reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Starania od jesieni 2013

Nadzieja tak jestem z sando:) teraz obecnie mieszkam w Mielcu:) poszlam za moim:) zapraszam:) a kto wie moze twoja Gwiazda polubi kojego Fabiego hihi

No i pewnie ze kojarze gdzie Osiek:)

Katka mi beta o jeden wskoczyla po 4 dniach od terminiu @

I ja sie poloze bo cos mnie na wymioty zbiera:/ pa do jutra kochane i dziekuje za dzis;)


W Mielcu ma ciocie wiec bywałam i tam :) ... Byłóby miło :D A Sebol napewno by się zaprzyjaznił :tak:

Dobranoc ja też spadam ;-)

 
reklama
Hej:-)
Myślałam że jak wstanę będę miała trochę do nadrabiania, a tu proszę wszystkie staraczki chyba śpią:D

Inis:) Czekam na Chińskie ciasteczko:)

Amaliee:) Tesciowej płacisz za obiady?:szok:
Chociaż Ci powiem że znam ten ból... Ja jak na przykład mieszkałam przez pół roku po porodzie u mamu, to tez starała się ciągnąc ode mnie jak najwięcej.. tak tak własna matka, ja mam odwrotnie.
Zaś jak sie przeprowadzilismy do tesciów, wiedzieli że bardzo nam są potrzebne pieniądze ani grosza od nas nie wzięli, za jedzenie czy gotowanie, kąpanie, pranie tylko jedynie dopłacał maż do prądu 100 bo miał swój komputer i dużo z niego korzystał... No i kupowaliśmy tylko rzeczy niezbędne dla małej..:D chociaż i w tym mnie nieraz wyprzedzali:)

Dziś jadę z Naduskiem i teściową:d do naszej pani doktor z wypisem ze szpitala po skierowanie na badania bo we wtorek mamy jeszcze raz je powtórzyć, i poproszą ją żeby mi jeszcze na cały przyszły tydzień chyba l4 wystawiła, dopóki nie mam wyników z tej Mykoplazmy, nie chce jej puszczać bo jeżeli ona rzeczywiście ma tego wirusa, nie chodzi tu ze nie chce iść do pracy czy coś, ale ona przez kontakt może zarazić inne dzieci.
Jak juz bede miała wyniki będę ją leczyć Antybiotykiem.. bo tym się to leczy.

:wściekła/y:a tak wg to nawet nie wiem, czy jak bede ją leczyc czy tez bd mogła isc do przedszkola...kurde same złe myśli, bo po antybiotyku znów będzie miała słabsza odporność...
Teściowa jej ostatnio kupiła taki syrop Rutinacea Junior i pije ładnie, ma całą butelkę Molers tranu ale na to mówi fu i nawet buzi nie otworzy, ma i żelki ale słyszałam ze te żelki to gó**o prawda,że najlepiej właśnie syrop.

Ona ogólnie często mi choruję, od wakacji praktycznie non stop.... i wzięła niby te "szczepionki" takie tabletki pod język Ismigen przez 3 miesiące po 10 dni każdego miesiąca...120 zł za 3 listki... i nic nie dało...:no::wściekła/y:

Mąż kupił jej ostatnio Inhalator w biedronce to spróbujemy inhalatorem jak się zacznie od kataru czy kaszlu...

A ja, no cóż dopijam kawkę, dziś zapowiada się miły wieczór.

Piszę wczoraj do mojego męza.: "Kochanie napisz mi jeszcze tylko na co będziesz miał ochotę jak wrócisz?
Myślałam że sie chłop wysili czy cos a ten mi z tekstem...
-"Chleb na jajku mi zrób"

Myślałam coś bardziej o Pieczonym Łososiu taki świetny przepis był w Kropce tv.
a on z chlebem na Jajku mi wyskakuje;/ ma chłop zachcianki....

:)

Winko mam w piwnicy ale tak wg muszę zejść zobaczyć co to za winko:d
Od ślubu leży w lodówce w piwnicy, w prezencie dostaliśmy i tak nie ma okazji się go napić:)


Ps: Coś strasznie pobolewa mnie prawy jajnik:(
 
Ostatnia edycja:
Hej ja sie obudzilam jak moj wychodzil do pracy...
Dzis humor lepiej...

A sen mialam piekny...a mianowicie:) :
Robiac TESTA!! Ania kap kap dwie krople a tu blyskawicznie nasiakl i od razu PIEKNE DWIE KRECHY uwierzycie:D mowie mojemu o tym a ten ze za duzo mysle a wlasnie nie myslalam bo tak mi strasznie bylo niedobrze ze miejsca sobie nie moglam znalezc na lozku:/
Ide do malego bo cos steka:)

Milego dnia staraczki;)
 
O hej ANulka moja Nadusia jeszcze spi, ale niech śpi jak najdłużej, nie będę kładła jej w dzien spać wtedu uśnie jakos 18-19:D
akurat moj Mąz wroci w tych godzinach:]
 
Drogie Panie, witam radośnie w ten piękny piątkowy poranek! Od dzisiaj umownie cieszymy się już z weekendu, w związku z tym zachęcam do aktywności fizycznej. Jutro będzie można odpocząć :tak: Na poprawę nastroju polecę coś, co trochę umili dzień chyba każdej z nas - kolorowe czasopismo dla kobiet (wedle preferencji) :-) Przy kawce miło będzie pooglądać najnowsze style w modzie (z tego akurat często gęsto można się również pośmiać), przeczytać horoskop, zrobić krzyżówkę i poczytać ciekawe oraz praktyczne porady. Czasem trzeba poczuć się znów jak zakochana nastolatka z "Bravo" :-)

Ciasteczko również cieszy się z weekendu i macha małymi łapkami:
"Prawo jest jak płot; tygrys przeskoczy, szczur się prześlizgnie, a bydło stoi". :-D



Teraz czas na nadrabianie Waszych postów, ponieważ wczoraj miałam ciężki i pracowity wieczór. Do dzieła :)

Na początek odniosę się do tematu pozytywnych testów do kupienia. Tak jak napisała kobietka, uważam to za porażkę totalną. I szczerze mówiąc jestem w szoku, że w normalnej, publicznej telewizji wplatają do serialu taki wątek. Nie wierzę, że ludzie robią sobie niewinne dowcipy takimi testami, moim zdaniem to jest rynek naciągnięć, kłamstw i desperacji. Łatwiej już nie da się 'złapać na dziecko'. Dokładnie Ritta, to osoby kupujące mają problem, którym warto się zająć.

Ritta - Ja też wpłaciłam przez PayU, także podobna sytuacja. No nic, zobaczymy... kiedy Ty testujesz kochana? :) W niedzielę? Bo mi się nie spieszy tak naprawdę, chociaż nienawidzę niesłowności u sprzedawców.

Fimka, blueberry - wracając jeszcze to marzenia o świętach i oczekiwaniu na kruszynkę... ciężko się powstrzymać, żeby nie tęsknić za takim obrazkiem, prawda? Święta są magiczne więc liczę na to, że dla Nas, staraczek, będą jeszcze bardziej wyjątkowe :tak:

Beata31 - słyszałam, dziewczyny już mówiły mi na czym to polega i pokazywały ciekawe artykuły :tak: Jednak my na razie bardziej 'cieszymy się sobą' niż staramy się, tzn. nie jesteśmy nastawieni na prokreację tylko na siebie :) Co prawda w ovu staramy się bardziej :-D ale na spokojnie... Jeśli (nie daj Boże) wystąpią jakieś problemy z poczęciem w późniejszym czasie to wtedy będziemy walczyć różnymi metodami. Na razie nie daje się zwariować :-D

Katka - wiem, że Nadusia nie ma problemów z zatokami ale na wszelkie dolegliwości typu nawracający kaszel, bóle głowy, gardła, zatoki, a nawet bóle spojówek zawsze pomagało mi wygrzanie się pod specjalną lampą medyczną, taką z czerwonym światłem. Zaczęło się ode mnie jak byłam mała a teraz pół rodziny się leczy jedną lampą :-) to jest coś takiego: http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/31504.jpg :tak: Wiem, że nie jest to pomocne w przypadku Twojej córci ale kiedyś polecam spróbować, obecnie stosuje to mój chrześniak (4,5l.) na wszelkie grypy, anginy i przeziębienia.

Anulka - przepraszam, zagapiłam się ale mogłabyś przypomnieć mi kiedy testujesz? Bo to wszystko co piszesz naprawdę wygląda jak obiecujące objawy... :tak: Bardzo trzymam kciuki!

Miłego dnia życzę kochane! :-)
 
Inis:) Ciasteczko super:)
A co do lampy, ciekawy pomysł ale gdzie mój czort będzie leżeć pod lampą hehe:D

Ritta a powiedz mi jaką przesyłką brałas? ja swoje owu kupowałam listem poleconym priorytetowym i miałam na 2 dzien, kupiłam z samego rana i także wpłaciłam payu;) chyba trafiłam na naprawde godnego sprzedawce:D


Znowu moj szwagier zamówił sobie 1,5 miesiąca temu telefon na allegro z Chin, jakiś Lenovo.
Szedł miesiąc a w dodatku sprzedawca nie poinformował go ze bd musiał zapłacić jakieś cło...
Przyszedł list z Zabrza z Poczty polskiej z słuzby celnej że należy tam dosłać jakieś dokumenty potwierdzające kupno i zapłatę... i zapłacić 150 zł cła....:wściekła/y: Porażka... ja bym na jego miejscu domagała się oddania od sprzedawcy tych 150 zł bo nie poinformował o ty;/
 
Katka - nie wiem jak Ritta ale ja wzięłam list polecony priorytetowy. W sumie dobre pytanie, też jestem ciekawa. Podejrzewam jednak, że to nie jest wina tego że forma przesyłki jest zła tylko, że sprzedającemu nie chciało się ruszyć zadka, żeby przejść się na pocztę w terminie... :confused:

Czy ja mam przywidzenia, czy tej emotki tu nie było wcześniej? :confused::confused: :D

Edit: przez chwilę przeglądałam ogólny wątek staraczek 2013... w dniu wczorajszym, o ile nic nie pomyliłam, aż 3 staraczki pochwaliły się sukcesem (beta, testy) :) Tak sobie pomyślałam, że skoro tyle z Was testuje w niedzielę to może i u nas będzie zbiorowa fotorelacja z teścikami? Jestem pewna, że pozytywnymi! :tak:
 
Ostatnia edycja:
Witajcie wszystkie.
Właśnie się obudziłam i pierwsze co na BB jestem.. ;)

Inis - Twoje posty z rana są strzałem energi. ;) ni i oczywiście dzień bez chińskiego ciasteczka nie mógł by się zacząć. :)

Anulka - piękny sen! Aby się spełnił. :)
No i mi jak się cos podobnego śni, to też słyszę od męża że przeżywam i myśle za dużo.. Więc wolę go nie wyprowadzać z błędu, bo szkoda mojego gadania. :) a no i cieszę się, że humor się polepszył ;)

Katka - no córcia Ci choruje. Za zwyczaj bywa tak kiedy dziecko raz zachoruje i ma osłabiony organizm to za chwile cos innego się przyczepi do tego małego organizmu i znów choroba.. I można by powiedzieć że tak w kółko.. Moja znajoma miał rok przeboje z synkiem. Z jednej choroby w drugą bo organizm był za słaby aby mógł sie bronić, ale potem jak by ręką odjął i teraz synek jak zachoruje dwa razy w ciągu roku to maximum.



Na marginesie... wielkie kroki do niedzieli... ;) :D
Inis - a niech ten wysyp będzie pozytywnych testów, było by za*ebi*cie :)
 
reklama
Cześć dziewczęta :)

inis ciasteczko dnia pierwsza klasa :-) Ja też zamówiłam przesyłkę listem poleconym priorytetowym, ale tak jak piszesz nie problem jest w poczcie, tylko w sprzedawcy, który nadał przesyłkę za późno. Powinnam testować w niedzielę (tak też się umówiłam z dziewczynami), ale teraz to już sama nie wiem. Podałam wam termin @ na 28.10 (poniedziałek) ale wg tego cyklu raczej będzie w niedziele. Na razie jakichkolwiek objawów brak. Trochę podbrzusze boli ale to chyba ze stresu.

Też trochę pisałam na Staraczkach 2013 i czasem je podczytuje, ale zupełnie nie umiałam się tam odnaleźć. Tu z Wam jest zdecydowanie fajniej ;-) Również liczę że ten miesiąc zaowocuje w kilka ciąż na naszym wątku :-)

Anulka cieszę się ze humorek dziś lepszy

Katka szykuje się gorący wieczór ;-)
 
Do góry