Starające się 2008

[Marzenixx]

Cześć dziewczyny:-) NIestety trzeba było juz dziś tak z rana do roboty iść...
Ładne słoneczko za oknem że się nic robić nie chce;-)
bablyss nie smutaj się, napewno niedługo ty tez zafasolkujesz
a co do swoich matek... trochę mam inne zdanie, bo niestety nie każdy miał to szczęście, że był taki wyczekiwany, tyle dzieci rośnie w brzuszkach, wcale nie oczekiwanych, a te pseudo matki ćpają , chleją, palą w czasie ciąży a potem udają kochane mamusie....:-( znam pare takich przykładów... albo jeśli nawet jakieś zaplanowane, a potem gdy dziecko dorasta to ma się je w dupie, i tylko przeszkadza... a zreszta.... dużo bym sie tu mogła rozpisać..:-(
nie smęcę już bo to tylko moje zdanie
Buziaczki

 

[Julitka]

Witam was kochane dawno mnie nie bylo na forum, i jest troszke do nadrobienia... ale to nic Pysia słonecznko gratuluje Ci kochana fasoleczki Diabełku bardzo mi przykro malenka, ale pamietaj cokolwiek sie stanie my zawsze jestesmy i bedziemy z Toba!!! pamietaj o tym!!! dziewczynki musze wam sie pochwalic, spedzilam fajny majowy weekend i ani razu nie pomyslalam o fasolce poprostu przytylalismy sie kiedy mielismy ochote, i powiem wam szczerze ze lepiej sie czuje jak przestalam tak myslec co ma byc to bedzie Mezus moj pojechal dzisiaj o 3 w nocy, bedzie za tydzien zawsze to lepiej niz za dwa...
witam serdecznie wsrod nas nowe staraczki, i zycze szybkiego zafasolkowania pozdrawiam was wszystkie i zycze milego dzionka

 

[nenius]

Witam poweekendowo :-)

Witam dziewczyny!
Jestem załamana :-(, lekarze kazali zostać mi do poniedziałku w szpitalu. Boja się że zespolenie jeszcze dokładnie się nie zagoiło. A tak liczyłam że weekend spędzę w domku :-(. Aż chce się płakać.:-(

Czyli dzisiaj do domciu :-):-):-)

U mnie dziewczynki niestety zmiana planów. Trudno mi przekonac męża! Już było ustalone, że w maju zaczynamy staranka i znów wycofał się. a ja nie chcę na nim wymuszac tej decyzji aż tak bardzo! Jestem zła, załamana i zawiedziona....
wszystko w jednym... ale będę was podglądac i trzymać kciuki za II kreseczki na testach.
pozdrawiam wszystkie Staraczki!!!

rozumiem Twoje rozczarowanie...ale masz rację to musi byc decyzja Was obojga

Wiecie zrobiłam przed chwilą test.. i nic jedna krecha Brzusio pobolewa (napewno na @) Ide oglądac film bo juz się zaczął na jedynce.Pa

ojoj, przytulam mocno

a to ja z moja ukochana chrześniaczką-siostrzenicą natalką

Super zdjęcia i nie tylko siostrzenica sliczna - Ty także

witam serdecznie
bardzo bym chcialam sie dolaczyc do Waszego forum
My zaczelismy starania narazie bez zadnego liczenia dni plodnych itd zobaczymy jak nam pojdzie.Ale jestem dobrej mysli.:-)
Wiele osob mysli ze zajscie w ciaze to latwa sprawa ale jak czytam niektore wypowiedzi to jestem w szoku ze starania to bardzo trudna sprawa.

witam serdecznie i życze powodzenia :-)

Cześć dziewczyny! Jako że jestem nowa na forum, chcę was serdecznie przywitać:-) i mam nadzieję ze juz niedługo będziemy się cieszyć naszymi maluszkami.Mam taką nadzieję, choć każdy msc przynosi rozczarowanie((

Ciebie też witam gorąco

Pomyłka.. to jednak @, ale się nie przejmuję, najwyżej bejbik Filip urodzi się w lutym

Super masz podejście Brawo!!!

jutro ide do pracy i jeszcze tylko trzy zmiany i od piatku luz blues w niebie same dziury URLOP trzy tygodnie bede bimbaci w dodatku z moim skarbem, wiekszosc z R. spedze.. a zaczynamy za tydzien w sobote od wesela Kuzynki nad samym morzem.. ojj juz sie doczekac nie mogecaluje Zabulki Kochane..

WOW, to plany super :-)

Dziewczyny, zrobiłam niedawno test i wyszły 2 kreseczki . Powiedziałam mężowi i jesteśmy szczęśliwi, choć mieliśmy się starac dopiero w wakacje, ale to dzidzia wybiera najlepszy dla siebie czas. Zatem termin wstepnie na styczeń, choć nic dokładnie nie wiem, bo miałam nieregularne cykle po urodzeniu Natalki. Ale i tak się bardzo cieszymy ;-):-).

SUUUUUUUUUUUUUUUUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje Pysiuniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no witam was kochane,
troszkę mnie nie było, ale tak wyszło, że się wszystko bardzo pokomplikowało :-(

moją fasolką długo się nie nacieszyłam, w poniedziałek dostałam krwotoku i zglosiłam się do szpitala i tam już zostałam z powodu zagrożenia poronieniem
przez kilka dni
niedawno wypisali mnie do domu i kazali się oszczędzać, niestresować i leżeć
W środę idę do szpitala na kontrol (tylko potwierdzić) czy czasem lekarz się niepomylił stwierdzając, że poroniłam. Z tego też powodu jeszcze nie dostałam karty informacyjnej, ponieważ podobno w 6 tygodniu to trudno jednoznacznie stwierdzić czy poronienie czy płód nie rośnie....
Dzisiaj się nawet już dobrze czuję, no ale cały czas krwawię..... i zastanawiam się kiedy to ustąpi....
Za półtotej tygodnia mam wizytę prywatnie u gina to dowiem się za jaki czas będę mogła znowu próbować

A tak pozatym to pozdrawiam wszystkie, którym udało się zafasolkować i oczywiście starające się również:-)

nie wiem co napisać...naprawdę bardzo mi przykro.........trzymaj się kochana!!!!!!!!!

Dziewczyny opowiadajcie jak tam minął wam majowy weekend?
Ja muszę się przyznać , choć wstyd mi okrutnie że wczoraj spiłam się u znajomych na grillu haftowałam okrutnie i dopiero co dochodze do siebie:-( Wiem że jako starająca sie niepowinnam i ciągle o tym myślę eh... mam wyrzuty sumienia....:-(ale dostało mi się, bo nigdy tak tragicznie sie nie czułam, żołądek mi sie wywrócił do góry nogami, jeśli go mam jeszcze:-( kłuje mnie coś w piersi straszliwie i wogóle szkoda gadać
Mam nadzieje ze u was o wiele lepiej

uuuuuuuuu nieładnie , następnym razem pamiętaj o ewentualnej fasoleczce

 

[malwina :):)]

Witam po weekendzie ;-)
diabelek17_2007 bardzo mi przykro :-( no ale może rzeczywiście istnieje jeszcze jakaś szansa.Trzeba wierzyć że to może być taki przypadek o jakim wspomniała bablyss.W każdym razie pamiętaj że my zawsze jesteśmy całym serduszkiem z Tobą .
A ja byłam wczoraj u znajomej i akurat była tam też jej siostra ze swoim 11 miesięcznym synkiem....oj ale słodziak ehhh rozmarzyłam się...no ale co tam za marzenia się nie płaci hihi.
Pozdrawiam was serdecznie.Buziaki

 

[kinguś]

Witajcie
Trochę jestem zaniepokojona bo ma dziś 16 dc a ciągle nie ma płodnego śluzu i temperatura też nie chce wzrosnąć(cykle ma 31-32dni). Może to bezowulacyjny cykl? Choć wczoraj mnie pobolewało podbrzusze więc może dopiero będzie. Dziewczyny które mają długie cykle a kiedy u Was występuje owulka?Napiszcie coś:-(

 

[Iwonaka]

Nenius a Ty gdzie taaak dlugo sie podziewalas??? brakowalo tu Twoich dobrych rad i wogole siwadomosci ze jestesale Daria slicznie w czerwonym kolorku wyglada:-)

 

[nenius]

Nenius a Ty gdzie taaak dlugo sie podziewalas??? brakowalo tu Twoich dobrych rad i wogole siwadomosci ze jestesale Daria slicznie w czerwonym kolorku wyglada:-)

dzięki , u mnie ostatnio sporo pracy było więc czasu na internet mniej, potem wyjechaliśmy na kilka dni do Białegostoku, potem na chwilę wróciłam ale zaraz nadszedł długi weekend a z nim sprzątanie, gotowanie, pieczenie, robienie sałatek, wizyta tesciowej, wizyta sąsiadów + zawsze i niezmiennie Daria .......no i to by było na tyle

 

[Iwonaka]

no to widze ze sie dzialo dzialo i bardzo dobrze:-)tylko juz nie opuszczaj nas na tak dlugo;-)

 

[Marzenixx]

Witajcie
Trochę jestem zaniepokojona bo ma dziś 16 dc a ciągle nie ma płodnego śluzu i temperatura też nie chce wzrosnąć(cykle ma 31-32dni). Może to bezowulacyjny cykl? Choć wczoraj mnie pobolewało podbrzusze więc może dopiero będzie. Dziewczyny które mają długie cykle a kiedy u Was występuje owulka?Napiszcie coś:-(

Wiesz co, ja tez mam taki cykl i u mnie zazwyczaj a właściwie ostatnio tak około 17-18 dc wystąpiła owulacja, tak mi sie przynajmniej zdawało, bo w sumie dopiero teraz jak mi przyjdzie @ i sie skonczy to zaczne mierzyc temp. i wogóle ;-)

 

[kinguś]

Wiesz co, ja tez mam taki cykl i u mnie zazwyczaj a właściwie ostatnio tak około 17-18 dc wystąpiła owulacja, tak mi sie przynajmniej zdawało, bo w sumie dopiero teraz jak mi przyjdzie @ i sie skonczy to zaczne mierzyc temp. i wogóle ;-)

Dzięki za pomoc. Ja jutro idę na usg i zobaczymy czy są jeszcze pęcherzyki czy może popękały. Ja od 19 dc biorę duphaston i poczytałam, że może on zahamować owulacje dlatego zależy mi żeby wystąpiła wcześniej albo później zacznę brać lek. Wypytam się jutro gin.:-)