reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

O jak malutko napisałyście...Ja dopiero wróciłam do domku i padnięta jestem ale postanowiłam zajrzeć...

Dzisiaj pojechałam na zakupy takie wiosenne bo pogoda ladna...:-) i oprocz paru ciuszkow wrocilam do domku z kolejnym kremem na moje piekielne rozstepy na piersiach...:baffled: i naogladałam sie wozkow i lozeczek, a jak wrocilam do domku to obiadek, sprzatanie takie delikatne i wizyta u kosmetyczki i fryzjera...jakos tak ostatnio kryzys mialam dotyczacy mojego wygladu, wiec podleczyc swoja psychike musialam...;-)
A potem wypad ze znajomymi na miasto...i moje ulubione lody z mc donald's :laugh2: i te spojrzenia mojego Andrzeja... od razu poczulam sie ladniejsza...:cool2: potem z jednego baru do drugiego, bezcelowe jezdzenie po miescie samochodem i kupa smiechu...
A i jeszcze dzisiaj zrobilam sobie pierwsza sesje samoopalaczem i tak jakos mi nic z tego nie wyszlo...a efekt mial byc po 5 godzinach...minelo z 10 a ja jak bylam blada tak jestem :confused:

Niby taki dzien zwyczajny, ale to chcialam zrobic zrobilam... i taka happy dzisiaj jestem:-D
 
reklama
Witajcie w piękny słoneczny dzionek :-)
Byłam z psiakiem na porannym spacerku no i jest super na dworku :laugh2: Już zaplanowałam na dzisiaj spacerek do parku.

No viviana to poszalałaś wczoraj ;-)
 
Viviana nie ma co, dzień na pewno udany!!

U nas też pogoda cudna, właśnie wygnałam męża z Julką nad morze (piechotą 10min) a sama odpoczywam. Ja się jeszcze w tygodniu naspaceruję.
Nie wiem co zrobic na obiad..hm..

A moje bobo raz czuje wyrażnie a raz prawie wcale, pewnie gdzieś tam wędruje, bo narazie ma duzo miejsca. Za to moje cycki chyba mi wybuchną!!! Nie wiem jaki w tej chwili mają rozmiar, ale napewno wiekszy niż D!! Masakra!
 
Ale ja ci zazdroszcze Naur tego morza tak blisko:-( Uwielbiam morze.
Moje cycki też ciągle rosną (takie mam wrażenie)i nie wiem dlaczego zaczęły mnie strasznie swędzieć,po bokach,ciągle się drapie.Nie wiecie od czego?:confused:
Pogoda u nas boska,zaraz idziemy na imieninkowy obiad do mojej mamusi:-) Mniam...
 
ojej jak tu duzo mamusiek,a postów to nie sposó wszytskich przeczytac...
witam wszystkich serdecznie :-) ja tez jestem sierpniową "planowaną" mamą, chociaz w sumie to koncówka sierpna wiec róznie moze być,no ale w karcie zapisany sierpien (26.08) więc chyba sie kwalifikuje do tego forum :confused: ;-)
pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :)
 
Oj, zrobiłam sobie troszkę wolnego od komputerka... Dobrze mi to zrobiło.
Też się troszkę wczoraj powłóczyłam, ale dzisiaj jest jeszcze ładniej niż wczoraj. Byli tez u nas znajomi, ja to już zasnęłam a mąż siedział sobie z nimi do 5 rano :-D i teraz biedaczek odsypia. Ja tez zmęczona jestem, a tu na spacer przydało by sie pójść.
Witam Kasie. fajnie że znajdują się nowe sierpniówki. Pisz dużo i często.
 
jakiego masz pieska Gosia? Ja ze swoim muszę się wybrać do fryzjera, bo strasznie dużo sierści mu na wiosnę leci ;-)
 
Zapomniała bym napisać. Byłam w sobote u lekarza. Zdjęcia mam ale nie będę ich zamieszczać bo nic na nich nie widać, takie kawałkami robiła gin ;-) (zamieszcze poprzednie). Ważne że mauszek zdrowy. Miałam się z mężem zastanowić czy chcemy znac płeć i przypomniałam sobie o tym w drodze na badania. postanowiłam że jak lekarka powie co widzi to powie, a jak nie to nie. no i nie powiedziała :-D. powiedziała tylko że wszystko jest w pożadku. Pierwszy raz dzidzia się nie ruszała na badaniu. Chyba spała, bo nawet rączką nie ruszyła.
 
reklama
Mrozik to fajnie, że z dzidzią wszystko ok :-)
A co do psiaka do mam suczkę Cocker Spaniela Angielskiego, złota i też sporo sierści gubi, ale kochany pieszczoch z tego mojego sierściucha :)
Mój Sebastian jest strasznie źle nastawiony na psa odkąd dowiedział się o maluczku w brzuszku, ale ja niezamierzam się pozbyć zwierzaka.
 
Do góry