reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Czekamy na wieści. Może nie wszystko stracone :(
Dalej nic nie wiem. Była lekarka popytała, ale ja nie pomyślałam zapytać o wynik bety z wczoraj po południu[emoji20] . Ale zbadała brzuch i kazała czkać. Powiedziała, że po dzisiejszym wyniku zdecydują czy będą dzisiaj działać czy czekamy do jutra.

A jak Tobie lepiej coś?
 
@nimitii szkoda że tak długo musisz czekać ale lepiej poczekać żeby wszystko potem było dobrze :) trzymam kciuki żeby ten czas szybko zlecial :)

@auslanderka straszne przeżywać coś takiego 2 razy :( a gdzieś słyszałam że ciąża pozamaciczna może się zdarzyć tylko raz, ale to chyba jednak nieprawda :(

A ja już po owulacji pewność na 100% bo nie dość że testy wyszły to temperatura wzrosła. :) Teraz tylko cierpliwie czekać na wynik. To czekanie jest najgorsze. :p Nie wiem czy się uda bo mój Ł niedawno był chory, ale jak nie to trudno. Cieszę się że wiem że jest owulacja, tylko jeszcze żeby cykle były krótsze... niedługo zbadam prolaktyne i zobacze do ilu spadła.
 
@nimitii szkoda że tak długo musisz czekać ale lepiej poczekać żeby wszystko potem było dobrze :) trzymam kciuki żeby ten czas szybko zlecial :)

@auslanderka straszne przeżywać coś takiego 2 razy :( a gdzieś słyszałam że ciąża pozamaciczna może się zdarzyć tylko raz, ale to chyba jednak nieprawda :(

A ja już po owulacji pewność na 100% bo nie dość że testy wyszły to temperatura wzrosła. :) Teraz tylko cierpliwie czekać na wynik. To czekanie jest najgorsze. [emoji14] Nie wiem czy się uda bo mój Ł niedawno był chory, ale jak nie to trudno. Cieszę się że wiem że jest owulacja, tylko jeszcze żeby cykle były krótsze... niedługo zbadam prolaktyne i zobacze do ilu spadła.
No tragedia. Brak słów.... ja czytałam, że puste jajo może zdarzyć się tylko raz, a szansa na kolejną pozamaciczną jest 5-10% więc nie dużo ale jednak szansa jest.
Dziewczyny a za co daje owufrend punkty? bo mam 4/ 100 ale za co?
To znaczy, że jesteś juz w 2 fazie cyklu i ovufriend na podstawie wprowadzanych przez Ciebie danych (śluzu, objawów) porównuje je z bazą cykli gdzie się udało zajść. I w ten sposób daje Ci punkty. Chore to troche ale tak to tam działa
 
No tragedia. Brak słów.... ja czytałam, że puste jajo może zdarzyć się tylko raz, a szansa na kolejną pozamaciczną jest 5-10% więc nie dużo ale jednak szansa jest.

To znaczy, że jesteś juz w 2 fazie cyklu i ovufriend na podstawie wprowadzanych przez Ciebie danych (śluzu, objawów) porównuje je z bazą cykli gdzie się udało zajść. I w ten sposób daje Ci punkty. Chore to troche ale tak to tam działa
Ja juz miałam dwa razy puste jajo i nie wierzę w to że może zdążyć się tylko raz.
To wszystko mnie denerwuje ten cały pierwszy trymestr tyle nieszczęścia się wtedy może wydarzyć. Cieszylam się z twojego testu a tu bah taka informacja. Szczerze tego nienawidzę !
 
Wczoraj we mnię coś pękło... dowiedziałam się ze kolejna kolezanka jest w ciązy, która się starała ale jakos może z 5 miesięcy, oczywiście ciesze się ze udało jej się zajść tylko załapałam doła na cały wieczór bo wszyscy wkoło są w ciązy tylko nie ja...siostra, bratowa, szwagierka no i pare koleżanek
mąz wyczaił czemu mam doła
poxniej tak sobie mysle a może to i dobrze bo nie musze się niczym martwić zajmować, przychodzę z pracy i mam wszystko gdzieś...powinnam odpuścić cieszyc się tym co mam a dzieci się pojawia, jak nie swoje to adoptowane.
mąż twierdzi ze nie mamy dzieci ale mamy siebie wiec jest ok.
 
Wczoraj we mnię coś pękło... dowiedziałam się ze kolejna kolezanka jest w ciązy, która się starała ale jakos może z 5 miesięcy, oczywiście ciesze się ze udało jej się zajść tylko załapałam doła na cały wieczór bo wszyscy wkoło są w ciązy tylko nie ja...siostra, bratowa, szwagierka no i pare koleżanek
mąz wyczaił czemu mam doła
poxniej tak sobie mysle a może to i dobrze bo nie musze się niczym martwić zajmować, przychodzę z pracy i mam wszystko gdzieś...powinnam odpuścić cieszyc się tym co mam a dzieci się pojawia, jak nie swoje to adoptowane.
mąż twierdzi ze nie mamy dzieci ale mamy siebie wiec jest ok.
Kotek wiem, że jest trudno. Wokół mnie ciąże jak grzyby po deszczu i to za 1 razem. Spróbuj to zaakceptować. Ja z ostatniej takiej wieści się bardzo ucieszyłam i tydzień później miałam już swoje 2 kreski. Wyszło jak wyszło. Mąż ma rację, w końcu każdej się uda. Choddzę po korytarzu i widzę te nowonarodzone cuda[emoji7] . Wczoraj jeszcze płakałam na ich widok. A dzisiaj znów mnie zachwycają. Wierzę, że każda z nas doczeka swojego cudu. One są warte każdego czekania.
Ja juz miałam dwa razy puste jajo i nie wierzę w to że może zdążyć się tylko raz.
To wszystko mnie denerwuje ten cały pierwszy trymestr tyle nieszczęścia się wtedy może wydarzyć. Cieszylam się z twojego testu a tu bah taka informacja. Szczerze tego nienawidzę !
Teoria teorią, a jak widać wszystko może się wydarzyć. Są ludzie z większymi problemami. Teraz już 2 kreski niee sprawią, że będę skakać pod sufit, tylko podejdę do tego na spokojnie... nimitti damy radę kto jak nie my!
 
Cześć Slonka :-*

My wróciliśmy, a dzisiaj juz jestem w pracy. Przez ostatnie dni trochę złe sie czuje :-( strasznie nocą boli mnie brzuch i głowa :-( znów chyba chora będę :-( nie mam juz sił... na dodatek mam egzaminy w niedziele i nie umiem sie skupić, ani nic :-(
 
reklama
Mogę prosić o podpowiedź dziewczyny, które są doświadczone z clo? Mam zalecone 2x1 2-6dc, zaczynam brac jutro jednak bo wczoraj było raczej plamienie, dzisiaj już krew. Donga w tym cyklu odpuszczam, a czy mogę dalej wiesiołka i zioła sroki? Kupiłam też acard, domyślam się, że zacząć łykam dopiero po @ ale w jakich dawkach?
Muszę sobie chyba ten żel, o którym pisały dziewczyny kupić, nie ukrywam, że obawiam się trochę o suchość, u mnie i tak kiepsko że śluzem. Macie jeszcze może jakieś rady? Będę bardzo wdzięczna, boję się jak cholera tego clo...

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry