reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
Niestety jeśli umowa kończy Ci sie w trakcie macierzyńskiego to pracodawca nie ma obowiązku przedłużyć umowy do końca urlopu macierzyńskiego. Jak umowa się skończy to wtedy dostaniesz za przysługujący urlop ekwiwalent i świadectwo pracy, a urlop macierzyński będzie dalej wypłacał ZUS jako zasilek macierzyński do końca jego trwania.

Obowiązek przedłużenia umowy "z automatu" jest tylko wtedy gdy pracownica zajdzie w ciąże, a w dniu końca umowy będzie powyżej 3 miesiąca ciąży, wtedy pracodawca musi przedłużyć umowę do dnia porodu.

Zdarza się, że pracodawca przedłuża umowę w trakcie urlopu macierzyńskiego ale jest to jego dobra wola.
A widzisz. To wiele wyjaśnia. No to czas pokaże co będzie. W każdym razie czy tak czy siak kasa za urlop nie przepadnie. A o to w sumie mi chodzilo.
 
Urlop nie przepada, ale polecam sobie dokładnie policzyć ile dni urlopowych powinno zostać wypłaconych bo ktoś może np. O urlopie zaległym świadomie czy też nieświadomie zapomnieć ;-)
Urlop, który przysługuje w roku gdzie kończy nam się umowa liczymy proporcjonalnie do czasu trwania umowy, czyli jak umowa kończy się np. 30.06. To za ten rok otrzymamy 10/13 dni ;-)
 
Ostatnia edycja:
Wiecie, wszystko też zależy od przypadku, bo np. Jeśli kobieta zajdzie w ciążę i umowa z mocy prawa przedłuży się do dnia porodu, to może się okazać, że stosunek pracy będzie trwał powyżej 33 miesięcy i z mocy prawa umowa na czas określony zmieni się w umowę na czas nieokreślony ;-)

Urlop nie przepada, ale polecam sobie dokładnie policzyć ile dni urlopowych powinno zostać wypłaconych bo ktoś może np. O urlopie zaległym świadomie czy też nieświadomie zapomnieć ;-)
Urlop, który przysługuje w roku gdzie kończy nam się umowa liczymy proporcjonalnie do czasu trwania umowy, czyli jak umowa kończy się np. 30.06. To za ten rok otrzymamy 10/13 dni ;-)
Nawet jesli od poczatku danego roku do tego 30.06. będę cały czas na macierzyńskim?
 
Nawet jesli od poczatku danego roku do tego 30.06. będę cały czas na macierzyńskim?
Tak, to że nie ma Cie fizycznie w pracy to nic, i tak urlop dalej Ci sie nalicza. Tak samo jak nalicza się dalej za okres choroby.

Jedynie przebywanie na np. urlopie bezpłatnym, wychowawczym albo nieobecności w wyniku aresztowania przez conajmniej miesiąc pomniejsza wymiar urlopu wypoczynkowego.
 
Tak, to że nie ma Cie fizycznie w pracy to nic, i tak urlop dalej Ci sie nalicza. Tak samo jak nalicza się dalej za okres choroby.

Jedynie przebywanie na np. urlopie bezpłatnym, wychowawczym albo nieobecności w wyniku aresztowania przez conajmniej miesiąc pomniejsza wymiar urlopu wypoczynkowego.
A dwa dni dodatkowego urlopu z faktu uridzenia dziecka tez nalezy sie matce? :D Czy to tylko dotyczy tatusiów? :)
 
A dwa dni dodatkowego urlopu z faktu uridzenia dziecka tez nalezy sie matce? :D Czy to tylko dotyczy tatusiów? :)
Matce też się teoretycznie należy, jednak w praktyce nie ma ona możliwości go wziąć ;-) bo z dniem narodzin rozpoczyna się urlop macierzyński, a urlop okolicznościowy należy wykorzystać na okoliczności zwiazane z urodzeniem dziecka, więc wzięcie go np. po roku już jakby nie wchodzi w grę ;-)

Za urlop okolicznościowy nie przysługuje też ekwiwalent. Pracownik ma prawo wziąć urlop okolicznościowy, ale nie musi wcale go brać.
 
Matce też się teoretycznie należy, jednak w praktyce nie ma ona możliwości go wziąć ;-) bo z dniem narodzin rozpoczyna się urlop macierzyński, a urlop okolicznościowy należy wykorzystać na okoliczności zwiazane z urodzeniem dziecka, więc wzięcie go np. po roku już jakby nie wchodzi w grę ;-)

Za urlop okolicznościowy nie przysługuje też ekwiwalent. Pracownik ma prawo wziąć urlop okolicznościowy, ale nie musi wcale go brać.
Rozumiem.
Bardzo, bardzo dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienia :) Wiszę Tobie przynajmniej dobre wino, ale że jesteś w ciąży to możemy pójść na herbatę z dobrym ciasteczkiem :D
 
reklama
Do góry