reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
@olgierda ja mam alergię i astmę stwierdzoną 17 lat temu, ale nic nie biorę. Tzn powinnam niby, ale staram się zdrowo żyć i dużo sportu i objawów brak.
Teraz w ciąży jak mi się nasiliło to byłam u rodzinnego, dała desloratydyne, mówiła,że przechodzi przez łożysko, ale nie udowodniono wpływu na płód, dała jeszcze psik do nosa, ale nie pamiętam nazwy jak chcesz to poszukam. Po dwóch dniach zapomniałam o problemach, a gdzieś po miesiącu przestałam używać leki i objawy też nie wróciły.
Co do tego czy w ciąży można, to zależy od sytuacji. Generalnie leków jak najmniej, ale mój teść, który jest ginekologiem, wręcz zachęcał mnie do medykacji, jak miałam problemy.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
@olgierda ja mam alergię i astmę stwierdzoną 17 lat temu, ale nic nie biorę. Tzn powinnam niby, ale staram się zdrowo żyć i dużo sportu i objawów brak.
Teraz w ciąży jak mi się nasiliło to byłam u rodzinnego, dała desloratydyne, mówiła,że przechodzi przez łożysko, ale nie udowodniono wpływu na płód, dała jeszcze psik do nosa, ale nie pamiętam nazwy jak chcesz to poszukam. Po dwóch dniach zapomniałam o problemach, a gdzieś po miesiącu przestałam używać leki i objawy też nie wróciły.
Co do tego czy w ciąży można, to zależy od sytuacji. Generalnie leków jak najmniej, ale mój teść, który jest ginekologiem, wręcz zachęcał mnie do medykacji, jak miałam problemy.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja chyba do porodu sobie odpuszczę leki ale po musze coś z tym zrobić. Laryngolog sugerowala prostowanie przegrody i testy wiec będę musiała to zrobić jak tylko się poczuje na siłach. Ale dzięki za info. Do nosa wole na razie nic nie psikac bo po tamtych kroplach mam strasznie wysuszona śluzowke.
 
Witajcie, leżę na sali, duchota jak nie wiem, koszule mam cała wilgotna, pot z czoła kapie. Dziś zrobili mi tylko ktg i mnie zbadali i nic więcej, jutro dopiero cewnik. Było 7 przyjęć z czego 3 to cesarki dzisiaj, 3 cewniki i ja sama zostałam z niczym. W tym szpitalu nie pracuje mój lekarz i pewnie dlatego tak leżę

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Klasa sobie radzisz w tę upały. Może ktoś ma mały wiatrak żeby Ci podrzucić w szpitalu kojarzy mi się jakoś gorąco. U mnie niby przeciąg rolety zasłonięte i wiatrak chodzi a ciężko
 
Jutro ponoć wywoływanie tylko nie wiem jak. Tu laski miały balonik i dwie urodziły a jedna się męczyła 12 h i rozwarcie 2-3cm i jeśli nie urodzi w nocy to rano ma mieć oxy

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Asinka Ty się cieszysz, że to za Tobą, a my zazdrościmy...

Olisia trzymamy jutro kciuki! I czekamy na zdjęcia :)

Upały przeokrutne... Ja korzystajac z tego wielkie pranie robie dzis i jutro również. Pozniej tylko małż będzie musiał poprasować, bo ja w tym upale nie dam rady.
Jeszcze do drogerii musze skoczyc po jakies kosmetyki dla nas i pampuchy...
 
A mnie dziś wypisali koło 14 że szpitala a po 19 odeszły mi wody i czop śluzowy. Wiec na wariata jechaliśmy do szpitala. W szpitalu skurcze już co 3 minuty (o dziwo na KTG się nie zapisywały) i tak musiałam poczekać ponad 2 godziny bo były 2 cesarki przede mną. Później ja i o 22.49 rodziła się Ada (36 tydzień ciąży)
 
A mnie dziś wypisali koło 14 że szpitala a po 19 odeszły mi wody i czop śluzowy. Wiec na wariata jechaliśmy do szpitala. W szpitalu skurcze już co 3 minuty (o dziwo na KTG się nie zapisywały) i tak musiałam poczekać ponad 2 godziny bo były 2 cesarki przede mną. Później ja i o 22.49 rodziła się Ada (36 tydzień ciąży)
@Agnes222 gratulacje [emoji4] ale to też miałaś cc? Jak się czujecie?

Napisane na SM-N910F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry