reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Sierpień 2012

Meldunek na posterunku.

Miemie może to jednak to. nie dygaj kochana tylko ciesz sie i załatwiaj to jak najszybciej!!!
Irisson i Kakakarolina no nareszcie! Super wielkie buziaki

K8 jak tam?

ja to chyba nigdy nie urodze. Żeby choć jeden maleńki skurczyk, jakieś bóle okresowe, plamienie, cokolwiek... Jakiś zwiastun. Na to ktg nie chce mi sie jechac z tego wszystkiego jutro. Mam doła. No i nie śpie znowu. Za to zgaga i bóle miednicy i pachwin w rozkwicie, a jakże.
 
reklama
Mart, łączę się w bólu. ta zgaga mnie dobije, pierwszy raz w zyciu w ciazy poczulam co to w ogole zgaga i nienawidze cholerstwa szczerze. pachwiny naparzają przy kazdej zmianie pozycji, aua. poza tym cisza, ale ja mam jeszcze 2 tygodnie zeby dola lapac terminowego. mam wrazenie ze sama tu zostane! chociaz staram sie brac przyklad z naszej bohaterskiej karoliny, mistrzyni wyluzowania, guru cierpliwosci :)
zylcia, MieMie, trzymam za Was kciuki. czy to to, czy nie to, zycze odwagi! pewnie gdyby u mnie sie zaczelo tez mialabym niezlego pietra i chciala wszystko przelozyc na kiedy indziej ;)
pamelcia, gorgusia niech sie tam tez u Was zacznie, w ogole, badzmy juz wszystkie PO wszystkim!
hmmm, prawie 3.00.... ciekawe czy zasne teraz :eek:
 
weronka mysle ze sama nie zostaniesz mam to samo co Ty . Wszystko mnie juz boli a mala nie chce wychodzic . Widocznie naszym dzieciaczka jest tam dobrze. mamy jeszcze 10 dni do terminu wiec trzeba jeszcze cierpliwie czekac. :-)
 
Dziewczyny przewalone z tymi skurczami, nie wiadomo czy jechać czy nie jechać? Najlepiej jak wody odejdą jak mi, wiadomo jechać:-) ja do odejścia wód nie miałam żadnych objawów porodu, a samo odejście wód poprzedziła lekka biegunka, no i był to początek 39 tc. Tyle, xe mój lekarz powiedział, dzień wcześniej na wizycie, nie ma opcji w przeciągu paru dni Pani urodzi i miał rację:-)

No, a ja wstałam się uczyć, dziś ciężki dla mnie dzień odstawienie młodej od piersi na 24 h jestem zdołowana tym totalnie:-( o by tylko spadłą ta bilirubina.

Nie martwcie się, jak kakakarolina urodziła, to każda się już doczeka:-)
 
Witajcie dziewczyny! porządki, porządki, porządki! Ja się tak narobiłam cały poniedziałek że wieczorem odeszły wody a we wtorek bladym świtem był już Bruno -nawet jeśli się nie sprawdzi to przynajmniej posprzątane ;-) Żarty żartami ale serdecznie Wam współczuję tyle czasu dźwigać te kilogramy... Ale to już naprawdę bliziuteńko!

Młody śpi, wezmę prysznic i zostawię go z ojcem a sama wyjdę z psem na spacer - niech nie wątpi że nadal go kocham bo początki były trudne. Z każdym dniem coraz lepiej! Wczoraj wyjechała moja mama więc trochę mi to skomplikuje spacery z psem w ciągu dnia ale ma wrócić lato więc będę chodzić z wózkiem i z psem.

Miłej soboty dziewczyny!
 
czesc kochane ja tak tylko na szybko z tel bo małą wzięli na badania. Wszystkim czekającym chciałam powiedzieć ze opłaca się czekac i że na pęwno urodzicie. W koncu jak ja urodziłam :rofl2: porod miałam na prawdę spoko (z perspektywy czasu) skurcze zaczęły się o 24 a o 12 było ze mną. Trochę długo ale było bez wspomagany (na ostatnie 20 minut oksy dla poświęcenia siły partych) wody odeszły na przedostatnim skurczu czyli idealnie. Ja jestem cała podobno dawno nie było tak książkowego porodu. no i teraz sie cieszę ze tyle czekała. Wody były czyste łożysko ok mała nie za dużą. Te dwa trzy tygodnie temu pewnie byłaby mikroslopijna. Kurczak jest boski. Cały czas ssa i nie spi ale to tez mnie cieszy. No i w ogóle ech i ach tak się mam jak skowronek. Mam nadzieję jutro już być w domu. Trzymajcie się te rozpakowane i czekające
 
kakakarolina
Gratulacje porodu :)
asia.85
napewno się poprawi :)
MieMie
dasz rade !!
Mart81 Ja też z tych co chyba nigdy nie urodza dzis pierwszy termin i za kazdym razeme to samo w nocy budza mnie kolo 3 skurcze a pozniej znikaja i nicc.
I w dodatku ja jeszcze ani razu ktg nie miałam:/

A pytan czy to juz , albo komentarzy" to jeszcze nie urodzilas " juz słuchać nie moge !!
Podobno frytki na glebokim oleju pomagaja zobacze...
Bo chciałam sprobowac sledzi w olejeju ale moj M kupił w occie !!
Bo jak narazie chodzenie po schodach, pieczenie cały dzien ciast , szorowanie podłogi, przytulanki itp, gimnastyki nic nie daja ..
No i liscie malin tez nic a pije od 36 tc..
 
MieMie? Jesteś? Rodzisz?

Zylcia dała popis! Szybciochem urodziła. Super!

Asiu, będzie dobrze. Trzymam &&&

A u mnie.... niic cieeekawegoooo.
Tylko M mnie wkurza,bo wczoraj do 2 w nocy grał w fife,a dziś od 11 sedziuje mecz :wściekła/y: A ja już zła jestem. Boszszsz...niech się coś zacznie dziać.
 
ehhh padam - mąż tak chrapal, że o 2 uciekłam do drugiego pokoju :crazy:
u mnie wczoraj nawet przeczesywanie z mamą ogrodu nic nie dało, a nagimnastykowałam się trochę:/
mały jak się wiercił tak to kontynuuje:-D
Zylcia gratulacje!!!
 
reklama
No więc dziewczyny Agatka jest już z nami:)
pojechałam do tego szpitala wczoraj z taką niepewnością. Te skurcze takie niby co 10 minut ale nie reguralne i nie jakoś bardzo bolesne. Okazało się ze rozwarcie na 5 więc przyjęli mnie od razu. W miedzy czasie skurcze się wyciszyły trochę, o 24 byłam na sali porodowej a rozwarcie już na 7, przebili pęcherz i poszło błyskawicznie bez naciecia, bez znieczulenia, z odrobina oksytocyny na sam koniec.

Za to bolało jak jasna cholera. Bardziej niż za pierwszym razem.

Gdyby mnie mąż nie pogonil do tego szpitala to nie wiem co by było :)

Dzieki za kciukasy:)
 
Do góry