Magusia to gratuluje :-)
ja stosowalam metoda z zostawiemniem dzieciaczka w lozeczku i zagladaniu do niego, pierwszy dzien byl ciezki ale pozniej coraz lepiej. Teraz rozpiescilismy troche Selinke z powodu katarku i odbija sie to na nocnym spaniu.Mala budzi sie w nocy co 1-2 godzine i zeby zasnac potrzebuje cycusia.
Wczoraj wieczorem zasnela sama :-) po kapieli pobawialm sie z Selinka troszke, wlaczylam jej muzyczke do usypiania a pozniej polozylam do lozeczka,usialdalam na fotelu i czekalam na placz a tu cisza Selinka przytulila sie do swojego misia i zaczea pomalu zasypiac, siedzialam jeszcze przy niej 15 min i glaskalm ja po glowce, jak to milo patrzec jak malutka tak sam bez plakania i zloszczenia sie zasypia
Co do spania , to Selinka spi w nocy od ok 20 do 7 oczywiscie z nocynmi karmieniami a w dzien ok 10 spi 30 min i ok 13.30-14 wychodzimy na spacer i spi 1,5-2 godzin, od czwartej juz pozniej nie spi do wieczora.
ja stosowalam metoda z zostawiemniem dzieciaczka w lozeczku i zagladaniu do niego, pierwszy dzien byl ciezki ale pozniej coraz lepiej. Teraz rozpiescilismy troche Selinke z powodu katarku i odbija sie to na nocnym spaniu.Mala budzi sie w nocy co 1-2 godzine i zeby zasnac potrzebuje cycusia.
Wczoraj wieczorem zasnela sama :-) po kapieli pobawialm sie z Selinka troszke, wlaczylam jej muzyczke do usypiania a pozniej polozylam do lozeczka,usialdalam na fotelu i czekalam na placz a tu cisza Selinka przytulila sie do swojego misia i zaczea pomalu zasypiac, siedzialam jeszcze przy niej 15 min i glaskalm ja po glowce, jak to milo patrzec jak malutka tak sam bez plakania i zloszczenia sie zasypia
Co do spania , to Selinka spi w nocy od ok 20 do 7 oczywiscie z nocynmi karmieniami a w dzien ok 10 spi 30 min i ok 13.30-14 wychodzimy na spacer i spi 1,5-2 godzin, od czwartej juz pozniej nie spi do wieczora.

A to przecież według starego czasu 20.00 była :sick: No i położyłam go do łóżeczka w tym, czym pełzał przez cały dzień