reklama
kakakarolina
Fanka BB :)
Ale coś w tej pełni jest wczoraj ajk byłam na porodówce 3 rodziły ;-) widocznie jak kogos pora to rodzi 



Agnieszka_72
Fanka BB :)
I ja się witam z dusznej Warszawy, zachmurzyło się ale na razie nie chce popadać. Nie mam siły pisać więc Was tylko pozdrawiam
weronkazzz
tulęTolę
no i wreszcie pada!
i zupełnie świeżutki dzieć na świecie! brawo bejbi! chyba szybko poszlo!
i zupełnie świeżutki dzieć na świecie! brawo bejbi! chyba szybko poszlo!
RatinaZ
Fanka BB :)
U mnie w Markach popadowuje...i grzmi,grzmi,ale nic z tego nie wynika...przydałoby się posprzątać troszkę,ale nie mam weny twórczej na to...
a syf mam nieziemski...jeszcze królik linieje i kłęby jego sierści są wszędzie...
ooooo....kolejne dzieci sierpniowe pojawiają się na tym świecie...super...gratki wielkie

ooooo....kolejne dzieci sierpniowe pojawiają się na tym świecie...super...gratki wielkie

kakakarolina
Fanka BB :)
A ja znów u lekarza ... ech... ale spokojniejsza jak trzeba to niech badają głupio by było coś na końcu przeoczyć. Dziś serduszko już ok chyba miałyście racje musiałam mieć gorszy dzień wczoraj za to wód płodowych coraz mniej :-( mam uważnie obserwować ruchy gin uspokajała że to zapewne już nie potrwa długo i się samo rozwiąże szybkim porodem. (a że znów mam skurcze to może coś w tym jest;-))
u nas zaraz będzie burza, jest tak ciemno, że chyba będzie niezła nawałnica
u nas zaraz będzie burza, jest tak ciemno, że chyba będzie niezła nawałnica
Jestem z powrotem już z moją Ulą. Irisson na bieżąco zdawała Wam relację:-) Kocham moją Uleńkę nad życie, dziś płakałam jak głupia jak na nią patrzyłam taka jestem szczęśliwa. Mam obecnie nawał pokarmu więc jesteśmy wiecznie przyssane, a ssakiem jest pierwsza klasa. To jest taka nasza calineczka urodziła się malutka 49 cm, ale wagowo miała tyle co chłopcy na oddziale, no i najważniejsze zdrowa. Poród jak poród, opiszę ale zastrzegam, że już nic złego z niego mnie nie przeraża i mogę rodzić kolejną taka dziecinkę, w kroczu boli tylko szew "dupny":-) ale nie siedzę bokiem ale daje radę normalnie, grunt to się rozchodzić. Teraz walczę z tym nawałem pokarmu i zaraz idę po liście kapusty. M śpi z Ulą na brzuchy pies przyjął ją wspaniale i tak nie mogę uwierzyć w swoje szczęście, chociaż nie spałam 3 noce pod rząd nie czuję zmęczenia. W nocy trochę dawała popalić, drugą po porodzie bo nie miałam jeszcze tyle pokarmu i nie dokarmiałam i byłą głodna. Dziś dokarmiłam znów za dużo butelką i marudziła bo się przejadła. Na pewno doczytam ale piszcie w skrócie która szykuje się na porodówkę;-)
Mart81
Fanka BB :)
Ja już u mamy
Bejbi gratki :-)
Asia85 witaj z powrotem. Bardzo się cieszę że już jesteście w domku. Zazdroszczę. No ja na razie nie rodzę, sen tylko w połowie się sprawdził ;-).
U nas była megalityczna ulewa i od razu temperatura spadła do 22 stopni. Ale teraz znowu zaduch i gorąco, ale już bez słońca. Siedzimy z mamą przy wiatraku, gadamy i oglądamy głupoty w telewizji. Zjadłam dwie kanapki z wędzonym łososiem, a zaraz lody.
Tak w ogóle to mama dostała liście malin. Jak je parzyć i ile razy dziennie pić?
Byłam w supermarkecie na zakupach w drodze do mamy, i pani w kasie była przerażona jak powiedziałam że już prawie mam termin i błagała mnie tylko żeby nie zaczęła u nich w sklepie rodzić bo nie ma kierownika i byłoby niezłe zamieszanie :-) Uśmiałam się. Powinni by mu dać jakąś nagrodę jakby się u nich urodził, np. zakupy za darmo dożywotnio, to bym mogła tam rodzić.
Bejbi gratki :-)
Asia85 witaj z powrotem. Bardzo się cieszę że już jesteście w domku. Zazdroszczę. No ja na razie nie rodzę, sen tylko w połowie się sprawdził ;-).
U nas była megalityczna ulewa i od razu temperatura spadła do 22 stopni. Ale teraz znowu zaduch i gorąco, ale już bez słońca. Siedzimy z mamą przy wiatraku, gadamy i oglądamy głupoty w telewizji. Zjadłam dwie kanapki z wędzonym łososiem, a zaraz lody.
Tak w ogóle to mama dostała liście malin. Jak je parzyć i ile razy dziennie pić?
Byłam w supermarkecie na zakupach w drodze do mamy, i pani w kasie była przerażona jak powiedziałam że już prawie mam termin i błagała mnie tylko żeby nie zaczęła u nich w sklepie rodzić bo nie ma kierownika i byłoby niezłe zamieszanie :-) Uśmiałam się. Powinni by mu dać jakąś nagrodę jakby się u nich urodził, np. zakupy za darmo dożywotnio, to bym mogła tam rodzić.
reklama
U nas też po burzy, M wykąpał Ulę i przy niej czuwa z Diśkiem
Ja próbuje doczytać, opisze też swój poród. Małą ssała h i trochę mi zeszło tego pokarmu. Jutro przychodzi położna mnie oglądnąć (znaczy cycole), no i w ogóle muszę listę pytań przygotować.
Marta, no Twój sen był proroczy, ale ja miałam tak dziwne przeczucie, że urodzę 1 dlatego jak chlusnęły mi wody zalewając całą kuchnie:-) to nawet nie byłam tym zdziwiona, hmmm tak dziwnie bez brzucha

Marta, no Twój sen był proroczy, ale ja miałam tak dziwne przeczucie, że urodzę 1 dlatego jak chlusnęły mi wody zalewając całą kuchnie:-) to nawet nie byłam tym zdziwiona, hmmm tak dziwnie bez brzucha

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: