reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

agulalula, a to wjedzie na to jak wyglądam(och że utyta jestem - dziwne żebym w ciąży miała talię osy :-D), albo że durna, albo że mnie poda do sądu bo oskarżam ją o kradzież. Jak pisałam, zwinęła mi kartę wstępu do parku i Li tam nie może teraz chodzić za darmo, i po 2,5 tyg. jej się przypomniałam że nadal czekam.., to mnie zjechała i stwierdziła, że nie będzie narażać się na koszty i wysyłać :|:|
Jeszcze k... dałam jej więcej niż wynikało to z przepracowanych godzin!
 
reklama
Wy tu o grudniu piszecie, a ja to chyba na styczeń :wściekła/y:
Dzisiejsze KTG- skurczów brak, tętno małej wzorowe...
Załamka :-(

A co do pępkowego: jak Wasi panowie świętowali? Bo ja jak tylko słysze "pępkowe" to się gotuje, bo boje sie w jakim stanie wróci i czy w ogóle wróci:wściekła/y: i będę musiała sie z nim użerać :wściekła/y:
 
hmm milusia ta Twoja opiekunka ;-) całe szczęście że się jej pozbyłaś bo nie wiem jak by Li zniosła jakby z nią została jakys była na porodówce... brak słów na takich ludzi !
 
mucha pozdrów od Nas flower-napisz,ze trzymamy za Nią i Maleństwo kciuki-kurcze taki Kruszynki już cierpią i chorują.To nie jest miłe jak dowiadujesz się,że cos z dzieckiem nie tak...Wiem,bo to przeszłam,ale grunt to się nie załamywać i myśleć pozytywnie.
Petunia oj co za złośliwość losu...Ja mam KTG w piatek i tez pewnie będzie jedno wielkie g...
maggie wróci...wszak musi opić Kruszynkę.
Takie to już chłopy.
 
Ostatnia edycja:
Megmarion gratulacje

Dominic fajnie że juz z maleństwem

Mucha no niezla ta opiekunka, tupet ma niezły baba, szkoda slow

Kurcze a ja dzis cały dzien w garach, narobilam lecza z patisonów i kabaczków, kurde jakbym dla calej brygady woja gotowała, a teraz zdycham bo mi girki z tylka wychodzą. Kurcze musze odpoczac bo jeszce za wczesnie rodzic zaczne, bo ja tak jak devi prawie skurczów nie czuje tylko te naprawde silne, a skurcze mam bo jak dotykam to dopiero czuje. Do wtorku muszę wytrzymac ;)). Jutro ostatnie USG będę wiedzieć mniej wiecej jak wagowo mala sie ma, choć przy tych szacowanych wyliczeniach to naprawdę moze byc i nawet 600 gr w ta lub w tamta.
 
Kompas trza było mu dać, albo zrobi jak ten koleś z kawału.

Wsiada zalany gość do taksówki i mówi:
- Do domu, proszę?
Taksówkarz pyta:
- A konkretnie?
- Do dużego pokoju... - odpowiada klient.
:-D

:-D

Petunia jak mój świętował i w jakim stanie wrócił to Ci powiem jutro. Wiem tylko ,że ma być ok 30 osób z pracy:-) i ma wrócić o 24 i spać na dole,żeby nam nie smrodził w sypialni:) ale to się okaże....

mucha wyrwałabym wszystkie włosy tej opiekunce!!!!!!

flower trzymam kciuki za Twoje maleństwo!!!
 
Susumali - gratulacje Kochana :-) czyżbyś miała równie szybki poród co Devi? ZAZDROSZCZĘ JUŻ TERAZ :-D
Mucha - już dawno mogłaś się jej pozbyć - niewdzięcznica z tej ex opiekunki!
Flower - trzymam kciuki za twoją małą kruszynkę!!!!!!!!!!!!!!! musi być dobrze...
 
Dominic- strasznie sie ciesze ze jestescie juz razem w domku :) Cieszcie sie soba:)
Petunia- to twojej niuni sie na swiat chyba nie spieszy
A jesli chodzi o pepkowe to P. nie swietowal specjalnie ale za 2 tygodnie jedzie do Wawy na spotkanie w firmie i targi i pewnie tam sobie odbije jak nawet do domu na noc nie musi wracac :)

Dzis Mikołaj kończy tydzień...ale ten czas leci:) Ja powoli odczuwam uroki tygodnia nie dospania ale dajemy rade :) Poki P. jest w domu jakoś nam leci :)
Dziś bylismy u pediatry, młody rosnie na wadze...moze bez szału ale nasz wybudzanie go na jedzenie przynioslo efekty. Prosto od pediatry trafilismy na ostry duzyr do chirurga...pierwsza wizyta w szpitalu...stres mega:( A wszytsko przez jego pepuszek...chyba Wam pisałm ze nie njaladniej sie goi i pediatre tez to zaniepokoilo i kazala natychmiast jechac do chirurga ktory najlepszym przypadku tylko oczysci a najgorszym antybiotyk dozylnie i nawet pobyt w szpitalu. W spzitalu przyjal nas jakis dziadzius bez fartucha ktory nie ogladaj sprawy od razu stwoerdzil ze w 7 dobie to pepek ma prawo sie babrac i napweno ktos przesadzil. Ostetcznie skonczyło sie na przetarciu kikuta czyms (tlenek srebra :?czy jakos tak) co ma zczerniec i mocniej wysuczyc pepke i w przyszlym tygodniu do kontroli. Mam nadzieje ze to cos pomoze
 
maggie78- w takim razie czekam na wieści ;-)

devi- w takim razie masz fajnie, nie będziesz musiała go oglądać po śwętowaniu ;-) Mała moja to chyba na złość robi, żeby mama już całkiem w wieloryba się przeistoczyła, wredotka ;-)
I tak przy okazji Wam powiem, w moim przypadku przyspieszacze w ogóle nie chcą działać, a wieeeeele ich już stosowałam i stosuje :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Susumali gratulacje!

Co do opiekunki to mi już brak słów. Żałuję tylko, że tak późno się jej pozbyłam. Że posłuchałam innych, że to jeszcze niedługo, że dam radę, że na pewno przesadzam bo mi hormony szaleją, a ja po 2 tyg. wiedziałam że jest tragedia, no ale baba w ciąży wyolbrzymia :|:|


Boli mnie brzuch jak na okres. Szału dostaję, bo naprawdę nie chcę rodzić jeszcze, a boję się że przez to moje olewanie urodzę na końcu w domu. Chociaż jak widać póki co wszystko to fałszywe alarmy.
 
Do góry