reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
U nas coraz lepiej. Minęły magiczne trzy miesiące i życie jest piękne bez brzuszkowych problemów :) W nocy mała śpi super od 20 do 7-8 rano z 3 pobudkami na karmienie bez żadnych imprez ale w dzień to codziennie inaczej. Praktycznie żyje w dzień na turbodrzemkach od 20 do 40 minut. Próbuje jej teraz wydłużyć przynajmniej jedną drzemkę na dłuższą bo raz na kilka dni jej się zdaży pospać 1-2 godziny po południu. Oby tylko jej się te nocne nie rozregulowały bo podobno dzieci się "psują" nagle na przełomie 4/5 miesiąca :)
Też zaczyna pakować wszystko do buzi. Na razie najbardziej rączki ale zabawkami już celuje też nieźle ;) pluszowe do pralki albo ręcznie i co gumowe to wyparzyć. Też muszę teraz wszystkie wyprać.
 
U nas też jakoś leci ^^ zaczęłam ćwiczyć, bo przecież trzeba powoli wracać do formy ;) Jasiu w tym czasie ma chwilę dla siebie na macie ;) od trzech dni w nocy mamy tylko jedna pobudkę ;) zapisaliśmy się na lekcje pływania i od następnego miesiąca idziemy się pluskać ^^ we wtorek idziemy na wizytę do fizjo ;) A w czwartek idziemy na szczepienie na rota ;)
A tak wgl używacie przy swoich maluszkach leżaczek, bo właśnie zamówiłam i jestem ciekawa jak to będzie ;) czuje, że to nas trochę poratuje, bo ostatnio mały chce wszystko obserwować ;)
 
U nas też jakoś leci ^^ zaczęłam ćwiczyć, bo przecież trzeba powoli wracać do formy ;) Jasiu w tym czasie ma chwilę dla siebie na macie ;) od trzech dni w nocy mamy tylko jedna pobudkę ;) zapisaliśmy się na lekcje pływania i od następnego miesiąca idziemy się pluskać ^^ we wtorek idziemy na wizytę do fizjo ;) A w czwartek idziemy na szczepienie na rota ;)
A tak wgl używacie przy swoich maluszkach leżaczek, bo właśnie zamówiłam i jestem ciekawa jak to będzie ;) czuje, że to nas trochę poratuje, bo ostatnio mały chce wszystko obserwować ;)
 
Jakoś leci dzień za dniem. W sumie z tygodnie na tydzień jest coraz lepiej.
Mam pytanie czy kładziecie poduszkę do łóżeczka taka płaska ?
 
Jakoś leci dzień za dniem. W sumie z tygodnie na tydzień jest coraz lepiej.
Mam pytanie czy kładziecie poduszkę do łóżeczka taka płaska ?
Mój mały ma krzywy łepek od urodzenia, a że pediatrzy mi na to zwracali uwagę, to już męczyło mnie pilnowanie, żeby glowe mial w odpowiednia strone.. wiec kupiłam mu poduszkę headcare... mimo, że uważam, że mu się z biegiem czasu samo tam uformuje (my na żadnych poduszkach nie leżeliśmy i jakoś wszyscy mamy normalne głowy :p) no ale skoro nie zaszkodzi, a może pomóc to comitam ;-) ale gdyby nie to, to bym chyba nie kładła...
 
Bo wiesz jak dziecko zacznie sie przekrecac i upodoba sobie spanie na brzuchu, a nie zawsze potrafi przekrecic sie spowrotem na plecy, to jednak materac jest twardy, a nos dziecka zbudowany tak, ze da rade oddychac, a jak poduszka nawet plaska to jednak może mu nosek się w tym zapaść no i nie będzie miało jak oddychać....
 
U nas ok :) jutro mała kończy 4 miesiące! Czas leci jak szalony. Plecy mnie bolą a wcale jej tak dużo nie noszę. Jedynie usypianie na drzemki w ciągu dnia czasem daje w kość. Ma chyba teraz skok rozwojowy bo ostatnio bywa nerwowa przy jedzeniu i odmawia piersi. Ale jak się uspokoi albo bardziej zglodnieje to nadrabia. Dzisiaj akurat dużo jadła i dużo spała. Tak więc niby mamy rytm dnia ale tak naprawdę to każdy dzień jest inny.
Co mnie martwiło to jej bunt przy leżeniu na brzuszku i rozkładanie rąk ale już z każdym dniem jest coraz lepiej. Już zaczyna się mocniej odpychać i dłużej leżeć.
 
reklama
Hejka :)
U nas ok, jakoś bardzo nie narzekam.
Karmimy się mm, i właśnie do was pytanko ile wasze jedzą?
Moj ma 2,5 Msc i ledwo wcisnie 120 co 4 h.... A czasem się nawet zdarzy, że zje tylko 60,80...
 
Do góry