reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2013

Cześć dla nowych forumowych Mam Sierpniowych :)))

Dziewczyny !

Czuję ruchy :-D
Huraa !
Moja dzidzia w końcu dała mi o sobie znać :-)
Czuję takie delikatne muskanie hehe
Czułam już od sob ale nie byłam pewna. Wczoraj zdałam sobie sprawę ze to jednak naprawdę moja dzidzia :-D (...)
Maciejkaa, gratulacje! :) przewspaniałe uczucie :)

(...) no i ciągle nie kupiłam nic dla dzidziusia a jak się dowiem to pewnie pójdę w tango

Ja to jestem ciągle taka ostrożna po pierwszej stracie, że wcale nawet nie pomyślałam, że można już coś dla Dziecka kupić. Wyparcie totalne, wewnętrzny zakaz cieszenia się z lęku przed stratą... Ale gdy mnie tam moje Małe od wewnątrz łaskocze, to coraz bardziej sobie na radość pozwalam :)

IzaV, gratki, fajne, że tak się okoliczności optymistycznie układają, niech tak zostanie. A co za spódnice się u Ciebie zamawia? Czym się zajmujesz?
Edit: właśnie obejrzałam Twoją stronę na FB :) ależ cudeńka!!! To hobby, czy zawód?

Co do prowadzenia ciąży na NFZ i prywatnie - w ubiegłym roku dzwonilam do poradni przy szpitalu św. Zofii i powiedzieli, że na ten rok już nie mają miejsc dla pierwszorazowych pacjentek, no to zadzwoniłam zaraz na początku stycznia, bo nowe kontrakty z NFZ itd. I co? Nie dostali kontraktu na prowadzenie ciąży!!! Szpital specjalistyczny położniczy z przychodnią przyszpitalną nie przyjmuje do przychodni pacjentek w ciąży! Szok!
no to chodzę prywatnie do doktora który tam pracuje, bo jest cu-do-wny, a równolegle chodzę do przychodni, którą mam blisko domu i tam na NFZ dostaję skierowania na wszystkie badania krwi, moczu itd. Także za wizyty prywatne płacę 150zł i w tej cenie mam USG. Resztę mam z NFZ :D
polecam taki sposób, w końcu nam się należy za te koszmarne składki, które nam odciągają od pensji :)

All-me,
to wspaniale! Wiem, co czujesz, bo ja miałam to samo, ale przez miesiąc brałam antybiotyk 3x1... No ale się okazało, że nie było trzeba, bo też awidność wysoka :)

Franekkim
, oczywiście, że możliwe, tylko weź pod uwagę pory roku i potencjał rozwojowy kiecki ;)))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam pytanie, co Wam pomaga na zgagę. Mnie męczy od początku Ciąży.
Dodam, że mleka pić nie mogę bo nie lubię:)

Dodatkowo sprawdzam czy działają suwaczki:)
 
ta, ja też w ciężkich przypadkach biorę Reni, ale zwykle pomagają mi migdały.
 
Ostatnia edycja:
Właśnie skasowało mi posta i coś mnie normalnie chciało trafić...:wściekła/y:
Franek, można, można... Zależy jaki styl lubisz sukienek. Ja kupiłam sobie na święta, /robimy wtedy rocznicę/sukienkę elegancką, odcinaną pod biustem, lekko rozkloszowaną, ltrochę za kolano,... Nawet jak za miesiąc mnie wybrzuszy to się tam upchnie...:-) all me, dobrze że wyniki w porządku. Teraz już możesz się tylko cieszyć z ciąży...:sorry2::sorry2:
maciejkaa, gratuluję ruchów, teraz się zacznie..:-D:-D:-D
Ja wytrzymałam cały dzień ograniczając papu...:sorry:i jestem głodna:cool: Oczywiście wszystko z głową... ale nie chcę przytyć więcej niż 10 kg jeszcze, więc muszę trochę przystopować.... Jestem z siebie dumna,dam radę, bo "trzeba być twardym a nie miętkim.." a propos twardości, mi też twardnieje brzuch, ale to chyba właśnie dzidek się obraca...
 
Anita, ja podobnie jak pandora stosuję czasem Rennie, ale świetnie pomagają też migdały. Od ok. 2 tygodni podjadam je przez cały dzień po trochu i po zgadze ani śladu, a męczyła mnie wcześniej okrutnie.
 
Toska,Dolresr a ZUS tłumaczył jakoś takie opóźnienie.
Dziwne w tym ZUSem…
Zaczarowana79 to ja jestem w tej drugiej sytuacji, dzięki za info
Anita.85, M.Lena witajcie
Iza gratulacje zamówienia
Ewcik spokojnie.
All-me super, to bardzo dobre wieści.
Anita.85 rozgazowana cola

Ja wcinam czosnek, żeby przeziębienie się nie rozwinęło, dzisiaj pozbyliśmy się starych mebli i mamy teraz dużo miejsca :-) A w czwartek muszę jechać na szkolenie do pracy
 
ale nie chcę przytyć więcej niż 10 kg jeszcze, więc muszę trochę przystopować.... Jestem z siebie dumna,dam radę, bo "trzeba być twardym a nie miętkim.." a propos twardości, mi też twardnieje brzuch, ale to chyba właśnie dzidek się obraca...

mam ten sam szczytny cel:-D ale zobaczymy, jak bedzie z jego realizacja
 
Jejku! Nadrobiłam cały wątek od rana i już nie pamiętam co komu. Nie możecie trochę mniej się nad tymi klawiaturami znęcać? :confused2:

Witam nowe mamusie. Rozgośćcie się i czytajcie regularnie, bo potem się ciężko odnaleźć ;-) jak ja dzisiaj ;-)

Z tym zusem, to nie straszcie! Kurcze, mi właśnie zus będzie w razie czego płacił, czyli mam się nastawać, że pieniądze dostanę gdzieś w okolicy porodu dopiero? Masakra!

Franek - sukienek dla ciężarówek jak psów, a co jedna to ładniejsza.

Anita - ja na zgagę piłam siemię lniane. Tylko ja wlewałam do mleka. Nie wiem, czy pite z sokiem się sprawdzi, bo soki owocowe mogą dodatkowo podrażniać.

Z ruchami, to proszę nie świrować. Ja w końcu zaczęłam coś tam odczuwać - już sobie dłużej nie mogę wmawiać, ze to tylko jelita, ale raz jest to wyraźnie dzidź, a raz nie wiadomo co. Są dni, ze nic dzidziowego nie czuję i się tym nie przejmuję.

A co do chodzenia prywatnie, czy państwowo - niestety mój lekarz, do którego chodziłam całą pierwszą ciążę na nfz zrezygnował z pracy w zwykłej przychodni i teraz przyjmuje tylko prywatnie. No i wizyta prywatnie a państwowo to niebo, a ziemia. Bardzo sie przyjemnie tak chodzi - żadnych kolejek i walki o miejsce, jednorazowe kapcie, żeby było wygodniej i nawet wziernik ciepły ;-) Wczorajszą wizytę musiałam zaliczyć u innej lekarki (bo mój gin na urlopie), ale poszłam do niej na spokojnie, wiedząc, ze na pewno poświęci mi tyle czasu, ile trzeba i nie zbędzie półsłówkami, jak to się zdarza niektórym niesprawdzonym lekarzom na NFZ. Szkoda tylko, że tyle kasy taka przyjemność kosztuje ;-)

Magdhalena - czyli masz dwie książeczki ciąży? Czy temu państwowemu lekarzowi mówisz wprost, że chodzi Co tylko o badania? Ja nad czymś takim myślałam, ale nie chcę, żeby mnie jakiś obcy lekarz bez sensu badał.
 
reklama
Ale z tym chodzeniem państwowo tylko po skierowania na badania - kilka badań jest faktycznie droższych ale ja zazwyczaj robię tylko krew i mocz, za które płacę 25 zł...więc w sumie nie byłaby to aż tak ogromna oszczędność ;)
 
Do góry