reklama
Asionek31
Fanka BB :)
hej 
u nas nocka jak zwykle czyli tak sobie , chociaz powiem wam , ze wczesniejsze 2 noce byly duzooo lepze i maly spal prawie do 8 !!
ale wygonilam S z wyra naszego , spal w salonie
i maly nad ranem ladowal ze mna i spal lepiej jakos i dluzej , od czego to ??? mam sie pozbyc S z sypialni ??
))
Monia nocka jak wyzej
ale widze u was super 
co do kaszlu nie pomoge Natul odpukac , jezcze nie byl chory ...
ale z tego co lekarka mowila to przy kaszlu lepiej sie zglosic
Lili widze zaparlas sie noca , ale efekty tez sa super !! zazdroszcze
u nas nocka jak zwykle czyli tak sobie , chociaz powiem wam , ze wczesniejsze 2 noce byly duzooo lepze i maly spal prawie do 8 !!
ale wygonilam S z wyra naszego , spal w salonie
Monia nocka jak wyzej
co do kaszlu nie pomoge Natul odpukac , jezcze nie byl chory ...
ale z tego co lekarka mowila to przy kaszlu lepiej sie zglosic
Lili widze zaparlas sie noca , ale efekty tez sa super !! zazdroszcze
lil_maja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2008
- Postów
- 6 044
Asionku a u Ciebie ile razy cyc był???
A pana nie wyganiaj z sypialni - ewentualnie zmień łóżko na szersze
My mamy teraz 160 cm i myślę, że 3 osoby się spokojnie by wyspały 
Aha Asionku i to nawet nie kwestia zaparcia - bo mała po 2 nocach zaczęła się sama z siebie o wiele mniej budzić. U Ciebie też tak będzie!
A pana nie wyganiaj z sypialni - ewentualnie zmień łóżko na szersze
My mamy teraz 160 cm i myślę, że 3 osoby się spokojnie by wyspały 
Aha Asionku i to nawet nie kwestia zaparcia - bo mała po 2 nocach zaczęła się sama z siebie o wiele mniej budzić. U Ciebie też tak będzie!
lil, moniu - gratuluje przespanych nocy!
asionku co S powiedzial na te lozkowa banicje?
kciuki, zeby szybko nat zaczal lepiej spac!
u nas tak sobie. na raz nie przespala wiecej niz 2,5h. ciagle chce jesc a potem sie wierci, steka, marudzi i juz odkrylam, ze chodzi o pieluche. o 4 jak zmienialam to siku tyle, ze nawet pielucha dla slonia by tego nie zmiescila. o 8 znowu tyle samo. jak tylko wyjmuje pieluche przestaje stekac i sie wiercic. jesc w nocy chciala co 2-2,5h. zasnela najpierw ladnie u siebie w lozeczku ale jak sie po polnocy obudzila to juz spala tylko na mnie. nie ze mna. na mnie. najpierw je. zasypia pod cycem. jak sie tylko ja dotkni/ruszy placz a jak sie nie ruszy to spi tak dwie godziny. mi jest niezbyt wygodnie spac na siedzaco a z drugiej strony sen, to sen. Powalcze jak przyjedzie mama m, bo walka bedzie ode mnie wymagala pomocy w ciagu dnia, zebym nie zasnela idac...
a co do czasu na cokolwiek... zosia juz pieknie umie sama sie soba zajac. czasem do pol godziny wyrzymuje bujaczku/lozeczku sama (ale rzadko). wymaga raczje, zeby ktos ciagle byl, pokazywal zabawki, udawal glupka, robil z siebie blazna. musi sie dziac - a przeciez przed tv jej nie poloze. do tego chce spac na moich rekach. Ale wczoraj wzielam ja w bujaczku do kuchni i pieknie przez 40 minut gotowalysmy a ja w przerwach na krojenie latalam jej wazka i pszczolka nad oczami. a ile usmiechow przy tym bylo! usmiechy i gaworzenie sa the best!
asionku co S powiedzial na te lozkowa banicje?
u nas tak sobie. na raz nie przespala wiecej niz 2,5h. ciagle chce jesc a potem sie wierci, steka, marudzi i juz odkrylam, ze chodzi o pieluche. o 4 jak zmienialam to siku tyle, ze nawet pielucha dla slonia by tego nie zmiescila. o 8 znowu tyle samo. jak tylko wyjmuje pieluche przestaje stekac i sie wiercic. jesc w nocy chciala co 2-2,5h. zasnela najpierw ladnie u siebie w lozeczku ale jak sie po polnocy obudzila to juz spala tylko na mnie. nie ze mna. na mnie. najpierw je. zasypia pod cycem. jak sie tylko ja dotkni/ruszy placz a jak sie nie ruszy to spi tak dwie godziny. mi jest niezbyt wygodnie spac na siedzaco a z drugiej strony sen, to sen. Powalcze jak przyjedzie mama m, bo walka bedzie ode mnie wymagala pomocy w ciagu dnia, zebym nie zasnela idac...
a co do czasu na cokolwiek... zosia juz pieknie umie sama sie soba zajac. czasem do pol godziny wyrzymuje bujaczku/lozeczku sama (ale rzadko). wymaga raczje, zeby ktos ciagle byl, pokazywal zabawki, udawal glupka, robil z siebie blazna. musi sie dziac - a przeciez przed tv jej nie poloze. do tego chce spac na moich rekach. Ale wczoraj wzielam ja w bujaczku do kuchni i pieknie przez 40 minut gotowalysmy a ja w przerwach na krojenie latalam jej wazka i pszczolka nad oczami. a ile usmiechow przy tym bylo! usmiechy i gaworzenie sa the best!
Asionek31
Fanka BB :)
Asionku a u Ciebie ile razy cyc był???
A pana nie wyganiaj z sypialni - ewentualnie zmień łóżko na szerszeMy mamy teraz 160 cm i myślę, że 3 osoby się spokojnie by wyspały
Aha Asionku i to nawet nie kwestia zaparcia - bo mała po 2 nocach zaczęła się sama z siebie o wiele mniej budzić. U Ciebie też tak będzie!
hehe od nad ranem to ciagle cyc i tylko cyc , pusty cyc do tego
ja czekam jak Poczek na mame i S
lozko mam 180 wiec miejsca mamy duzoooo , moze go budzi chrapanie i wiercenie S ? mnie tez budzi :/ wrrr
no to Martynka grzeczna panna ladnie sie sama przestawia
lil, moniu - gratuluje przespanych nocy!
asionku co S powiedzial na te lozkowa banicje?kciuki, zeby szybko nat zaczal lepiej spac!
u nas tak sobie. na raz nie przespala wiecej niz 2,5h. ciagle chce jesc a potem sie wierci, steka, marudzi i juz odkrylam, ze chodzi o pieluche. o 4 jak zmienialam to siku tyle, ze nawet pielucha dla slonia by tego nie zmiescila. o 8 znowu tyle samo. jak tylko wyjmuje pieluche przestaje stekac i sie wiercic. jesc w nocy chciala co 2-2,5h. zasnela najpierw ladnie u siebie w lozeczku ale jak sie po polnocy obudzila to juz spala tylko na mnie. nie ze mna. na mnie. najpierw je. zasypia pod cycem. jak sie tylko ja dotkni/ruszy placz a jak sie nie ruszy to spi tak dwie godziny. mi jest niezbyt wygodnie spac na siedzaco a z drugiej strony sen, to sen. Powalcze jak przyjedzie mama m, bo walka bedzie ode mnie wymagala pomocy w ciagu dnia, zebym nie zasnela idac...
a co do czasu na cokolwiek... zosia juz pieknie umie sama sie soba zajac. czasem do pol godziny wyrzymuje bujaczku/lozeczku sama (ale rzadko). wymaga raczje, zeby ktos ciagle byl, pokazywal zabawki, udawal glupka, robil z siebie blazna. musi sie dziac - a przeciez przed tv jej nie poloze. do tego chce spac na moich rekach. Ale wczoraj wzielam ja w bujaczku do kuchni i pieknie przez 40 minut gotowalysmy a ja w przerwach na krojenie latalam jej wazka i pszczolka nad oczami. a ile usmiechow przy tym bylo! usmiechy i gaworzenie sa the best!
wyjscia nie mial i wsumie chyba szczesliwy byl , bo sie wyspac mogl ...
u nas tez bylo spanie na mnie , ale ja opracowalam sobie pozycje wygodna na plecach , Nat na mnie na brzuchu lyb troche bokiem i pod rece poduszka lub rogal
moj tez przez to jedzenie nocne ma tak pelna pieluche , ze szok , a niekiedy jak nie zobacze noca to przesikany sie budzi :/
mala Poczkowa zainteresowana swiatem
paulina.pro
Fanka BB :)
oki, ja też jestem, chwilowo jednym okiem bo muszę małego trola uśpić....
więc ok. 11 będę bardziej
)
buziaki
więc ok. 11 będę bardziej
buziaki
Czarny Kocur
Made by Made :*
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2010
- Postów
- 10 844
Dzień dobry 
Ja dopiero teraz mogę wejść, bo cały ranek dyskutujemy z Kamilem o naszych kosmicznych zainteresowaniach, dziś na tapecie były korygowane zdjęcia Curiosity, które wzbudziły u mojego syna oburzenie haha
Gratulacje nocek dziewczyny!
U mnie też nienajgorzej, trochę budzenia w nocy, żeby przykryć wierciołka i pobudka o 5, ale od 6.15 do 7 jeszcze dosypianie, bo Kamil chory i do szkoły się nie wybierał..
A teraz już marudzenie na całego Oli się włączyło :/
Ja dopiero teraz mogę wejść, bo cały ranek dyskutujemy z Kamilem o naszych kosmicznych zainteresowaniach, dziś na tapecie były korygowane zdjęcia Curiosity, które wzbudziły u mojego syna oburzenie haha
Gratulacje nocek dziewczyny!
U mnie też nienajgorzej, trochę budzenia w nocy, żeby przykryć wierciołka i pobudka o 5, ale od 6.15 do 7 jeszcze dosypianie, bo Kamil chory i do szkoły się nie wybierał..
A teraz już marudzenie na całego Oli się włączyło :/
reklama
paulina.pro
Fanka BB :)
dobry znów
)
Ewcia no miałam Ci pogratulować tej pomyślnej sprawy i ciągle zapominam, wybacz ale wczoraj byłam pod wrażeniem wyrażenia 'leczenie kanałowe zęba'
kosztowało mnie to zjedzenie chałwy z nerwów i szlak dietę trafił
) ale dziś dietka wróciła
)
co do dentysty, pikuś!!! leczenie bez znieczulenia!! tyle się naczytałam o bólu...a może boli kogoś kto idzie z bólem, bo ja tego zęba miałam dwa mies. otworzonego i nic mnie tam już nie bolało??? kanały zapełnione, za 2 tyg. plomba
ale to już pikusik będzie
)
co ja miałam...
Asionek!!!!!!!!! kochana ty testa powtarzałaś w końcu??? bo wiesz dawno tu nie było fotek dwóch kresek
))))) aaaa i w ogóle myślałam (nie wiem skąd mi się to wzięło), że macie w listopadzie przylecieć do pl
) a to dopiero w grudniu! i to super, święta będą z rodzinką, tak jak powinno być
)
ja mojemu mężowi, po wielkanocy w uk, zapowiedziałam,że święta tylko w polsce, jakoś ta wersja jest dla mnie najlepsza, kto jak kto ale polacy to potrafią świętować
)
oj ta Ola marudera
))
coś pisałyście ostatnio o dzieciach i rzucaniu przedmiotami?? moja właśnie to zaczęła...a do tego jak mi się przytula do ramienia to potrafi mnie ząbkami szczypnąć/ ugryźć, co za ból....mam teraz na obu ramionach fajne wzorko-siniaki...
uhmmmmmmmmmmm kurczak się piecze, surówka kupiona, ziemniaczki czekają na swoją kolej, mniam obiadek dziś będzie.
)
ale tak w ogóle to ja straszna jestem, byłam dziś na rynku, fajne buciki se upatrzałam, cena nawet przystępna, tylko nie potrafiłam uwierzyć panu,że mam 2 lata gwarancji....chyba wolę zakupy w sklepie i paragonik do ręki

Ewcia no miałam Ci pogratulować tej pomyślnej sprawy i ciągle zapominam, wybacz ale wczoraj byłam pod wrażeniem wyrażenia 'leczenie kanałowe zęba'
co do dentysty, pikuś!!! leczenie bez znieczulenia!! tyle się naczytałam o bólu...a może boli kogoś kto idzie z bólem, bo ja tego zęba miałam dwa mies. otworzonego i nic mnie tam już nie bolało??? kanały zapełnione, za 2 tyg. plomba
co ja miałam...
Asionek!!!!!!!!! kochana ty testa powtarzałaś w końcu??? bo wiesz dawno tu nie było fotek dwóch kresek
ja mojemu mężowi, po wielkanocy w uk, zapowiedziałam,że święta tylko w polsce, jakoś ta wersja jest dla mnie najlepsza, kto jak kto ale polacy to potrafią świętować
oj ta Ola marudera
coś pisałyście ostatnio o dzieciach i rzucaniu przedmiotami?? moja właśnie to zaczęła...a do tego jak mi się przytula do ramienia to potrafi mnie ząbkami szczypnąć/ ugryźć, co za ból....mam teraz na obu ramionach fajne wzorko-siniaki...
uhmmmmmmmmmmm kurczak się piecze, surówka kupiona, ziemniaczki czekają na swoją kolej, mniam obiadek dziś będzie.
ale tak w ogóle to ja straszna jestem, byłam dziś na rynku, fajne buciki se upatrzałam, cena nawet przystępna, tylko nie potrafiłam uwierzyć panu,że mam 2 lata gwarancji....chyba wolę zakupy w sklepie i paragonik do ręki


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 891
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: