reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smoczek........

Moja malutka smoczka nie cierpi, ale mój brat jeszcze jak miał 2 latka to nie chciał go wyrzucic, problemy były straszne, w końcu o ile dobrze pamiętam to go czymś przekupiła:) dlatego Agulekagulek jeśli twoja ma dopiero 6 miesięcy to najlepiej juz ją odstawiaj, może poprostu ogranicz jej dostęp do smoczka, może trochę się posprzeciwia, ale lepiej chyba, żeby miała proste ząbki. Dodam że mój brat ma dzisiaj 7 latek i problemy z ząbkami straszne.
 
reklama
a ja gdzieś czytałam że łatwiej sie odstawia smoczek do 6 miesiąca niż póżniej. bo tak małe dziecko po dwóch dniach jest w stanie po prostu zapomnieć. My oduczamy pomału staramy się nie dawać w ciągu dnia a jak uśnie to wyciągam z buzi. może sie nie oduczy odrazu ale póżniej będzie nam łatwiej
 
Przeszukalam forum ale nie znalazlam zadnych rad dotyczacych smoczka.

Jak dlugo podawaliscie go dziecku, jak naklonic dziecko do odrzucenia i kiedy?.
Moj ma narazie 5 mies. wiec jeszcze jest do niego przyzwyczajony i nie wiem kiedy go oduczyc???? .Jak to bylo u was.:-)
 
Moim zdaniem trzeba rzeczywiście używać smoczka z głową i wiele pewnie zależy od dziecka.
Ja używam sporadycznie, w sytuacjach "krytycznych" - zabieram na spacer i jak mały robi się marudny to mu daję lub jak idę do kogoś i wiem, że przypadnie mu drzemka, bo wtedy trudniej zasypia, ale bez tego też mogę sobie poradzić, to bardziej z wygodnictwa.
Natomiast tak na codzień chowam, nie daję rownież do usypiania, chyba, że zdarzy się jakiś marudny wieczór. Może akurat moje dziecko jest takie, że choć korzysta ze smoczka, to się go nie domaga.
Uważam, że właśnie nie warto dawać smoka ot tak, bo tak jest wygodniej i szybciej i jak tylko dziecko nie buntuje się to chować i nie pozwalać, aby cały dzień maluch cyckał smoczek, aby nie przerodziło się to w trudny do wyeliminowania nawyk.
 
Witam. Mój mały ma 2 miesiące,daje mu smoczek do usypiania jak sie domaga. Staram sie nie dawać mu go zbyt często bo nie chce żeby aż tak sie przyzwyczaił
 
Ja na szczęście nie mam problemu ze smokiem, ale skoro już tu weszłam, to dam Ci pomysł na znienawidzenie smoka:tak:. Pewna osoba go po prostu przedziurawiła. Mały się wściekał i dostawał smoka ale "brzydkiego" i rzucił nim o ścianę. Tylko dziecko miało koło roczku. Z takim malutkim to pewnie pójdzie sprawniej:-) pozdrawiam
 
Daje malemu jak jest narudny bo niestety sam sie wtedy tego domaga.Zasypia rowniez z nim ale pozniej go wypluwa.Jak sie obudzi w nocy to dalej zasypia ale jak mu sie da smoczka- troche sie przyzwyczail. Probowalam go oduczyc ale po 1 godz 30minut placzu musialam mu dac bo nie chcial zasnac.
kerna- slyszalam ze tak mozna ale u starszego dziecka bo mojemu jeszcze nie wytlumaczysz ze jest zepsuty.
ela dzieki za stronke
 
Fajny artykuł. Ja uważam, że nie potrzeba tak demonizować tego smoczka i właśnie wydaje mi się, że jeżeli maluszek jest do niego bardzo przywiązany, to łatwiej odstawić u starszaka, na którego podziała jakiś sprytny trik.
Podobała mi się taka sztuczka, którą pokazywała superniania - smoczek wysyłamy w kopercie do jakiejś "smoczkowej wróżki" czy coś, a w zamian przychodzi do dziecka paczka z przytulanką do spania:-)
 
reklama
Moj maly akurat przeciwnie - ma 2,5 miesiaca i nie moge mu wcisnac smoczka chociazby do spania a tak nauczyl sie tylko przy cycu zasnac ale pracowalam z dziecmi i z tego co slyszalam to czesto mamy ucinaja po troszku smoczka wtedy dziecku juz taki dziurawy przestaje pasowac,co kilka dni po troszku az nie bedzie mial co ciagac a druga metoda ktora akurat jak dla mnie jest troche drastyczna to maczanie smoka w occie :no:
 
Do góry