reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Dobry wieczór :)

Właśnie wróciłam z imieninkowej imprezy mojej mamy Barbary ;)

Słuchajcie, wczoraj to była wieczorem istna masakra!
W czwartek było szczepienie. Do wieczora wszystko ok, za to w nocy gorączka 38,3 i marudzenie :/ całą noc tuliłam maluszka i przystawiałam do cyca. Dostał Viburcol i tak ok 4:00 dopiero przeszło :/
Wczoraj, w piątek od rana humorek miał rewelacyjny. Mąż pojechał na uczelnie a ja już zaczęłam szykować się do wyjścia na spotkanie klasowe. Poprosiłam mojego brata żeby wpadł trochę zabawić małego, żebym mogła spokojnie się odpicować. I niecałą godzinkę przed wyjściem nagle zaczął płakać, ale tak okrutnie głośno. Chwilami aż piszczał, leciały mu łezki :(, noszenie, tulenie...nic nie pomagało i tak przez prawie pół godziny. W końcu dorwał się do cyca i jak skończył to już było ok, śmiał się, krzyczał, miętolił maskotkę.
Chciałam zostać w domu, ale mąż stwierdził, że da radę i mam jechać. Generalnie było świetnie zobaczyć znajome twarze po 5 latach niewidzenia się. Wpadła nasza wychowawczyni i polonistka. Było bardzo miło. No ale ok 21 już telefon od męża, że jedzie po mnie bo nie daje rady. Mały znowu zaczął płakać. Przyszedł mój tata, a M. pojechał po mnie. O dziwo dziadek podołał i uśpił wnuka. Więc jak wróciłam to był spokój...
No ale nocka znowu cała przemarudzona :/ Nie wiem qrde co to było, czy jakaś kolka, czy to po szczepieniu coś go bolało...generalnie taki bardziej płaczliwy jest :/ Ciężko znosi to drugie szczepienie :(

Tyle u mnie.

nervita - powodzenia na wizycie. Okularki dla 6 miesięcznego bobaska? Jeszcze nie spotkałam się z czymś takim. Wiem że są soczewki dla niemowlaków i podobno lepsze niż okularki bo wygodniejsze.

zabcia - gratuluje sukcesów z zasypianiem. U nas w dzien sie unormowało. Po ok 2 -3 h aktywności jest godzinka spania. Wieczorami róznie bywa, ale jeszcze się nam nie zdarzyło żeby jakoś mocno marudził. Ciekawa sprawa z tą śledzioną. U mnie w rodzince był dziwny przypadek ale z kolei z nerką. Synek mojej kuzynki urodził się tylko z jedną. Jak miał niecałe 2 latka coś działo się z brzuszkiem, zrobili USG i wyszło że ma tylko jedną nerką, nieco większą niż normalnie...

weroneczka - dalej zielone kupska ? qrde, u nas tak na zmianę, raz normalna a raz zielona...chyba zatsanowimy się nad jakimś probiotykiem :/

Znacie jakiś dobry krem na buzię ? Mały miał trądzik niemowlęcy i teraz ma lekko przesuszoną skórkę. Mamy krem HIPPa ale średnio daje radę. Mam wrażenie, że ta skórka też się przesusza, bo mały ciągle się ślini.
 
reklama
Weroneczko - nie mam bladego pojęcia jak długo można tak werandowac dzieciaczki...ale na zdrowy rozsądek robiłabym tak przez 2-3 dni a po tem na spacer nawet na 15 min, ale jęsli wolisz tak i zalezy ci na spaniu dziecka w domu przy otwartym oknie poszperaj w necie, może na coś się natkniesz, Ja wolę spacerki gdyż wtedy i ja odpowczywam i wdycham powietrze nawet jesli miałoby to być tylko przez chwilę

Gosia85 - ja też do lUX Medu naleze :-) ogólnie jestem zadowolona ale dobrego pediatry szukałam tak naprawdę 4 lata szok !!!!! zmieniałam lekarzy po kolei, w każdym mnie coś denerwowało aż wreszcie trafiłam na perełkę i będę za nią jeżdzić nawet jesli zmieni poradnię, musisz eksperymentować i zmieniać jak ci nie lezy lekarz, ja lubię jak lekarz jest konkretny, opowie trochę lekarstwach które przepisuje, uczulu na pewne rzeczy i nie daje od razu aktybiotyku, i nie przesadza z homeopatią , "ogólnie rozsądnie i na temat "

Lilijanna - GRATULACJE :-)
 
andzia-no u mojej malej tez sie czesto bole brzuszka pojawiaja,nie sa to kolki,ale czesto potrafi sie obudzic jak ma baczka w nocy puscic,w ogole lekarka mowila ze to moze byc od tej sledzionki....
Jeszcze nie dziekuje za gratulacje,zeby nie zapeszyc;-)ze spaniem i programem dnia u maluszkow jest tak,ze o 180 stopni potrafia sie odwrocic w ciagu minuty:evil:po kapaniu byla tak zmeczona,ze reszte mleka dopila w lozeczku...przed kapiela 130 ml po kapieli 100 ml....jeja jaki pasibrzuch:szok:
 
witam ciepło w ten mróz na termometrze bagatela -19 st nieźle co nie, oby do świąt się taka pogoda utrzymała za oknem mam po prostu bajkowy obraz ,niestety nie pamiętam jak się wkleja zdjęcia więc nie pokaże,

czytam was ale z odpisywanie gorzej , albo zaczne i nie skończe albo wogóle mi się nie uda napisać, roboty mamy jeszcze w domku całe mnóstwo , brakuje mi ciągle czasu ,Oliwka wyladaowała nam w szpitalu na kilka dni chyba jelitówka, był troche odwodniona, siedzieli z mężem 3 dni ,
no a wieczorami gdy dzieciaki śpią za dużo nie jestem w stanie porbić bo samej chce mi się spać więc wszysto tak na raty ,a czasu coraz mniej mamy gości na święta , w 2 dzień świąt chrzciny więc trzeba wszytsko ogarnąć , mieszkam sobie jeszcze bez tv nie było czasu si,ę tym zająć , ale wreszcie w pt zamówiłam w każdym razie przez te śniegi dotrze może we wt

weroneczka ja karmie nadal persią, choć od tygodnia włączyłam małemu 1-2 razy dziennie mleko sztuczne BEBILON 1 , bo jakoś mi mały mizernie wygląda , narazie mamy wstrzymane szczepienia więc nie wiem ile waży ,może w środe poproszę o jego zważenie
badania na cytomegalie mamy ponownie w śr , strasznie się boje i dlatego chyba też ta robota w domu idzie mi jak krew z nosa nie moge się narazie na niczym skupić i nacieszyć tym wszytskim , jakoś nie tak miał wyglądać początek mieszkania w nowym domku
urszulka jak tam rogaliki ja upiekłam wczoraj chałkę i bułeczki maślane , mikołaja mamy jak co roku u szwagierki , a za rok będziemy robić u nas
agulek karmnik fajny u nas też już wisi tylko gości nie widać
andzia jak tam ubranko do chrztu , ja sobie na szczęście przypomniałam i zamówiłam w pt powinno przyjść w tym tyg ,
Gabryś też ma trądzik i też nie wiem co robić, czytałam różne rady narazie przemywam często przegotowaną wodą i rumiankiem , choć czytałam nawet że można moczem od dziecka ale tego jeszcze nie próbowałam , w każdym razie ma to związek z hormonami , jak znajdziesz jakis złoty środek to pisz !!!

nevrita my w tym tyg też musimy się udać do okulisty mały mi też mi coś zezuje no i zalecienie pani neurolog w związku z podejrzeniem tej cholernej cytomegalii

Bombusia no i jak tam marchewka smakowała ? ,ja też chciałabym już coś powoli Gabrysiowi włączyć , u Oliwi zaczełam od mrchewki , ale Gabryś ma dalej zaparcia więc chyba najpierw będzie jabłuszko może jutro na Mikołaja :)
ja też od urodzenia Oliwi na święta robie dziadkom kalendarz z wnusią były też i Kubki więc może tak od razu nie szalej za bardzo za chwile Dzień Dziadka i Dzień Babci więc Kubki czy inne rzeczy jeszze się przydadzą , zabieram się właśnie za Kartki świąteczne ze zdjęciem Oliwki i Gabrysia w czapkach Mikołaja no i za kalendarz mam tylko problem bo przez to cale zamieszane z budową i przeprowadzką jakoś mam mało ich wspólnych zdjęć :(

