reklama
Ja na pewno nie zdecydowałabym się na poród w domu. Nigdy nie wiem, czy nie będzie jakichś komplikacji. Ja mam chyba taki lęk, że coś się stanie, że dziecku przestanie bić serce i się niedotleni. Mam w pamięci różne historie, a w szczególności to, co czytałam o porodzie żony naszego medalisty Bartłomieja Bonka - kiedy zbyt długo czekano na urodzenie drugiej bliźniaczki, przez co dziewczynka była niedotleniona i żyła potem tylko kilka miesięcy. Chyba tego się obawiam najbardziej i jednak wierzę, że w szpitalu w razie problemów, są wszyscy na miejscu, a poza tym w każdej chwili można sprawdzić tętno płodu.
loveboiled
Fanka BB :)
Ja po przeżyciach z pierwszego porodu napewno bym się w domu nie odważyła..
nutria
Mama X 2009
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2009
- Postów
- 1 109
A ja miałam taką myśl przed poprzednim porodem,... ale jednak to były bliźniaki, więc teraz - jako, że jestem po CC, to się boję.
A tak to myslę, ze to fajny pomysł. Kiedys zdecydowana większość dzieci się tak rodziła i było wszytko ok. Tylko trzeba mieć położną... a za to zdaje się trzeba niemało płacić w PL...
A jak jest w UK?
A tak to myslę, ze to fajny pomysł. Kiedys zdecydowana większość dzieci się tak rodziła i było wszytko ok. Tylko trzeba mieć położną... a za to zdaje się trzeba niemało płacić w PL...
A jak jest w UK?
loveboiled
Fanka BB :)
W UK chyba nie trzeba płacić za poród domowy
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 850 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 414
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 529 tys
Podziel się: