reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się a tu nic ...

reklama
Ja o pierwsza ciążę starałam się 6 miesięcy i poroniłam. Druga ciąża poszła szybko, bo w drugim cyklu. Jeżeli długo się staracie i miałaś już poronienie to według mnie jakaś przyczyną jest, ale widzę że jestes pod opieką lekarza i to bardzo dobrze.
Ze swojej strony dodam, zeby mąż zrobil badania nasienia, bo u nas wyszły problemy właśnie u męża i to prawdopodobnie bylo przyczyną poronienia. Jak już zaczął suplementację i zmienił tryb życia, dietę to dużo szybciej się udało zajść w ciążę niż przy tej pierwszej.
 
Mam 31 lat jestem mamą 2 dzieci w wieku 10 i 7 lat , od roku staramy się o 3 dzieciątko ale niestety z takim efektem że w marcu tego roku okazało się że ciążę poroniłam zrobiono mi zabieg łyżeczkowania , wiadomo doczekaliśmy i wgl i startujemy znów od nowa , głową już szaleje bo jak zdecydowaliśmy się już na tą ciążę jakoś koniec grudnia początek stycznia od razu się udało . Wiem inni mogą powiedzieć ale już masz dwójkę czego oczekujesz ale czuję w głębi serca że ta trzecia w sumie czwarta ciąża bo wiadomo poronienie też wchodzi w to może będzie mi dana . Może jakieś sugestie odnośnie nie wiem jakie badania lub jak sobie wspomóc lub odpuścić ? Zdaje mi się że się już za bardzo zafiksowana a głowa już też swoje robi
Najważniejsze żebyś trafiła na odpowiedniego ginekologa, który Cię poprowadzi. Ja miałam cztery poronienia, a teraz mam cudownego Malucha 🥹! Może spróbuj z genetykiem? Dostałam skierowanie po ostatnim pobycie w szpitalu. No i wyszło, że mam trombofilię i mutację MTHFR i czynnika V. Oprócz tego mam jeszcze Hashimoto. Dostałam Neoparin. Brałam też zastrzyki z Accofilu. Plus jeszcze masę tabsów. Nie poddawaj się 😊 Czasem droga jest długa ale warto 🙂!
 
Do góry