Marcelina bidulko ale cię siekło....Z tym frvexem to bym uważała (ale lekarzem nie jestem). Ja nawet bez ciązy nie leczę się lekami dla "niewolników"

typu Gripex, Fervex......zażyć a rano na plantację......mam wrażenie, ze tak one działają;-). Organizm musi powalczyć z chorbą a w naszym stanie najepiej tylko wspomagacze naturalne. No wiadomo, jak mus to musi być np. antybiotyk.
Mój gin tez mi wielu rzeczy zabrania, jak nie ma bezwzględnej konieczności. No-spa, paracetamol jak łeb pęka.....nawet jak miałam jelitówkę i bałam się odwodnienia, bo syn w szpitalu był i chciałam wypić Gastroli, na którym pisze, że w ciąży mozna to mi powiedział, żebym nie kombinowała, bo na pewno nie jest tak źle

.
A ruchy....spokojnie doczekacie się

. U was to dopiero 16-17 tydzień. Ja w pierwszej poczułam w 19 tygodniu. Teraz już wiedziałm czego "nasłuchiwać" to szybciej się czuje.
No się wizytowy tydzień zapowiada. Ja dopiero usg połówkowe mam 21 marca....liczę na ostre rozkraczenie nóżek



.......jakos tak czuję dziewczynkę......nawet wczoraj do M. mówię, że jak kopie to tak łagodnie jak dama.....bo Fran o tym czasie to "walił" jak w bęben

.