Jej ja się piekielnię boję ospy bo sama jej nie przechodziłam a ponoć im później tym gorzej ;/ moja Oliwka też nie miała jeszcze. Poza tym jak się wyleczy teraz to maleństwa nie zarazi
Tylko szkoda dziecka bo pewnie się męczy ;/
reklama
Cinanamonowa współczuje choroby córeczki. Pilnuj żeby tylko buźki nie podłapała bo ja mam okropne ślady na twarzy wlasnie po ospie. Oby szybko wyzdrowiała ;-*
Natka rozumiem w 100% jak denerwujący potrafią buc ludzie którzy sie wypraszają. Ja kam taki problem z teściami, że oni nigdy nie dzwonią jak chcą przyjechać tylko odrazu bez pukania żadnego wchodzą. U nas dom rzadko zamknięty wiec wchodzą jak do siebie. Do szału mnie to doprowadza wrecz. Ja sobie gadam z mężem otwieram drzwi a tam moja teściowa. Muszę koniecznie zamykać drzwi na klucz!! Ogólnie uważam, że moi teściowie z pewnością by zdobyli pierwsza nagrodę na najgorszych teściów na świecie. Wpadają zawsze w piątek miedzy solarium, a zakupami i siedzą pół godziny w kurtkach i butach!! Brak słów!!! Siedzą i wymagają by moja mała siedziała im na kolanach i może jeszcze ich całowała (a fuj!!). Nigdy sie z nią nie bawią tylko ciagle narzekają "no chodź do babuni"... I sa wręcz wściekli, że dziecko i ich traktuje jak obcych. Potrafią sie obrazić na 3latke ze nie chce ich wycałować na pożegnanie!!! Paranoja. Jak mała sie urodziła to zwróciłam uwagę by po wejściu do domu zdjęli okrycia wierzchnie i umyli ręce!! Ale była wojna! Przed cała rodzina z męża strony mnie obgadali "jaka to ja jestem nienormalna ze każe im ręce myć". Oj teraz to dopiero będę sie z M. klocic jak sie mały urodzi. Bo ja sobie ich wizyt NIE ŻYCZĘ!
Ruda nic a nic sie nie martw. Każda z nas na początku była "zielona" i bała sie czy da rade. Wierze, ze ze wszystkim sobie poradzisz wspaniałe a jak nie to nie przejmuj sie tym wcale. Nikt nie jest idealny. W TV pokazują mamy które wyglądają jak supermodelki i wyglądają jakby tylko "leżały i pachniały". Wmawiają nam, ze jak nie robimy tego lub tamtego to jesteśmy złymi matkami. Z każdej strony słyszy sie ze dziecko powinno mieć "to i tamto" bo bez tego to nie da rady. Pamietam jak urodziłam malude i ona co noc płakała (wyła jak opętana) i ja płakałam z nią myśląc jaka to zła matka muszę być, ze własnego dziecka nie umiem uspokoić. Wydawało mi sie ze wszystko robię zle... I nawet moja mama przez telefon mi powiedziała "ja nie wiem ci ty z nią robisz, moje dzieci nie płakały!". Tak naprawdę tomowe dziecko taki po prostu miało charakter a ja robiłam wszystko dobrze i ważne jest tylko jedno... Ze sie starałam. Teraz jestem mądrzejsza o te doświadczenia i nie zamierzam sie załamywać gdy coś zrobię zle. Każdy popełnia błędy. PS zdarzyło mi sie nawet kilka razy w nocy założyć pieluszkę tył na przód a rano jak to zobaczyłam to wyłam jakby sie najwieksza tragedia wydarzyła
))
Zaparcia ach zaparcia... ;((
Natka rozumiem w 100% jak denerwujący potrafią buc ludzie którzy sie wypraszają. Ja kam taki problem z teściami, że oni nigdy nie dzwonią jak chcą przyjechać tylko odrazu bez pukania żadnego wchodzą. U nas dom rzadko zamknięty wiec wchodzą jak do siebie. Do szału mnie to doprowadza wrecz. Ja sobie gadam z mężem otwieram drzwi a tam moja teściowa. Muszę koniecznie zamykać drzwi na klucz!! Ogólnie uważam, że moi teściowie z pewnością by zdobyli pierwsza nagrodę na najgorszych teściów na świecie. Wpadają zawsze w piątek miedzy solarium, a zakupami i siedzą pół godziny w kurtkach i butach!! Brak słów!!! Siedzą i wymagają by moja mała siedziała im na kolanach i może jeszcze ich całowała (a fuj!!). Nigdy sie z nią nie bawią tylko ciagle narzekają "no chodź do babuni"... I sa wręcz wściekli, że dziecko i ich traktuje jak obcych. Potrafią sie obrazić na 3latke ze nie chce ich wycałować na pożegnanie!!! Paranoja. Jak mała sie urodziła to zwróciłam uwagę by po wejściu do domu zdjęli okrycia wierzchnie i umyli ręce!! Ale była wojna! Przed cała rodzina z męża strony mnie obgadali "jaka to ja jestem nienormalna ze każe im ręce myć". Oj teraz to dopiero będę sie z M. klocic jak sie mały urodzi. Bo ja sobie ich wizyt NIE ŻYCZĘ!
Ruda nic a nic sie nie martw. Każda z nas na początku była "zielona" i bała sie czy da rade. Wierze, ze ze wszystkim sobie poradzisz wspaniałe a jak nie to nie przejmuj sie tym wcale. Nikt nie jest idealny. W TV pokazują mamy które wyglądają jak supermodelki i wyglądają jakby tylko "leżały i pachniały". Wmawiają nam, ze jak nie robimy tego lub tamtego to jesteśmy złymi matkami. Z każdej strony słyszy sie ze dziecko powinno mieć "to i tamto" bo bez tego to nie da rady. Pamietam jak urodziłam malude i ona co noc płakała (wyła jak opętana) i ja płakałam z nią myśląc jaka to zła matka muszę być, ze własnego dziecka nie umiem uspokoić. Wydawało mi sie ze wszystko robię zle... I nawet moja mama przez telefon mi powiedziała "ja nie wiem ci ty z nią robisz, moje dzieci nie płakały!". Tak naprawdę tomowe dziecko taki po prostu miało charakter a ja robiłam wszystko dobrze i ważne jest tylko jedno... Ze sie starałam. Teraz jestem mądrzejsza o te doświadczenia i nie zamierzam sie załamywać gdy coś zrobię zle. Każdy popełnia błędy. PS zdarzyło mi sie nawet kilka razy w nocy założyć pieluszkę tył na przód a rano jak to zobaczyłam to wyłam jakby sie najwieksza tragedia wydarzyła
Zaparcia ach zaparcia... ;((
Amor - moja teściowa też zdobyłaby kilka zacnych trofeów w kategorii najgorsi, w wielu konkurencjach pewnie byłyby nie do przebicia
Na szczęście odkąd się od nich wyprowadziliśmy (a mieszkaliśmy 3 lata) i mieszkamy trochę dalej to relacje się poprawiły, choć i tak mnie denerwuje
P
Kopnijcie mnie żebym zabrała się za przygotowania wyprawki dla małego bo ciągle to odkładam ;/ Im więcej czasu wolnego mam tym ze mną gorzej (lenistwo mam na myśli, bo samopoczucie jak najbardziej ok)
Kopnijcie mnie żebym zabrała się za przygotowania wyprawki dla małego bo ciągle to odkładam ;/ Im więcej czasu wolnego mam tym ze mną gorzej (lenistwo mam na myśli, bo samopoczucie jak najbardziej ok)
bunia15
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2015
- Postów
- 1 548
Amor to teściów masz nie złych..
Moja Tesciowa jest wredna okropnie wiec dobrze ze jest w pl daleko ode mnie.. Pamietam kiedyś cos przełożyłam w kuchni to mi powiedziała ze jak sobie kupie to będę ustawiać i ze poki ona żyje to ma byc nic nie ruszone Eh.. Także jak wyjechała to przeorganizowalam cała kuchnie bo tam sie nie dało funkcjonować.. Choć moj tęskni ale to inna sprawa jak on zawsze z mamusia moeszkal.. Ale ostatnio przez telefon sie pożarli to sie tak wkurzył ze powiedział ze ma ja w nosie i ze żadnych zdjeć mam jej nie wysyłać jak przemalowalismy ani nic nic..
Eh z rodzina najlepiej na zdjeciu..
