(...)
Maghdalena ja się źle wyraziłam u mnie największy problem to puls, kołatanie serducha, nic mnie nie boli na szczęście.
(...)
Zrozumiałam, że Cię boli jak napisałaś:
Toska nie masz za co przepraszać, ja sama taka niezdecydowana co mi jest. Raz mi słabo i boli mnie serducho, raz bolą mnie zatoki i nos.
(...)
No ale skoro nie, to dobrze. Szczęśliwej drogi Ci życzę, poradzisz sobie spokojnie, nie martw się
a 96 to nie jest bardzo wysokie tętno, szczególnie w ciąży, jak mamy więcej krwi do pompowania
Ty nerwusek jesteś chyba, stresujesz się za bardzo wszystkim
jedź do rodziców i odpoczywaj!
Ewcik, ja absolutnie obstawiam biel. Kocham ją, bo można grać dodatkami, nic Cię wtedy nie ogranicza. My mamy spore mieszkanie, a wszystko jest na biało (włącznie z meblami w kuchni i kafelkami w łazience) i można szaleć z dodatkami
Toska, pewnie minie kryzys, ale na wszelki wypadek pobaw się z młodym w przedszkole (Ty bądź nim, a on przedszkolanką, kolegami...), wtedy się dowiesz jak odbiera otoczenie, może ktoś mu jakąś przykrość zrobił? trzymam kciuki za powodzenie