Sierpniowe mamy 2015

[loveboiled]

Ja mam nadzieję ze max 70kg zobacze na wadze ale zobaczymy

 

[Little.me]

Pupui mnie zawsze sie marzyło byc mamą 2 chłopców no I jestem I jest super ! Choc teraz dla odmiany warkoczyki mogłyby być
Ewelajna ja mialam nadzerke w właściwie po pierwszej ciąży I w drugiej z nią chodzilam. Nic szczegolnego nie powoduje. Choc u mjie byla przyczyną częstszych infekcji. Usunelam ja jakis czas po porodzie I problem z infekcjami sie skończył.
Na libido kochane nie narzekam choć po pierwsze teraz zakazane ( ale powoedzieli ze tylko 2 tyg po zabiegu : O), a po drugie śpię jak dziecko wszędzie I o każdej porze.
Ja w pierwszej ciąży srartowalam z 56 kg skonczylam na 69 kg z czego większość po porodzie zeszło. W drugiej z 59 na 71 kg. A obecnie wystartowalam z 61 I juz 4 na plusie :O. A plan byl nie przekroczyć 72kg. Oj marnie to widze.
Ech te słodycze. .... przed ciążą mogły nie istnieć teraz ja bez nich nie istnieje.
Tez juz czuje sie jak wieloryb. Do tego cera zrobiła się okropna, paznokcie słabe i mam szanse wyłysiec jak tak dalej pójdzie.
Witaminy nie pomagają

 

[yoohoosek]

Super że u anney wszystko ok! Kochana odpoczywaj teraz dużo!

Wy to takie chudziny.... ja zaczynam z 62kg (w sumie niska nie jestem bo 175) tak samo było w poprzedniej ciąży- start 62kg funish 78kg czułam się jak olbrzymia orka

 

[lilija]

O Boziu dziewczyny jakie chudzinki jesteście, mi sie wydaje,że gruba nie jestem , a waże już ponad 70. Chyba,że tylko mi sie tak wydaje....

 

[sann91]

To ja mam wagę kogucią haha zawsze jest kupa śmiechu podczas ważenia przy wizytach.

 

[lucalew]

Dzieki Akuku za info o Anney.

 

[Akuku]

Jecze ze gruba ? Noo xhleb sie nie rozmrozil a w sklepie nie bylo mojego wie na kolacje mam pizze ..wlasnie sie piecze a mnie juz ssie okropnie

Ja licze na to ze po porodzie bede tak zalatana ze nie bedzie czasu jesc hehe

 

[lilija]

Na CafePolsat lecą "Porody"

 

[natka24]

Ja wazylam 110 kg na poczatku, teraz 107 lekarka zadowolona jestem dobrej mysli - jak na razie nadal nie mam ochoty na prawie nic. Troche w siebie wepchne i juz mam dosyc.. takze organizm chyba sam sie broni przed dodatkowymi kg

ostatnio cale dni chodze senna... i na wszystkim płacze

to na rece to chyba nie jest kurzajka - posmarowalam mascia i schodzi, ale co sie nastresowałam to koniec!
za to libido mam potworne, 3 razy katowalam meza w zeszlym tyg :-)

 

[cinamona]

Wow Natka jaka niewyzyta hehe:-)

padam. Ide spac.
mam nadzieje ze nie bedziecie nocnymi markami i nie bedziecie za duzo pisac.