reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki II połowa 2021

Tylko tyle ze nie bo nie… i. Ie wiem czy to jego załamanie nie wynika z tego ze zdaje sobie powili sprawę, ze to może być nasza jedyna szansa
Może rozwiń z nim ten temat? Invitro jest kontrowersyjne, trudne, polskie prawo skomplikowane.
Ja np byłabym przeciwna invitro w Polsce ze względu na bezsensowne prawo dotyczące zarodków - ale już za granicą gdzie mogę zadecydować o ich utylizacji a nie być zmuszana do przekazania do „adopcji” bym się invitro podjęła bez wahania.
 
reklama
Trzeba jednak pamiętać, że in vitro jest też po prostu w Polsce bardzo drogie. Będzie grupa osób, której po prostu nie będzie na to stać, albo na kilka transferów. Bo też nie oszukujmy się nie musi się zawsze od razu udać. Z tego co mówi google to jedna procedura to ok. 12 tys. - a średnie zarobki w Polsce to 4240zł netto
 
Może rozwiń z nim ten temat? Invitro jest kontrowersyjne, trudne, polskie prawo skomplikowane.
Ja np byłabym przeciwna invitro w Polsce ze względu na bezsensowne prawo dotyczące zarodków - ale już za granicą gdzie mogę zadecydować o ich utylizacji a nie być zmuszana do przekazania do „adopcji” bym się invitro podjęła bez wahania.
No właśnie ja też gdybym miała robić in vitro to nie w polsce. Na czechach polecaja z tego co widzialam
 
Trzeba jednak pamiętać, że in vitro jest też po prostu w Polsce bardzo drogie. Będzie grupa osób, której po prostu nie będzie na to stać, albo na kilka transferów. Bo też nie oszukujmy się nie musi się zawsze od razu udać. Z tego co mówi google to jedna procedura to ok. 12 tys. - a średnie zarobki w Polsce to 4240zł netto
Nie wiem gdzie te srednie zarobki 4240 netto 😂 sredni zarobek to około 3 tyś na reke niestety...ja jako pedagog po studiach miałabym taką pensję w pierwszych na pewno 5 latach 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ dlatego jak wrócimy do pl to się nawet nie wybieram do pracy w zawodzie 🙂
 
Trzeba jednak pamiętać, że in vitro jest też po prostu w Polsce bardzo drogie. Będzie grupa osób, której po prostu nie będzie na to stać, albo na kilka transferów. Bo też nie oszukujmy się nie musi się zawsze od razu udać. Z tego co mówi google to jedna procedura to ok. 12 tys. - a średnie zarobki w Polsce to 4240zł netto
dokładnie, ja na ten moment np nie mogłabym sobie na to pozwolić chyba, że kredyt bym wziela...
 
Nie wiem gdzie te srednie zarobki 4240 netto 😂 sredni zarobek to około 3 tyś na reke niestety...ja jako pedagog po studiach miałabym taką pensję w pierwszych na pewno 5 latach 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ dlatego jak wrócimy do pl to się nawet nie wybieram do pracy w zawodzie 🙂

W google ;)
Wiadomo, że to statystyki. Wiadomo, że jeden będzie zarabiał miesięcznie 2363zł netto - czyli najniższą krajową, a inny 120 000zł netto ;) (nie, nie biorę tej sumy z sufitu znam osoby, które tyle zarabiają) - po prostu pokazuję, że przeciętego Polaka nie stać na in vitro od tak sobie. A w wielu krajach jest ono za darmo np. we Francji
 
Może rozwiń z nim ten temat? Invitro jest kontrowersyjne, trudne, polskie prawo skomplikowane.
Ja np byłabym przeciwna invitro w Polsce ze względu na bezsensowne prawo dotyczące zarodków - ale już za granicą gdzie mogę zadecydować o ich utylizacji a nie być zmuszana do przekazania do „adopcji” bym się invitro podjęła bez wahania.
O czym ty mówisz ? 😱 powiem szczerze, ze nawet się tak nie zaglebialam w ten temat…
 
reklama
W google ;)
Wiadomo, że to statystyki. Wiadomo, że jeden będzie zarabiał miesięcznie 2363zł netto - czyli najniższą krajową, a inny 120 000zł netto ;) (nie, nie biorę tej sumy z sufitu znam osoby, które tyle zarabiają) - po prostu pokazuję, że przeciętego Polaka nie stać na in vitro od tak sobie. A w wielu krajach jest ono za darmo np. we Francji
W Hiszpanii tez jest jakaś refundacja ale bardzo chciałabym się nie zagłębiać jeszcze w ten temat... koszt bez refundacji to jakieś 3.5- 4.5 tys euro zaplacilabym nawet więcej gdyby to miała być moja jedyna szansa.
Co do decyzji co z niewykorzystanymi zarodkami to nie miałabym nic przeciwko oddaniu ich do adopcji pod warunkiem że bylibyśmy pewni że ich nie wykorzystamy. Jest tyle par którym spełniło by się marzenie dzięki temu wiec jeśli ktoś może być szczęśliwy i mój zarodek mógłby mieć kochajacy dom to czemu nie 🤷🏽‍♀️
 
Do góry