bateria w laptopie pada ,uciekam i pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
heja:-):-) dzis pogoda juz nie taka fajna:-( ale spacerek pewnie zaliczymy. Mazus w domu, trzeba wykorzystac :-) samej gorzej bo i pies do tego :no:
Olivirérek ostatnio troche lepiej spi, a to dlatego (jak pisalam na zywieniowym) nie dajemy mu kaszki na noc, byla chyba za ciezka dla niego. rzucal sie, czesciej sie budzil. znowu dajemy tylko mleczko i jest oki :-) juz ponad tydzien sie obiadkujemy :-) dzisiaj tatus bedzie karmil. jestesmy na etapie pasterniaka. jeszcze jakis tydzien bedziemy podawac pojedyncze warzywka, a potem juz obiadki dwuskladnikowe :-) z owocami jeszcze czekamy, niech sie najpierw przyzwyczaji do warzywek, a jak bedziemy wprowadzac drugi niemleczny posilek w ciagu dnia - deser, to wtedy jabluszka pojda w ruch.
my tez przygotowywujemy sie do swiat :-) tzn powoli robimy zakupy do PL. prezenty juz sa, wszystkie zamowienia zrealizowane:-) (bo zawsze ktos cos chce). jeszcze troche slodyczy kupimy i wsio :-) jeszcze 13 dni i witaj Polonio :-D:-D:-D
urszulko - i jak rogaliczki? udaly sie? ja pieklam Muffinki, ale troche za dlugo przetrzymalam je w piekarniku, bo sa za suche. nastepnym razem wloze cos do srodka. zycze cudwonych mikolajek z dziadkami :-):-)
Zamontowalismy Olivierkowi lustro za przewijakiem. jak lezy na brzuszku to sie patrzy i smieje do siebie :-)
Liljanna - Mustela to bardzo dobra firma, ale nie ma jej w D. my uzywamy kremu na wiatr i mroz - Weledy. tez swietna firma :-) Gratuluje 4 miesiecy :-):-):-)
nervita - wspolczuje sytuacji z oczkami :-( ale bedzie dobrze, zobaczysz :-)
andziu - moze rzeczywiscie kolka? :-:)-( no niestety nasze maluszki nie moga nam jeszcze powiedzeic co im jest, najgorsza jest ta bezsilnosc :wściekła/y::wściekła/y: fajnie, ze spotkanie sie udalo :-)
Natka - oj ja bym nie chciala, aby taka pogoda do swiat byla :no::no::no: przynajmniej nie w weekend 18-19.12. czeka nas 750 km do Pl :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, ale widok napewno bajkowy, ja ogolnie tez lubie sniezek, ale wtedy to tylko cieplutko siedziec pod kocem i czytac fajna ksiazke :-). widze, ze z Ciebie tez kuchareczka? :-D
 
Hej dziewczyny,
Pewnie mnie nie pamiętacie, ale ja wiem że na Was zawsze można liczyć dlatego mam pytanko: nasza Gabi robi cały czas około 8 kupek dziennie i to bardzo rzadkie, często ze śluzem, lekarz podejrzewał grypę jelitową, dawaliśmy smectę i nic, później że to może nietolerancja laktozy - więc dawaliśmy krople delicol po których robi jeszcze wiecej kupek (dziś już 7)!! także też odstawiam. Gabi jest karmiona tylko piersią. Przestałam jeść nabiał, cytrusy, orzechy, czekoladę i nie widać różnicy:-(
Jak sie urodziła wazyła 3 kg, teraz skończyła 3 miesiące i waży 5 kg. Lekarz mówi, ze to dobrze, moim zdaniem za mało. Czy miałyście może taki problem? Jak to u Was z tym jest? Bo ja się zaczynam coraz bardziej martwić
Pozdrawiam
 
Witam kochane!!! "Marysia zwolnila sie zlozyla wypowiezdenie w trybie natychmiastowym";-):-p:-D Rodzice wczoraj "lodfruneli" nie zagladalm do was wczoraj bo musialam odpoczac:sorry2:.
U nas marudzenia ciag dalszy, raczki w buzi i slinotoooook:baffled: masujemy narazie dziaselka zimnymi gryzakami , przemywamy rumiankiem i tulimy ile tylko sia da:sorry2: bidulek nasz meczy sie strasznie widac no ale musimy przytrzymac tylko ile:baffled:!
No i wczoraj wieczorem temp. powyzej 0 stopni caly snieg stopnial a dzisiaj pada deszcz caly dzien i teraz temp. spada o rany byle nie ponizej 0 bo beda niezle lyzwy:no::baffled:

No a teraz najwazniejsze pierwsza marchewka za nami i :szok: :-D kurcze az uszy sie trzesly jejku no widok bezcenny!!! Mlody sam buzke otwieral jak widzial lyzeczke i plakal po ostatniej bo chcial wiecej:-D! super bardzo sie ciesze i tak jak Riba ja zamierzam najpierw wyrzywka osobno tzn marchewka, pasternak, ziemniaczek pojedynczo a pozniej bedziemy laczyc.;-)

aha dziewczynki ktore maja doswiadczenie w nianiach elektroniczynych czy mozecie mi polecic jakis konkretny bo chcemy kupic tylko kompletnie nie wiemy jaki. :baffled::confused: narazie czytam i czytam i nic z tego nie wiem:zawstydzona/y: na co zwrocic uwage?

Pozdrawiam i uciekam bo musze M zmienic pa kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
lahimka-jesli lekarz mowi ze waga prawidlowa,to sie nie martw,widac masz kruszynke,a nie pulpecika:))moja ma ponad 7 kg i uwierz,wiele bym dala,by mniej wazyla....Z tymi kupkami to troszke niepokojace,szczegolnie ten sluz....moze idz do innego lekarza.A brzucho boli mloda?
 
reklama
Brzusio nie boli właśnie, konsultowałam z innym lekarzem i powiedział, że u dzieci karmionych tylko piersią mogą być przeróżne kupki i że jak przybiera na wadze to jest ok. Ale mi się to nie podoba...
 
Do góry