reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skaza białkowa - przepisy i kacik wsparcia ...

Skoro już po odstawieniu nabiału maluchowi znikają chrostki to może faktycznie wystarczy. Wydaje mi się że w naturalnym mleku będzie więcej tego "złego" białka niż podajesz w tych 300 ml mleka. Mi też ciężko bez nabiału dlatego eksperymentuje, kiedy się małej poprawi to spróbuj wypić np odtłuszczone mleko i zobaczysz czy będzie jakaś reakcja.
 
reklama
Przy stwierdzeniu skazy dostałam receptę na Elocom w płynie, jednak gdy przeczytałam ulotkę to bałam się go użyć, zwłaszcza, że jest na niej napisane aby nie stosować na skórę twarzy u dzieci. Przez pierwsze dni natłuszczałam skórę Bepanthenem a potem kupiłam krem Diprobase i jestem z niego bardzo zadowolona.
Powiedzcie mi coś, jakie kupki robią wasze dzieci, u których stwierdzono skazę?
Ja mam wciąż wrażenie, że Kornelka ma biegunkę.. i już sama nie wiem czy nie przesadzam...
 
u nas kup jest ok 6 dziennie -rzadkie z grudkami mleka kolor i zapach musztardowy,

my wyleczyliśmy buzię, wymioty zniknęły... raz tylko nie mogłam się powstrzymać i zjadłam kawałek tortu... reakcja natychmiastowa- zaczerwienienie na twarzy krostki i wymioty... więcej nie zjem nic takiego! natomiast reakcji na wafelki nie zauważyłam :)
 
Powiedzcie mi coś, jakie kupki robią wasze dzieci, u których stwierdzono skazę?
Ja mam wciąż wrażenie, że Kornelka ma biegunkę.. i już sama nie wiem czy nie przesadzam...

Moja robi raz dziennie, zawsze przed południem. Czasem zdaży jej się wieczorem zrobić drugą. Jest raczej rzadka i podobnie jak piszą dziewczyny wyglądem przypomina musztardę.
 
Przy stwierdzeniu skazy dostałam receptę na Elocom w płynie, jednak gdy przeczytałam ulotkę to bałam się go użyć, zwłaszcza, że jest na niej napisane aby nie stosować na skórę twarzy u dzieci. Przez pierwsze dni natłuszczałam skórę Bepanthenem a potem kupiłam krem Diprobase i jestem z niego bardzo zadowolona.
Powiedzcie mi coś, jakie kupki robią wasze dzieci, u których stwierdzono skazę?
Ja mam wciąż wrażenie, że Kornelka ma biegunkę.. i już sama nie wiem czy nie przesadzam...

U nas kupki są różne w zalezności co ja zjem, raz są żółte o konsystencji jajecznicy, raz zielonkawe rzadkie o kwasnym zapachu taka własnie musztardowa.
Dziennie robi jakies 6-8 kupek
 
Przy stwierdzeniu skazy dostałam receptę na Elocom w płynie, jednak gdy przeczytałam ulotkę to bałam się go użyć, zwłaszcza, że jest na niej napisane aby nie stosować na skórę twarzy u dzieci. Przez pierwsze dni natłuszczałam skórę Bepanthenem a potem kupiłam krem Diprobase i jestem z niego bardzo zadowolona.
Powiedzcie mi coś, jakie kupki robią wasze dzieci, u których stwierdzono skazę?
Ja mam wciąż wrażenie, że Kornelka ma biegunkę.. i już sama nie wiem czy nie przesadzam...

u fifiego zmienił się kolor kupki z musztardowego na aki bardziej żółty, ale nadal bardzo rzadkie, choć czasem mniej czasem bardziej no i fifi robi je rzadziej, dziś np tylko 1 kupka przez całą dobę była
martwi mnie, że dziś fifi dostał znów krostek na główce, ja pilnuję diety, nie jadłam nic zakazanego czy podejrzanego, a tu te krostki

nie wiem, może powinnam mu czymś główkę smarować? na buźkę zamówiłam emoilium krem specjalny, ale czy można owłosiona główkę nim smarować?
 
martwi mnie, że dziś fifi dostał znów krostek na główce, ja pilnuję diety, nie jadłam nic zakazanego czy podejrzanego, a tu te krostki

nie wiem, może powinnam mu czymś główkę smarować? na buźkę zamówiłam emoilium krem specjalny, ale czy można owłosiona główkę nim smarować?
A może nie wyeliminowałaś czegoś z diety co ma w sobie białko? Czasem trudno na pewne produkty wpaść, że tam też może być...
Ja głowy niczym nie smaruję specjalnie, przed kąpielą smaruję oliwką i wyczesuję resztki ciemieniuszki i potem myję szamponem emolium

Dziękuję Wam za odpowiedzi w sprawie kupek, jestem uspokojona bo nasze wyglądają podobnie jak u Was.
 
u fifiego zmienił się kolor kupki z musztardowego na aki bardziej żółty, ale nadal bardzo rzadkie, choć czasem mniej czasem bardziej no i fifi robi je rzadziej, dziś np tylko 1 kupka przez całą dobę była
martwi mnie, że dziś fifi dostał znów krostek na główce, ja pilnuję diety, nie jadłam nic zakazanego czy podejrzanego, a tu te krostki

nie wiem, może powinnam mu czymś główkę smarować? na buźkę zamówiłam emoilium krem specjalny, ale czy można owłosiona główkę nim smarować?

Lencja ma rację sprawdź jeszcze raz listę produktów które zjadłaś i ich skład ja sobie dziś zrobiłam kisiel (alternatywa dla budyniu) w końcu to woda itp. jednak coś mnie tknęło żeby sprawdzić skład a tam informacje że może zawierać śladowe ilości mleka:szok: i po kisielu :angry:

To że nie wytrzymałam i zjadłam dziś całą tabliczkę czekolady to już inna sprawa :-:)zawstydzona/y: pewnie jutro góra pojutrze tego pożałuje.
 
reklama
Lencja ma rację sprawdź jeszcze raz listę produktów które zjadłaś i ich skład ja sobie dziś zrobiłam kisiel (alternatywa dla budyniu) w końcu to woda itp. jednak coś mnie tknęło żeby sprawdzić skład a tam informacje że może zawierać śladowe ilości mleka:szok: i po kisielu :angry:

To że nie wytrzymałam i zjadłam dziś całą tabliczkę czekolady to już inna sprawa :-:)zawstydzona/y: pewnie jutro góra pojutrze tego pożałuje.

ja wczoraj dwie miseczki kisielu wsunęłam i dziś znów dwie, do głowy by mi nie przyszło, że tam mleko może być :( do tego dodałam snickersa :(

i jeszcze wczoraj dewolaja zjadłam, pomyślałam, że jeden plasterek sera nie zaszkodzi, a dziś niestety widac, że się myliłam

nie myślałam, że będzie tak trudno utrzymać dietę
 
Ostatnia edycja:
Do góry