iwo, z
Piaską już dano żadna z dziewczyn nie miała kontaktu, a co do
Leemonci, to dostała @ w terminie. Co do mojej przeprowadzki, to nie wiem czy do czerwca uda się wyjazd, ale na pewno chcemy się stąd wynieść. Nie ważne gdzie, ale jak najdalej od tych durnych ludzi.
Gochson, prawda dzieci dużo kosztują. Ale ja się ciesze, że mam dwie córki. Brakuje nam tylko własnego konta
Anula, nie umie teściowa docenić i nigdy nie umiała. U niej jest tak, że jak ona coś chce to już musi być. Pod koniec miesiąca teść ma 60-siątkę i robią imprezę, a ja mam w dupie im pomagać

A co do moich tabletek, to się źle zrozumiałyśmy. Luteinę lekarz kazał odstawić mi jak po USG wyszło, że poroniłam. Dostałam Lutelyn, który niby jest jak Luteina, ale miałam dostać od razu krwawienia (nie musiało być duże) i tabletki miały pomóc na oczyszczenie, ale nic to na razie nie daje. W internecie przeczytałam, że lutelyn również stosowany jest przy torbielach i mam nadzieje, że wchłonie mi się i będzie wszystko dobrze.