reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staraczki forever!

reklama
hej :)

u nas nocka jak zwykle czyli tak sobie , chociaz powiem wam , ze wczesniejsze 2 noce byly duzooo lepze i maly spal prawie do 8 !!
ale wygonilam S z wyra naszego , spal w salonie :) i maly nad ranem ladowal ze mna i spal lepiej jakos i dluzej , od czego to ??? mam sie pozbyc S z sypialni ?? :)))

Monia nocka jak wyzej :) ale widze u was super :)
co do kaszlu nie pomoge Natul odpukac , jezcze nie byl chory ...
ale z tego co lekarka mowila to przy kaszlu lepiej sie zglosic



Lili widze zaparlas sie noca , ale efekty tez sa super !! zazdroszcze :)
 
Asionku a u Ciebie ile razy cyc był???

A pana nie wyganiaj z sypialni - ewentualnie zmień łóżko na szersze :-p My mamy teraz 160 cm i myślę, że 3 osoby się spokojnie by wyspały :-p

Aha Asionku i to nawet nie kwestia zaparcia - bo mała po 2 nocach zaczęła się sama z siebie o wiele mniej budzić. U Ciebie też tak będzie!
 
lil, moniu - gratuluje przespanych nocy!

asionku co S powiedzial na te lozkowa banicje? :) kciuki, zeby szybko nat zaczal lepiej spac!

u nas tak sobie. na raz nie przespala wiecej niz 2,5h. ciagle chce jesc a potem sie wierci, steka, marudzi i juz odkrylam, ze chodzi o pieluche. o 4 jak zmienialam to siku tyle, ze nawet pielucha dla slonia by tego nie zmiescila. o 8 znowu tyle samo. jak tylko wyjmuje pieluche przestaje stekac i sie wiercic. jesc w nocy chciala co 2-2,5h. zasnela najpierw ladnie u siebie w lozeczku ale jak sie po polnocy obudzila to juz spala tylko na mnie. nie ze mna. na mnie. najpierw je. zasypia pod cycem. jak sie tylko ja dotkni/ruszy placz a jak sie nie ruszy to spi tak dwie godziny. mi jest niezbyt wygodnie spac na siedzaco a z drugiej strony sen, to sen. Powalcze jak przyjedzie mama m, bo walka bedzie ode mnie wymagala pomocy w ciagu dnia, zebym nie zasnela idac...

a co do czasu na cokolwiek... zosia juz pieknie umie sama sie soba zajac. czasem do pol godziny wyrzymuje bujaczku/lozeczku sama (ale rzadko). wymaga raczje, zeby ktos ciagle byl, pokazywal zabawki, udawal glupka, robil z siebie blazna. musi sie dziac - a przeciez przed tv jej nie poloze. do tego chce spac na moich rekach. Ale wczoraj wzielam ja w bujaczku do kuchni i pieknie przez 40 minut gotowalysmy a ja w przerwach na krojenie latalam jej wazka i pszczolka nad oczami. a ile usmiechow przy tym bylo! usmiechy i gaworzenie sa the best!
 
Poczku no Zosia to już duża panna :-) Jeszcze trochę i coraz lepiej będzie ze spaniem! A kiedy Twoja mama przyjeżdża?
 
Asionku a u Ciebie ile razy cyc był???

A pana nie wyganiaj z sypialni - ewentualnie zmień łóżko na szersze :-p My mamy teraz 160 cm i myślę, że 3 osoby się spokojnie by wyspały :-p

Aha Asionku i to nawet nie kwestia zaparcia - bo mała po 2 nocach zaczęła się sama z siebie o wiele mniej budzić. U Ciebie też tak będzie!

hehe od nad ranem to ciagle cyc i tylko cyc , pusty cyc do tego :)
ja czekam jak Poczek na mame i S :) wyjazd 12.12. i od 13 zaczynamy walke nocna :)
lozko mam 180 wiec miejsca mamy duzoooo , moze go budzi chrapanie i wiercenie S ? mnie tez budzi :/ wrrr
no to Martynka grzeczna panna ladnie sie sama przestawia :) moze i u nas nie bedzie najgorzej ? chociaz ja sie nastawiam na masakre hehe

lil, moniu - gratuluje przespanych nocy!

asionku co S powiedzial na te lozkowa banicje? :) kciuki, zeby szybko nat zaczal lepiej spac!

