reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
W ogóle to dziś mi się przypomniało że się zapisałam na sesję noworodkową którą się robi do 12 doby życia :D na śmierć o tym zapomniałam a już zaliczka wpłacona :p
ktoś też się zdecydował na taką pamiątkę?
Ja miałam robić , mała była zapisana na 22 lipca, bo niby miała się urodzić wcześniej. [Emoji16] koniec końców, odwołałam i zrezygnowałam. Wymyślę cos sama, jakieś ładne zdjęcie a później wywołam na duże zdjęcie na ścianę. I tak już dzisiaj 13 dzień więc za późno :(
 
Haha , też myślałam , że buraki i też narobiłaś mi na nie ochoty a przy karmieniu odpadają [emoji23] w szpitalu nam je podawali a później dzieci się darły. Położne w szoku co nam dali na obiad [emoji16]
Ja jadłam buraczki przy karmieniu. W sumie wszystkiego próbowałam. Po brokule miałam zarwana noc, więc dłuższy czas omijałam go szerokim łukiem ;).
 
Haha , też myślałam , że buraki i też narobiłaś mi na nie ochoty a przy karmieniu odpadają [emoji23] w szpitalu nam je podawali a później dzieci się darły. Położne w szoku co nam dali na obiad [emoji16]
Hm.. ja buraki jem i nie widzę różnicy u małego [emoji39][emoji39] spróbuj może twojej też nic nie będzie [emoji4]
 
reklama
Dziekuje wam serdecznie za trzymanie kciuków i za gratulacje . Teraz moge napisać troszke więcej , co u nas , bo po zabiegu byłam sali pooperacyjnej gdzie mnie monitorowali a potem jak wróciłam do naszego pokoju nadal nie miałam czucia .Zastalam Piotrka przytulajacego córeczkę - jak stwierdził lubi sie przytulać a jak odklada to płacze .w pokoju tez byłam podłączona pod mase aparatur kroplówek , ale poprosiłam zeby mi położyli maleństwo i jakos przystawili do piersi - nie poszło za dobrze , bo mleczka jeszcze nie mam, ale mala chwytała ładnie i ciumkala sobie . Dzis cały dzień jest bez kąpieli ma na sobie ta maź - jutro umyjemy . W pieluszce było juz ogromne kupsko pierwsze . Jak zasnęła z 3 h temu tak spi sobie aniołek . Ja juz po pionizacji az Panie były w szoku po prostu wstałam i poszłam do łazienki wzięłam prysznic , umylam zeby i wróciłam . Cewnik juz mi wyjęli , boli mnie rana z jednej strony , ale tragedii nie ma. Na razie oceniam drugie Cc na duzo lepsze dla mnie . W załączniku zdjecie , jutro jak wykąpie zrobie więcej . Malutka cały tata :) dobrze ze miałam wczesniacze ubranka po bliźniakach bo sa idealne te na 50 cm .

Zobacz załącznik 886884
Piękniutka [emoji7] odpoczywajcie :)
 
Do góry