reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Witajcie dziewczyny:tak:

Mało się odzywam, a ostatniego posta i to jeszcze mega długiego mi skasowało :wściekła/y:
Cóż, a nas powolutku. Wcześniej już wspominałam, że od września raz jedno a raz drugie dziecko choruje, zero czasu dla siebie.
A! dziękuję za Gratulacje, ale nie jestem w ciąży:-D Prawie osunęłam się na podłogę:tak:. Suwaczek odlicza od początku, jestem ze wszystkim do tyłu.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie a wszystkim chorym maluszkom życzę duuuuużo zdrówka.
Już prawie koniec stycznia, ale z okazji NOWEGO ROKU wszystkiego naj, naj, najlepszego dla Waszych Rodzin.
Widzę również, że dużo nowych mamuś. Witam i również pozdrawiam :tak:
ASIU chyba nie mam dostępu do Galerii, a chciałam wstawic zdjęcia. Odzywam się rzadko z racji częstych chorób dzieci a nikogo do pomocy niestety nie mam. Proszę zatem o dopisanie mnie do listy. Z góry serdeczne dzięki :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka!
Dzisiaj minął tydzień od powrotu do pracy- i muszę przyznać że poza totalnym zmęczeniem nie jest najgorzej...w pracy nawet słyszę komplementy że dobrze wyglądam- i nie widać po mnie tych nieprzespanych nocek -trening czyni mistrza:-D. Brakuje mi tego czasu z Amelką- spacerków- ale co zrobić- innego wyjścia nie ma. Pokój małej na razie stanął w miejscu-nie mogę zdecydować się na jakieś -miejsce do spania...do tego ten brak czasu -jakos nie mogę się wyrobić.
Jo_asia jeszcze raz zdrówka dla Miłoszka:-)
Kunek gratuluję utraty wagi- u mnie stanęła w miejscu a jeszcze trochę do zrzucenia zostało:szok:
Madlen80 oj też wiem co to znaczy pobudka o 5:30:wściekła/y:-gratuluję utraconych kilogramów
magdabede super że Kostek pozwolił zregenerować mamusi siły:-D
Schani fajnie że Hania taka rozbrykana:-Du nas Amelka nie toleruje leżenia na brzuszku- a z przewrotami na brzuszek kiepsko-cały czas czekamy
Nikaa gratuluję samodzielnego przewrotu:-)
Kunek Wasz spacer strasznie pechowy nie zazdroszczę:szok:-dobrze że dotarłyście do domu-:-)
spokojnej i przespanej nocki!
 
[/attach][/attach]
A to nasz kochany Natanielek. Przepraszam, że na ogólnym forum, ale do Galerii jeszcze nie mam dostępu.
 

Załączniki

  • w wózku.jpg
    w wózku.jpg
    42,4 KB · Wyświetleń: 21
  • niech pomyślę.jpg
    niech pomyślę.jpg
    34 KB · Wyświetleń: 27
  • siedzę.jpg
    siedzę.jpg
    33,3 KB · Wyświetleń: 18
Ja tylko na chwileczke znowu sie pochwalic...
Wlasnie uspilam dziecine, bo ta zamiast grzecznie isc spac o 21 zaczela brykac w lozeczku, czasem niezdarnie, raz przez lewe, raz przez prawe ramie na brzuszek-tych na szczescie nie przegapilam :)
Dobrej nocy Mamusiom i Maluszkom
 
Witam wszystkie mamy. My chorujemy , dzisiaj nawet nosa na zewnatrz nie wystawilysmy. Corcia nadal pokasluje, ale najwazniejsze, ze lekarz osluchal ja i jest wszytsko czyste.
Jesli chodzi o wypadanie wlosow to ja mam ten sam problem. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Nastoria witaj po dlugiej przerwie, duzo zdrowka dla dzieciaczkow.
A z Natanielka duzy juz chlopaczek.:-D:-)
Kunek wspolczuje przeprawy wozkowej:-(
 
Witam,
u nas nocka w dalszym ciagu taka sobie, ale lepsza niz wczesniej. Dobrze, ze pogoda dopisuje, juz kolejny dzien jest calkiem ladnie, slonecznie i nie za zimno ;-)
magdabede mam nadzieje, ze dni wyjca odeszly na dobre :tak:
Schani, Nikaa gratuluje rozbrykanych pociech :-) Teraz to naprawde trzeba uwazac , my tez mamy caly czas oczy wokol glowy.
Kiedys nasz synek - bawiacy sie w naszej sypialni , na srodku pokoju na kocyku - zniknal nam z pola widzenia - tzn maz wszedl do pokoju, doslownie po paru minutach nieobecnosci a synka nie bylo!!! Tzn okazalo sie ze byl pod lozeczkiem!!!:szok: Nie wiem jak to zrobil, ale jakos sobie poczlapal pod lozeczko - jakies 2.5 metra... na szczescie zawsze mamy zabezpieczony teren, wiec krzywdy nie mogl sobie zrobic, ale to oznacza, ze naprawde juz trzeba uwazac:tak:
Kunek faktycznie mieliscie pechowy spacer, mam nadzieje, ze dzisiaj bedzie lepiej :tak:
Nastoria synek sliczny :-D
75aga widac, ze jestes dobrze zorganizowana mamusia :-D A komplementy zawsze mile widziane :-)
kasiek 121 zycze powrotu do zdrowia:tak:
 