u nas tak sobie. na raz nie przespala wiecej niz 2,5h. ciagle chce jesc a potem sie wierci, steka, marudzi i juz odkrylam, ze chodzi o pieluche. o 4 jak zmienialam to siku tyle, ze nawet pielucha dla slonia by tego nie zmiescila. o 8 znowu tyle samo. jak tylko wyjmuje pieluche przestaje stekac i sie wiercic. jesc w nocy chciala co 2-2,5h. zasnela najpierw ladnie u siebie w lozeczku ale jak sie po polnocy obudzila to juz spala tylko na mnie. nie ze mna. na mnie. najpierw je. zasypia pod cycem. jak sie tylko ja dotkni/ruszy placz a jak sie nie ruszy to spi tak dwie godziny. mi jest niezbyt wygodnie spac na siedzaco a z drugiej strony sen, to sen. Powalcze jak przyjedzie mama m, bo walka bedzie ode mnie wymagala pomocy w ciagu dnia, zebym nie zasnela idac...

a co do czasu na cokolwiek... zosia juz pieknie umie sama sie soba zajac. czasem do pol godziny wyrzymuje bujaczku/lozeczku sama (ale rzadko). wymaga raczje, zeby ktos ciagle byl, pokazywal zabawki, udawal glupka, robil z siebie blazna. musi sie dziac - a przeciez przed tv jej nie poloze. do tego chce spac na moich rekach. Ale wczoraj wzielam ja w bujaczku do kuchni i pieknie przez 40 minut gotowalysmy a ja w przerwach na krojenie latalam jej wazka i pszczolka nad oczami. a ile usmiechow przy tym bylo! usmiechy i gaworzenie sa the best!

wyjscia nie mial i wsumie chyba szczesliwy byl , bo sie wyspac mogl ...

u nas tez bylo spanie na mnie , ale ja opracowalam sobie pozycje wygodna na plecach , Nat na mnie na brzuchu lyb troche bokiem i pod rece poduszka lub rogal :) wygonie nam bylo hehe
moj tez przez to jedzenie nocne ma tak pelna pieluche , ze szok , a niekiedy jak nie zobacze noca to przesikany sie budzi :/

mala Poczkowa zainteresowana swiatem :))))
 
moja mama na 3-4 dni w polowie grudnia a mama m w przyszlym tygodniu na tydzien. a i jeszcze sie dowiedzialam, ze nie tylko swieta spedzam z tesciowka ale sylwestra tez... po prostu ubaw po pachy :)
 
Dzień dobry :)

Ja dopiero teraz mogę wejść, bo cały ranek dyskutujemy z Kamilem o naszych kosmicznych zainteresowaniach, dziś na tapecie były korygowane zdjęcia Curiosity, które wzbudziły u mojego syna oburzenie haha :D

Gratulacje nocek dziewczyny!

U mnie też nienajgorzej, trochę budzenia w nocy, żeby przykryć wierciołka i pobudka o 5, ale od 6.15 do 7 jeszcze dosypianie, bo Kamil chory i do szkoły się nie wybierał..

A teraz już marudzenie na całego Oli się włączyło :/
 
reklama
dobry znów;))

Ewcia no miałam Ci pogratulować tej pomyślnej sprawy i ciągle zapominam, wybacz ale wczoraj byłam pod wrażeniem wyrażenia 'leczenie kanałowe zęba';) kosztowało mnie to zjedzenie chałwy z nerwów i szlak dietę trafił;)) ale dziś dietka wróciła;))

co do dentysty, pikuś!!! leczenie bez znieczulenia!! tyle się naczytałam o bólu...a może boli kogoś kto idzie z bólem, bo ja tego zęba miałam dwa mies. otworzonego i nic mnie tam już nie bolało??? kanały zapełnione, za 2 tyg. plomba;) ale to już pikusik będzie;))

co ja miałam...

Asionek!!!!!!!!! kochana ty testa powtarzałaś w końcu??? bo wiesz dawno tu nie było fotek dwóch kresek;)))))) aaaa i w ogóle myślałam (nie wiem skąd mi się to wzięło), że macie w listopadzie przylecieć do pl;)) a to dopiero w grudniu! i to super, święta będą z rodzinką, tak jak powinno być;))
ja mojemu mężowi, po wielkanocy w uk, zapowiedziałam,że święta tylko w polsce, jakoś ta wersja jest dla mnie najlepsza, kto jak kto ale polacy to potrafią świętować;))

oj ta Ola marudera;)))

coś pisałyście ostatnio o dzieciach i rzucaniu przedmiotami?? moja właśnie to zaczęła...a do tego jak mi się przytula do ramienia to potrafi mnie ząbkami szczypnąć/ ugryźć, co za ból....mam teraz na obu ramionach fajne wzorko-siniaki...

uhmmmmmmmmmmm kurczak się piecze, surówka kupiona, ziemniaczki czekają na swoją kolej, mniam obiadek dziś będzie.;))

ale tak w ogóle to ja straszna jestem, byłam dziś na rynku, fajne buciki se upatrzałam, cena nawet przystępna, tylko nie potrafiłam uwierzyć panu,że mam 2 lata gwarancji....chyba wolę zakupy w sklepie i paragonik do ręki:-D:-D
 
Do góry