reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 251 49,3%
  • 1

    Głosów: 158 31,0%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    509
Ja mam dzisiaj 27 dc, 2 dni do @. Cykl 2. W poprzedniej ciąży miałam bladą kreskę 3 dni przed @, ale teraz może być inaczej. Dziś trochę zaczął mnie brzuch boleć.
 
reklama
Ja mam dzisiaj 27 dc, 2 dni do @. Cykl 2. W poprzedniej ciąży miałam bladą kreskę 3 dni przed @, ale teraz może być inaczej. Dziś trochę zaczął mnie brzuch boleć.
Podobno właśnie druga kreska taka blada przed miesiączka tez może wyjść , moja mama mi mówiła ze miał tak dwa razy ze robiła test miała druga blade kreskę a potem miesiączki dostawała.Ja tak miałam przed zajściem w ciąże z córką ze taz mi wyszła druga blada kreska a po dwóch dniach przyszła miesiączka
 
Kobitki trzymam za Was wszystkie kciuki ✊✊ na pewno jeszcze chwila i wszystkie będziecie w dwupakach ;)

@IrenaX jak tam kochana u Ciebie? 😘
Cześć Kochana😘 dziękuje, ze pytasz 😘 u mnie nic nowego... dalej cisza. Czekam na @ ma się pojawić na dniach. Ostatnio ciagle widziałam bociany, nad moim blokiem latały - co się okazuje, sąsiedzi będą mieli dziecko... :|
 
Dzisiaj u mnie 24 dzień po poronieniu, jestem ciekawa kiedy dostanę miesiączkę. Teraz mam ciągle jakiś śluz wodnisty, a dwa dni temu taki owulacyjny, więc może to już taki niby normalny cykl. Wracam teraz z badań, 5 fiolek krwi oddanych. ;)
Zobacz załącznik 1124281
Zaszalalas Kochana😇 ale dobrze. Ja żałuje, ze nie zrobiłam tych badań po stracie:/
U mnie kolejny cykl pewnie stracony - czekam na @
 
A nie masz możliwości jakiegoś ubezpieczenia z pracy od męża, albo indywidualnego (nie wiem ile to drugie kosztuje) tam jest pakiet lekarzy, telewizyty, wystawiają skierowania, muszą umówić na refundowaną wizytę płatna w 4 dni. ? Jeśli musisz odwiedzać tyłu lekarzy to może.to będzie bardziej opłacalne. Refundują też część badań płatnych.

Zresztą teraz sama dzwoniłam do internisty , później ginekolog i wystawiał mi recepty i skierowania przez telefon. Tylko pewnie te które Ty potrzebujesz mało kto wystawi, ale może warto się dobić chociaż telefonicznie
Nie mam możliwości takiego ubezpieczenia. Jeśli nawet to nie wystawia skierowań jak nie znają pacjentki... Tak to u nas wygląda, naszarpałam się już tyle, że mam dosyć. Każdy dzień wolny to wizyty, prośby, tłumaczenia, dzwonienie... I nic z tego.
 
Już mam część wyników, na resztę muszę poczekać.
IMG_20200526_110728.jpg
 
@Migdalove Anty Tpo i Tg masz niziutkie. Nie masz się czym martwić w tej kwestii. Mi na wyniku np piszą, że powyżej 1300 i wyżej są niemierzalne [emoji85][emoji2957] także nawet nie wiem ile mam tyle wiem, że więcej niż 1300. A przy tak niskich wartościach to pewnie są jakieś granice błędu więc parę w tą czy w tamtą nie robi różnicy. Najważniejsze, że są poniżej normy u stanu zapalnego nie ma[emoji106]
A reszta wyników to czarna magia[emoji6]
Nadal trzymam kciuki Gosia za happy end u Ciebie, w końcu będzie dobrze[emoji8]
 
@Migdalove Anty Tpo i Tg masz niziutkie. Nie masz się czym martwić w tej kwestii. Mi na wyniku np piszą, że powyżej 1300 i wyżej są niemierzalne [emoji85][emoji2957] także nawet nie wiem ile mam tyle wiem, że więcej niż 1300. A przy tak niskich wartościach to pewnie są jakieś granice błędu więc parę w tą czy w tamtą nie robi różnicy. Najważniejsze, że są poniżej normy u stanu zapalnego nie ma[emoji106]
A reszta wyników to czarna magia[emoji6]
Nadal trzymam kciuki Gosia za happy end u Ciebie, w końcu będzie dobrze[emoji8]
Też mi się wydaje, że są ok. Ciekawe jak reszta. Na razie dobrze nie jest do końca, z tatą bardzo ciężko. Lekarze nie dają nadziei, po prostu sami nie wiedzą, czy dadzą radę tatę wyleczyć. Ryczeć mi się chce. Dzisiaj byłam u psychologa, będę chodziła na terapię.
 
reklama
Do góry