Witam pod wieczór wpadłam tylko napisać że z Miłoszem lepiej wczoraj osłuchała go lekarka i powiedziała ze poprawia się i to jest najważniejsze natomiast ja ledwo żyje z nosa sie leje głowa boli i w ogóle samopoczucie do d....py no ale mam nadzieje że niebawem się poprawie. Najgorsze jest to ze niewiel moge sobie pomóc bo jak sie karmi piersia to prawie nic nie wolno brać.Dlatego wybaczcie ale nie podopisuje wszystkim z powodu braku sił. Jutro jednak wyjeżdżam do Rzeszowa do rodziców bo mąż ma w tyg wyjazdy służbowe więc siedziałabym sama. zabieram laptopa ze sobą więc pewnie się będe się odzywać.
Pozdrawiam was serdecznie i maleństwa tez oczywiście;-) i uciekam na herbatke z soczkiem malinowym.
 
Witam się;-) Emiluś już sobie śpi, ale pewnie bedzie jeszcze pobudka:tak:
Dziadek wczoraj naprawił dętkę, ale niestety rano zeszło z niej powietrze:dry: Więc spaceru dziś nie było, jedynie wystawiłam małą na 1,5 godziny na balkon:zawstydzona/y:
Dziś klejenie dętki podejście drugie - chyba była jeszcze jedna dziura, póki co znowu napompowane, zobaczymy rano czy będzie ok:tak: Mam nadzieje że tak:tak:

Probowałyśmy dziś znowu jeść marcheweczkę, póki co skutków ubocznych nie widać;-)i nie krzywiła się jak przy jabłku więc pełen sukces:tak:

Nastoria witaj, zdrowia dla dzieciczków, żeby już więcej nie chorowały - synek śliczny:tak::happy:

75aga zyczę aby waga wkońcu ruszyła w dół, teraz po powrocie do pracy i natłoku obowiązków w domu nie powinno to być trudne:tak:a zmęczenie nie dziwne że dokucza, ale jak mówisz - trening czyni mistrza;-)

Nika super że córeczka tak się rozbrykała wieczorkiem i mogłaś ujrzeć ten cudowny widok:-)

kasiek zdrówka dla Ciebie i Natalki:tak:

Madlen to niezle juz Wiktorek wędruje że aż pod łóżeczko poczłapał:-D wyobrażam sobie minę Twojego męża:-);-)

Joasia
dobrze że z Miłoszkiem już lepiej, Tobie życzę również szybkiego powrotu do zdrowia - wyjazd do rodziców na pewno pozwoli Ci zregenerować siły, bo zawsze to kilka osób do pomocy:tak:

A ja dziś może sobie jakieś piweczko wypiję w ramach relaksu, jak już Emiś zaśnie na dobre:tak::-p
No i mam nadzieję że z kółkiem jutro będzie wszystko ok i wreszcie ruszymy na porządny spacer, bo dzisiejsze siedzenie w domu już mnie do szału doprowadza:sorry2:
 
Witajcie !!!
Kasiek Twoja córcia też już pannica. Widziałam wcześniej w Galerii:tak:

madlen80, kunek, kasiek dzięki za miłe słowa i życzonka powrotu do zdrowia:tak:
Nasze sierpniowe dzieciaczki są wspaniałe:-)
Mój Natanielek ma jeszcze kaszel, ale powolutku przechodzi, więc jestem dobrej myśli.
Miłej Niedzieli :)
 
reklama
Witam
wszystkie mamy
Z góry przepraszam że każdej z osobna nie odpiszę
dziekuje bardzo za trzymanie kciuków i pamięc o mojej obronie tak więc OBRONIŁAM:rofl2::rofl2: może nie na 5 ale już mam to z głowy

kunek gratuluje zrzucenia kilogramów

wszystkich przewrotów dzieciaczkowych gratuluje i zazdraszczam- u nas nadal cisza w tym zakresie

co do vit d my od początku byliśmy na 1 kropelce po ostatnim szczepieniu lekarz kazał podawać po 2 bo ciemiączko wolno się zrasta i ostatnio zaczęłam trochę panikować bo małemu czasem pocą się stópki; no ale mam nadzieje ze to nie początki krzywicy że wszystko będzie OK

pozdrawiam
 
Do góry