Jeju dziewczyny co za dzień miałam!
Właśnie wrociłam do domu,cos tam zrobiłam na szybko do jedzonka i jestem. Jeszcze ni epoczytałam co u Was. Za chwile poczytam.
A dzień był z wrazeniami. Pomagałam mojej siostrze w przprowadzce do nowego mieszkania i w sumie to jakies drobiazgi do przewiezienia były i jeden kur i po wszystkim,potem skoczyłysmy do IKEI po jakies tam zasłony,relingi do tego mieszkania,odwiozłam siostre do jej domu, juz mam wracac,a tu...samochod nie chce odpalic!!!ale sie wsciekłam i to na J. bo akumulator juz dawno byl do wymiany a ten zwleka i zwleka no i trafiło na mnie i Natke bo ona ze mna była. Wrrr....szukałąm kogos zeby odpalic od niego z kabli ale oczywiscie nic z tego i w koncu jakis facet podpowiedział zeby zadzwonic po taryfe,uprzedzic zeby kable mieli do akumulatora i juz. tAk zrobiłam zapłaciłą 30zl i odpalił mi autko. Uffff...modliłam sie tylko zeby po drodze mi nie zgasł. Niby mi sie to nie zdarza ale wiecie jak to jest,akurat bym sprzegło za wczesnie pusciła na biegu i duuupa. Ale ufff.wszystko sie szczesliwie zakonczyło,ale J.dostanie opier...jak wroci z roboty jak nic!!
Oki to lece czytac co u Was
PS co do poduszek rogali(tych duzych) to miałam i mam ja nadal

w ciazy z Natka i faktycznie polecam baaardzo. Ja jeszcze dokupie taka mniejsza tylko do karmienia,dlatego,ze w tamtej duzej jak było goraco to ja tez była całą zlana potem po takim karmieniu,ale to tylko jak upał był. I ja polecam MOTHERHOOD

,pokrowiec mozna zdjac i wyprac