W Krakowie dalej posępnie, ale nic to, muszę trochę ogarnąć siebie, mieszkanie i skoczyć do osiedlowego sklepu na małe zakupy :-)
Fiufiu - Ty niemalże jak na wojnę się szykujesz :-) Mnie się właśnie ważność paszportu skończyła ale chwilowo nie ma sensu, żebym wyrabiała bo mam w planach w drugiej połowie czerwca legalizować w końcu związek to i tak będę musiała wszystkie dokumenty wymienić. W razie czego ja będę uciekać i ukrywać się na terenie UE :-)
Kami - może ten biustonosz sportowy zbyt Ci biust jednak ściska? Ja tak miałam zanim sobie sprawiłam większy, w tym mniejszym to miałam wrażenie, że mi właśnie cycki eksplodują a teraz owszem, czuję, że je mam ale już bez jakiś efektów specjalnych :-)
Martuśka92 - u mnie nie dość, że siary nijakiej nie ma to nawet mi za bardzo sutki i aureolki nie pociemniały, może minimalnie i może to wszystko dopiero przede mną :-)
Sierpniowa - bo jak miałaś mniejszy biust, to obciążenie więzadeł było odpowiednio mniejsze, a teraz to dla nich taki mały szok. Dobrze dobrany stanik o szerszym obwodzie i ramiączkach powinien już Ci pomóc :-) Ale to wogóle taki urok większych biustów, one nigdy naturalnie nie będą tak sterczały jak te mniejsze, no chyba, że się im zafunduje operację plastyczną.
A jeżeli chodzi o specyfiki do biustu czy rozstępów to ja sobie kupiłam teraz Ziai Mamma Mia :-) Raz, że nazwa mi się bardzo podoba a dwa bardzo przyjemnie pachną. A czy rozstępy wyjdą czy nie to już zależy od indywidualnej rozciągliwości skóry. Jak ktoś ma z tym problem to może się smarować balsamami od rana do nocy a i tak te rozstępy wyjdą. Balsamy pomogą tylko nawilżyć i troszkę uelastycznić skórę :-)