Ostatnio mi mama na Skypie powiedziała ze po co jej wnuk jak nawet nie bedzie mogła go odwiedzić.. To mowię chcesz kupimy bilet to przylec na jesieni na miesiąc.. To juz nie bo to bo tamto to niech spada.. A nie mnie wkurza tylko bo ze go noe zobaczy i wogole.. Sa skypy aparaty itd to niech juz nie świruje..
I jest dokładnie jak piszesz.. Wymagają nie wiadomo czego jakbyśmy były robotami co wstajemy s nocy do dziecka, dom lśni i obiad ciepły podany.. Dajcie spokoj jak nie bedzie luzu to wpadniemy w deprechę..
Suwina bierz sie bierz bo cie porod zastanie [emoji12]
Moja Tesciowa jest wredna okropnie wiec dobrze ze jest w pl daleko ode mnie.. Pamietam kiedyś cos przełożyłam w kuchni to mi powiedziała ze jak sobie kupie to będę ustawiać i ze poki ona żyje to ma byc nic nie ruszone Eh.. Także jak wyjechała to przeorganizowalam cała kuchnie bo tam sie nie dało funkcjonować.. Choć moj tęskni ale to inna sprawa jak on zawsze z mamusia moeszkal.. Ale ostatnio przez telefon sie pożarli to sie tak wkurzył ze powiedział ze ma ja w nosie i ze żadnych zdjeć mam jej nie wysyłać jak przemalowalismy ani nic nic..
Eh z rodzina najlepiej na zdjeciu..
Ostatnio mi mama na Skypie powiedziała ze po co jej wnuk jak nawet nie bedzie mogła go odwiedzić.. To mowię chcesz kupimy bilet to przylec na jesieni na miesiąc.. To juz nie bo to bo tamto to niech spada.. A nie mnie wkurza tylko bo ze go noe zobaczy i wogole.. Sa skypy aparaty itd to niech juz nie świruje..
I jest dokładnie jak piszesz.. Wymagają nie wiadomo czego jakbyśmy były robotami co wstajemy s nocy do dziecka, dom lśni i obiad ciepły podany.. Dajcie spokoj jak nie bedzie luzu to wpadniemy w deprechę..
Suwina bierz sie bierz bo cie porod zastanie [emoji12]
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
Suwina zauważ ze rodzą te które mają jeszcze czas więc spinaj się bo może bedziesz kolejna
.
Moja teściową się nie wtrąca,kiedyś już pisałam że nawet częściej jest za mną niż za moim mż. Ale ogólnie Maja bardzo dobre relacje, szanują się kochaja E, przytulaja

Moja teściową się nie wtrąca,kiedyś już pisałam że nawet częściej jest za mną niż za moim mż. Ale ogólnie Maja bardzo dobre relacje, szanują się kochaja E, przytulaja
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
Ogólnie kobieta wykonala kawał dobrej roboty, każdy z synów dobrze wychowany, ale żaden nie jest mamisynkiem.
Z moja mama mam średnie relacje o czym też już.kiedyś było. Zawsze byłam najgorsza bo mialam swoje zdanie. Teraz jednak dzięki temu moja mama rzadko się wtrąca bo wie ze jej zwroce uwage i oleje temat.
Akuku jak tam?
Lidia?
Anney?
Love?
Jak wasze bóle?
Z tymi.wodami to raczej fałsZywy alarm bo już nie mam tak mokro jak wcześniej, więc to chyba śluz jakiś był.
Z moja mama mam średnie relacje o czym też już.kiedyś było. Zawsze byłam najgorsza bo mialam swoje zdanie. Teraz jednak dzięki temu moja mama rzadko się wtrąca bo wie ze jej zwroce uwage i oleje temat.
Akuku jak tam?
Lidia?
Anney?
Love?
Jak wasze bóle?
Z tymi.wodami to raczej fałsZywy alarm bo już nie mam tak mokro jak wcześniej, więc to chyba śluz jakiś był.
reklama
lilija ja nie znosze kurczaków. dla mnie to mięso beż żadnych walorów smakowych cokolwiek bym nie dosypała błeeeee. najlepiej krowa
ale droga.
a co do tesciow - no one w ich "czasach" to matki polki byly, wiec spróbuj inaczej to swoje 3 grosze musza wciskac...
olac ich !
a co do tesciow - no one w ich "czasach" to matki polki byly, wiec spróbuj inaczej to swoje 3 grosze musza wciskac...

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 849 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 411
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 527 tys
Podziel się: