reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Hej dziewczyny ;) wczoraj już nie wchodziłam, za dużo pracy w domu :baffled:...ale właśnie się melduję :) ja do dżina idę w poniedziałek, owulację musi mi określić ;) bo u mnie różnie to bywa z nią ;p Ael w sumie dobry sposób obrałaś na sąsiadów :cool2:
 
reklama
Wolę nie ryzykować interwencją reszty sąsiadów. Zresztą mnie te hałasy juz nie przeszkadzaja w ciągu dnia, denerwują mnie jedynie te pobudki przy dźwiękach pilarek itp urządzeń.
 
Dzięki Ael, jakoś nie wpadłam dziś na wyszukiwarkę, ale mnie też obudzono z 10 tys razy, a w nocy mnie taki skurcz w plecy złapał, że aż mi brzuch pulsował, więc też się nie wyspałam..

Laura, a jak sama określałaś owu?
 
Wolę nie ryzykować interwencją reszty sąsiadów. Zresztą mnie te hałasy juz nie przeszkadzaja w ciągu dnia, denerwują mnie jedynie te pobudki przy dźwiękach pilarek itp urządzeń.
Kochana a co masz ryzykować? Ja się odpłacam jak coś gdy mi ktoś wlezie za skórę za bardzo. Masz prawo mieć ciszę między godziną 22-6 więc w tych godzinach, wszelkie sąsiedzkie hałasy, burdy, muzyczka jest karana przez policjantów za zakłócanie ciszy nocnej. Ale oczywiście nie tylko sąsiedzkie, jak ktoś idzie po ulicy, drze japę, rozwala coś po 22 to od razu na policję i oni muszą przyjechać.

My mamy teraz problem bo od piątku do niedzieli wieczorami, przez naszą uliczkę małą, zapierdzielają motocykliści na ścigaczach i jeszcze gazują tłumikami, strzelając nimi. A na naszej ulicy pełno małych dzieci mieszka, więc jak małe dziecko idzie przed 20 spać to ci jeżdżą od 20 czasem do 22, ale czasem zdarza się, że do 1-2 w nocy. Już nawet nie raz dzwoniono na policję, ale ta nie chciała się fatygować, bo: nie mają jednostek, bo przecież oni i tak nic nie zrobią, bo jak ich złapią (sic!).
Ale się dowiedziałam do ciotki prokuratorki i siostry, która też w prokuratorze pracuje co możemy zrobić. I jak następnym razem będą takie akcje z motocyklistami, to wtedy zadzwonię i ich o*******ę za nieróbstwo i powiadomię komendanta, że jego ludzie zlewają kilkadziesiąt telefonów o tych motocyklistach. A komendant jak będzie się stawiał, to zagrożę pismem do prokuratury o niewypełnianie obowiązków. A przecież nie będą chcieli skalać sobie opinii.
 
Niestety ścigacze to masakra. U mnie jeszcze na quadach w lesie jeżdżą, ale też tak głośno. można czegoś dostać. W sobotę kosiarki, a niedziela na ścigacze i quady
 
Ael ale oni przed 6 to cichutko siedzą. Ja tam swoje prawa znam, w końcu liznęło się go co nieco na studiach. No ale nieważne. Mnie w dzień nie przeszkadza tylko tak jak pisałam pobudki, no a jak my lubimy długo spać to wiadomno, że nikt czekać nie będzie aż Państwo wstaną i z balkonu machną ręką"MOŻNA!":-D
 
No u nas jest tak, że ulica jest przy rynku, jest długa z malutkim zakrętem ze 200 metrów po zakręcie konkretnym, czyli skręcając z innej ulicy w naszą, nasza ulica jest jednokierunkowa. Mamy tutaj niskie budynki, więc hałas masakrycznie się nosi. Jak w piątek wieczorem moi rodzice mnie i mojego odwozili do Oleśnicy, to staliśmy chwilę na chodniku, a było po 21 i ci durnie już się popisywali. W międzyczasie wyszedł nasz sąsiad z aparatem robił zdjęcia tym kretynom. Mówił, że dzwonił na policję, ale oni "nie mieli jak pomóc".
I dowiedziałam się, że właśnie nie reagują na telefony mieszkańców naszej ulicy w tej sprawie.
Jeżdżą ci idioci po mieście jakby nie mieli miejsca poza miastem, po prostu szlak mnie nie bierze.

Dziurko to ja polecam stopery do uszu Stopery do uszu piankowe, ja zakładam bo mnie budzi chrapanie, a mój chrapie a ponad to, teść też nie ma spania często od 5 rano. No i jak była szkoła to dzieciaki latają nam pod oknem do szkoły, więc hałasują. A takie zatyczki wsadzę i mnie nie ma.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wiesz co na początku określałam metodą kalendarzykową, ale że raz mój organizm zwariował (miesiąc czasu nie miałam okresu, owu, jajnik mi opuchł) mam teraz nieregularne cykle i żadnych objawów owulacji...zastanawiałam się czy nie zakupić jakiś testów owulacyjnych, ale dżin kazał mi przyjść za tydzień i mam się wstrzymać z zakupem :)

Kurdę ja mieszkam na 2 piętrze w centrum, praktycznie obok policji, pogotowia i 2 parków...więc jak mi zaczną wyć syreny w nocy to jest masakra ;/ ale i tak najlepsze są koncerty organizowane praktycznie pod moimi oknami...ale po roku mieszkania w tym miejscu już się przyzwyczaiłam do hałasów...bardziej mnie denerwuje chrapanie Rafała ;p
 
Do góry