Summerbaby
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny! Uzależniłam się od Was - choćby nie wiem co się działo to muszę tu zajrzeć. Jednak było nie było przeżyłyśmy wspólnie 9 miesięcy :-)
Olga, powodzenia! czekamy na wiadomości!
Czy nasza droga Irisson wróciła już do domu? Tak cichutko bez Niej tutaj. No i Kruszki w końcu dała znak życia, dobrze wiedzieć co u Was :-)
k8 - szacun za kąpiel młodego, już widzę miny pielęgniarek;-) swoją drogą ja bym się nie odważyła. Wprawdzie kąpiele mamy już opanowane i Bruno całkiem fajnie się pluska to jakoś w szpitalu chyba bym się nie podjęła. Daj znać co z Fifi, biedactwo... antybiotyk zaraz na początku życia. Trzymam za Was kciuki, mam nadzieję że Ty też dobrze się czujesz i rana po cc nie dokucza tak bardzo.
Mart, podziwiam Twoje wyczekiwania, będziesz kolejna, nie ma innej opcji;-)
Dziewczyny, czy z moim 3 tygodniowym maleństwem mogę jechać w góry? Pogoda cudowna, pojechałabym do Węgierskiej do mamy, młody siedziałby cały dzień na tarasie, pies w rzece a ja może złapię jakąś opaleniznę na koniec lata? Chyba taka zmiana nie wpłynie w żaden sposób na niego? katjusza, Ty już chyba gdzieś wybywałaś poza dom jeśli dobrze pamiętam.
Młody śpi od 9 :-) cudownie! Zrobiłam pranie, ogarnęłam mieszkanie, popłaciłam rachunki - tak to mogę funkcjonować:-) Ściskam Was wszystkie mamuśki to be i te rozpakowane też! Miłego dnia
Olga, powodzenia! czekamy na wiadomości!
Czy nasza droga Irisson wróciła już do domu? Tak cichutko bez Niej tutaj. No i Kruszki w końcu dała znak życia, dobrze wiedzieć co u Was :-)
k8 - szacun za kąpiel młodego, już widzę miny pielęgniarek;-) swoją drogą ja bym się nie odważyła. Wprawdzie kąpiele mamy już opanowane i Bruno całkiem fajnie się pluska to jakoś w szpitalu chyba bym się nie podjęła. Daj znać co z Fifi, biedactwo... antybiotyk zaraz na początku życia. Trzymam za Was kciuki, mam nadzieję że Ty też dobrze się czujesz i rana po cc nie dokucza tak bardzo.
Mart, podziwiam Twoje wyczekiwania, będziesz kolejna, nie ma innej opcji;-)
Dziewczyny, czy z moim 3 tygodniowym maleństwem mogę jechać w góry? Pogoda cudowna, pojechałabym do Węgierskiej do mamy, młody siedziałby cały dzień na tarasie, pies w rzece a ja może złapię jakąś opaleniznę na koniec lata? Chyba taka zmiana nie wpłynie w żaden sposób na niego? katjusza, Ty już chyba gdzieś wybywałaś poza dom jeśli dobrze pamiętam.
Młody śpi od 9 :-) cudownie! Zrobiłam pranie, ogarnęłam mieszkanie, popłaciłam rachunki - tak to mogę funkcjonować:-) Ściskam Was wszystkie mamuśki to be i te rozpakowane też! Miłego dnia