reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowa mama

a co tu taka cisza ???
znowu trzeba na was ponarzekac żebyście się odezwały ????

U nas choróbska powróciły, Majutek kaszle, ma goraczkę i z nochala jej leci

atol ty pisałas coś o jakimś homeopatycznym na uodpornienie, poproszę nazwę i co się z tym robi i ile kosztuje, jak Majulka wyzdrowieje to jej musze zapodać, bo strasznie podatna coś na choróbska

a co u was ??
 
reklama
hej
no ja jak Was czytam to jestem przerażona, bo Olek to na prawdę zdrowe dziecko tfu tfu tfuuuuuuu może ze dwa razy chorował i to tak, że gorączka jednodniowa, a tak to nic poważniejszego, u lakarza bywamy tyle tylko co na bilansach i szczepieniach....więc tym bardziej boje sie co będzie jak pójdzie do przedszola:szok:słyszałam o czymś co bierze się przynajmniej miesiąc przed np przedszkolem tak żeby uodpornić ale co to takiego mogło być???? chyba na to nie ma recepty i nie da się zapobiec. chyba że będzie we mnie to żadna choroba mu nie straszna:-);-)
 
haloooo co tu sie dzieje, bo że w weekend cisza to standard, ale dziś już poniedziełek POBUDKA!!!!!:-):tak:
właśnie wróciliśmy z dworku, bo teraz jeszcze widno jak wracam z pracy, więc jeszcze dworek zaliczamy;-)ale mimo wszystko troszkę zmarzłam i trzeba było wracać:sorry2:

jutro mam fryzjera, ciekawe czy dam się ponieść fantazji, ale pewnie nie bo co można zrobić jak się chce zapuszczać włosy???:baffled::crazy:
 
a co tu taka cisza ???
znowu trzeba na was ponarzekac żebyście się odezwały ????

U nas choróbska powróciły, Majutek kaszle, ma goraczkę i z nochala jej leci

atol ty pisałas coś o jakimś homeopatycznym na uodpornienie, poproszę nazwę i co się z tym robi i ile kosztuje, jak Majulka wyzdrowieje to jej musze zapodać, bo strasznie podatna coś na choróbska

a co u was ??

Ja zamierzam dać Marii IRS ileś tam :zawstydzona/y:, psika to się tym do nosa ale nie wiem ile to kosztuje:-(. Ale teraz nie będę już uodparniać bo idzie lepsza pogoda więc i dzieci będą chorować mniej. To nie jest jakaś szczepionka ale coś co ma wzmocnić odporność i daje to się kilka razy.

Ale dziecko skacze :-D, fajne uczucie :tak::tak::tak:

Jestem zrypana ale nawet nie chce mi się myśleć jak D. jest zmęczony - poszedł spać o 2.30, wstał o 6, dzisiaj miał tyle pracy, że nawet się nie odezwał :-(. Miał się odezwać po spotkaniu i znowu nic. NIestety część czasu pochłania mu cholerna gra od której się uzależnił :angry::angry:

Cholera jest poniedziałek a ja już mam trochę dosyć :sorry2:
 
no witam

jakos nie mam weny na pisanie

IRS19, na recepte

ja pisalam o immunit kaps, przedstawicielka twierdzila ze mozna dla dzieci po ukonczeniu 2rz, na ulotce jest ze od skonczenia 3, ale mysle ze mozna juz naszym dzieciom podawac

agata ja cie podziwiam, moj T teraz wylaczyl sie prawie ze wszystkich prac domowo dzieciowych i prawie wcale go w domu nie ma przez ten kurs, a juz mnie to tak wkurza, ze niezbyt dobre dni mamy

nie za bardzo wiem jak to bedzie jak zacznie latac, ale do tego jeszcze daleko, no a poza tym kasa wieksza to jakos latwiej zniesc:-p

w kazdym razie jak wraca okolo 18-19 to od razu do ksiazek zasiada, a potem do kompa pograc dla odstresowania,

no sory :dry::baffled:

ok, nie smece, sama chcialam:sorry2:

