:tak:Trzymam za to kciuki.
Zazdroszcze spacerku i waty cukrowej, u nas leje jak @#¼#@ :baffled:
 
Nie było mnie od rana a tu widze w końcu ruszyła dyskusja, bo coś ostatnio było cichutko! :szok:

Mrozik nie martw sie cesarką :tak: ja już też sie z tym pogodziłam, bo zdrowie maluszka jest dla mnie najważniejsze! :-)

Ola wsólczuje teściów :-( moja wogóle sie nie interesuje i tak jest chyba lepiej chociaz też mnie to troche boli :wściekła/y:

Kira czyli nadal czekasz? kurcze może we wtorek dadzą ci coś na wywołanie? ale podobno na wywołanie czekaja 7 dni :baffled: chociaz to pewnie zależy od szpitala i lekarza :-p

Natalka piszesz o teściu a co na to wszystko teściowa? :confused:

Janbor to musisz sie umawiać na KTG? ja przyszłam do szpitala i mi zrobili bez umawiania sie na konkretną godzine ;-)

A ja dzisiaj pół dnia w kuchni! robie jedzonko dla mojego męża żeby mi biedny nie padł z głodu jak będe w szpitalu. Teraz mam zapasik wiec jestem spokojna :-)
 
Ja mam takie pytanko do Was:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:czy któraś pytała może gin. o ten śluz podbarwiony krwią???:confused::eek:Bo ja właśnie znów go mam i dopiero teraz sobie uświadomiłam że zapomniałam zapytać mają gin. o to:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:sama już niewiem co to znaczy? Jakiś czas nie było a teraz znów:confused::eek::baffled:


Koleżanka do mnie dzwoniła kilkanaście dni temu urodziła córcię a teraz są w szpitalu- mała ma coś z sercem:szok:ale się zastresowałam:baffled:teraz jej będą robić badania. Moja córka też miała szmery na sercu po urodzeniu i nadal je ma ale jest to już zdiagnozowane i jesteśmy pod kontrolą kliniki w Poznaniu:tak:niby jest ok. Mam nadzieję że z jej córcią też będzie ok:eek::tak:
 
Gosia mój gin mówił mi o tym śluzie podbarwionym krwią ze to czop! jeśli ta krew jest ciemna wpadająca w kolor brązowy to spokojnie dalej trzeba czekać na akcje porodową tj odejście wód płodowych lub skurcze co 10 minut to wtedy do szpitala. Natomiast jeśli krew jest czerwona tzw "żywa krew" to wtedy też do szpitala.

Ja miałam we wtorek dwa razy śluz z brązową wydzieliną (krwią?) i nie pojechałam do szpitala tylko nadal czekam co sie bedzie działo. Niestety to sie już więcej nie powtórzyło i na razie cisza :baffled:
 
reklama
Gosia tez mialam sluz z krwia potem stawal sie brazowy, ktoras dziewczyna mowila ze to po badaniu wewnetrznym czasami sie robi.Albo czop odchodzi, jak Raabit napisala.
O serduszku tez kiedys dziewczyny pisaly ze duzo dzieci sie rodzi z wadami serca , szmerami,i ze po czasie to zanika.Takze glowa do gory:tak::tak:
 
Do góry