gaga tak mysle nad tym wyslaniem rzeczy uzywanych po dzieciach, po mnie, mialam oddac do caritasu, ale moge rownie dobrze wam dac, napisz mi na priv na jaki adres
 
kurcze mailen ja tam nie mam sily po pray jeszcze na spacer wychodzic:dry:

powinnam i mam wyrzuty sumienia

rano sa okolo 2 godz na spacerze, a jak wracam to na prawde tyle mam roboty ze mi sie nie chce jeszcze na spacer dygac

mocne postanowienie poprawy:blink:

wklej jakies zdjecie po wizycie u fryzjera
 
Hejka
melduje sie że żyje.
Tyle że na nic czasu nie mam ,właśnie jestem na etapie łazienki:-)Wreszcie bede miała fundusze na wyposażenie i wykafelkowanie łazieneczki na poddaszu:happy:
Ale teraz masa pracy,i jeszcze ciągle nie moge sie zdecydowac,a szalenstw można dokonywac w tej dziedzinie;-)
mailen ale fajnie, u mnie tez jutro fryzerka zawita,głownie chodzi mi o Fryzurke Badisia bo coś pozarastał jak dziki agrest:-)Ale a przy okazji też sie chyba skusze...chocby 5 centów ale podetne a miałm zapuszczac.:tak:
A tak wogóle to zdrówka dla dzieciaczków.
Justyna co cie chłop na odwyk wzioł i Laptopa sie z domu pozbył:-D;-)Wracaj do nas,
 
Agata łał już skacze ???ale ten czas zasuwa:szok:
gaga gratki za prace w Fundacji(troszke sledze wasze poczynania)
Goga jakie dobre wieści :tak:Byle do września;-):-D.A ja nadal nie wiem czy Badinka mi przyjmą,bo Julie muszą:-D
Arabella jak tam po kolizji ?doszłaś juz do siebie?Mam nadzieje że sobie po gościu "pojezdziłas";-)

co to ja.....? jeszcze chciałam napisac....?????
Tak to jest jak człowiek podczytuje ,a na bierząco nie ma czasu odpisać.:sorry2:
 
Ale dziecko skacze :-D, fajne uczucie :tak::tak::tak:

Zazdroszczę! Wiesz już kto Ci tam tak skacze w brzuszku?

Tak sobie myślę, że zaszczepię się na różyczkę. Tylko nie wiem czy mogę karmiąc Magdalenkę. Pytałam już mojego gina i położną i pediatrę i różne mają zdania na ten temat. Nie wiecie kto powinien być zorientowany?

Arabella jak tam po kolizji ?doszłaś juz do siebie?Mam nadzieje że sobie po gościu "pojezdziłas";-)

Bibi, ja z gatunku tych co przepraszają, że żyją więc pewnie faceta przepraszałam, że mu się nawinęłam na drodze. Teraz tylko czekam kiedy mi zrobią auto, bo jestem skazana na siedzenie na tym zadupiu.

gaga, Misiul też ciągle walczy z katarem i kaszlem. Nie chodzi do przedszkola, ale jakoś nie mogę jej wleczyć.

Mailen, u nas właśnie tak było. Misiunia dopóki nie poszła do przedszkola to był taki "rusek" - nie gniotsa, nie łamiotsa. A teraz ciągle coś. Mnie też rzadko kiedy coś dolega.
 
reklama
Arabella no to faktycznie nie fajnie:no:ja to bym chłopu nie przepuściła,ale róznie ludzie reagują ,szkoda tylko że jeszcze autka ci nie naprawili.
A co do szczepionki to nie pomoge:sorry2:Ale ty chcesz siebie zaszczepić,tak ,dobrze zrozumiałam?
Troche sie zdziwiłam bo ja byłam szczepiona na różyczke w wieku 15 lat,tak przynamniej cos mi przeswita.
A wiem że u kobiety w ciazy jest to choroba bardzo grożna bo uszkadza płód.A ty już dwójeczke urodziłas,a nie byłąś szczepiona? Odwazna jestes,bo ryzykant to chyba nie.;-)
Czy to jakas dodatkowa przypominajaca dawka?
 
Do góry