reklama
donia 1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2009
- Postów
- 1 742
Ael fajowe to nosidełko. Ja dostanę takie od dziewczyn z pracy, już się nie moge doczekać.
Kwiatuszku ale cuda, eh jak ja bym takiego wzięła
Atan super, że sobie tak dobrze radzisz z małą, a położna przychodzi?
A ja się nie mogłam oprzeć i muszę Wam wstawić mojego krasnala
Zobacz załącznik 449153
Kwiatuszku ale cuda, eh jak ja bym takiego wzięła
Atan super, że sobie tak dobrze radzisz z małą, a położna przychodzi?
A ja się nie mogłam oprzeć i muszę Wam wstawić mojego krasnala

Zobacz załącznik 449153
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Hahaha fajowe zdjęcie!!
Super czapa!
A Konradek od dzisiaj dostaje nowe kropelki na brzuszek i dzisiaj już było super! O teraz wieczorem miał dwa napady bólu ale już usnął na szczęście.
Szkoda mi jego jak nie wiem...

A Konradek od dzisiaj dostaje nowe kropelki na brzuszek i dzisiaj już było super! O teraz wieczorem miał dwa napady bólu ale już usnął na szczęście.

Ooollcciiaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2011
- Postów
- 731
olcia my tez mieszkalismy zdziadkiem mieszkanie gminne i przeprowadzilismy sie do tesciow oni maja swoj dom bo tam nawet zameldowani nie bylismy z dziadkiem tez zbytnio dogadac sie nie moglismy bo byla jedna osoba ktora mieszala mimo ze chcielismy wykupic on nie wykazywal inicjatywy bo on byl najemca wiec ja sie nie bede prosic a teraz jak sie wyprowadzilismy to juz sie znalazl inny wnuczek ktoremu on sam wykupi to h mu w d '
dobrze bylo jak sluzaca wszystko w domu zrobila ale my chcielismy to wykupic tylko z tego wzgledu zeby pozniej wynajmowac bo tam zero podworka i z****ni sasiedzi
nie ma co się prosić , ale u mnie troche inna sytuacja bo wtedy jak się tu wprowadzałam było inne prawo miejske :/ i teraz łódź tak się szczyci "młodzi w łodzi" a tu żadnych perspektyw zaczynając właśnie od jakiegokolwiek lokum przez prace , jedyne co to że uniwersytet i politechnika...
no wróciłam i nic nie wiem, bo okazało się ze mój gin ma dzisiaj wolne, nikt mnie nie zawiadomił bo ja chodze na kontrole szyjki bez rezerwacji, tylko przychodze pytam czy mnie przyjmie danego dnia i czekam w kolejce jak sie zgodzi. wiec na darmo pojechała. Ale sobie przypomniałam ze przecież zwolnienie mi sie konczy dzisiaj, wiec pielęgniarki kazały do rodzinnej iść. Tam sie nastałam jak głupia myslałam ze mi macica wypadnie bo cos mnie tak do dołu ciągnęło, ale za to pogadałm z połozną która do domu po porodzie przychodzi, jest bardzo sympatyczna wiec to mnie uspokoiło, i mówił ze jak mam jakieś pytania to żeby do niej dzwonić albo przyjechać to mi wytłumaczy wszystko. Wiec za tydzien idę znowu na wizytę, bede juz w 36 tyg. to moze mi to badanie zrobi na paciorkowca, no i myslę ze juz usg bedzie musiał mi zrobić zeby nie wiem co , bo ostatnie miałam w 29 tyg robione
No to tyle, zaraz sprawdze co sie działo jak mnie nie było, tylko muszeę zjeść pierożki mam od mamy mniajm![]()
kochana tak to już jest z tymi lekarzami... przynajmniej poznałaś położną i wiesz ze możesz na nią liczyć
Dziewczyny po dzisiejszej wizycie u ginekologa mam strasznie pozytywny nastrój... nie chodzi o to, że na 100% będę w ciąży, bo może do tego nigdy nie dojdzie, ale jakoś tak miło i konkretnie zostały mi przekazane informacje na temat moich starań... wiem, że coś po prostu zaczyna się dziać... wreszcie ktoś podejmuję jakieś decyzje i zleca konkretne badania... :-)
No!
nie, męża brat ma 17 latw naszych rodzinach jakoś tak jest genetycznie, że dziewczyny rodzą się pierwsze a potem chłopaki, w naszym pokoleniu widać będzie inaczej, już brat namieszał he he
a to brzucholek
Śliczny brzuchol
Hej kobietki
Kwiatuszku głowa do góry. Doczekacie sie :*
Widze że nie tylko ja mam dzisiaj ochotę na wyżalenie się. Tak mnie zjeżył ten pan co zemną mieszka że w nocy mu powiedziałam żeby mnie w d..pę pocałował i okrasiłam to kilkoma epitetami.
Miał urlop(dzisiaj szedł na 14 do pracy) ale wiadomo że noce zarywam ja. Siedzę ostatnio do 3,4 bo mały tak zasypia. Wczoraj byłam juz naprawde padnięta i mówię gamoniowi o 24 że dzisiaj on usypia niunia bo ja się musze przespać. Do 1 grał na kompie ...nic nie mówiłam. O 2 mały zaczął popłakiwać i trzeba go było przebrać. Szturcham go a ten nic. Po kilku razach wstałam,przebrałam Igorka i powiedziałam że mu K...dziękuję . Poderwał się i mówi żebym się kładła jak mam k..wić więc odburknęlam że mnie może pocałować... Pierwsza taka sytuacja gdzie nie wytrzymałam i tak się odezwałam do niego. Później oboje siedzieliśmy puki mały nie uśnie ,zadne się nie odezwało. Eeh czasem mam ochotę go wygonic do mamusi jak mu tak cięzko wstać raz na jakiś czas.
Iwasku nie denerwuj się trzeba się przyzwyczaić że faceci ciemna masa...
nie odzywaj się i już ! masz prawo być zła !
ja niedawno wróciłam ... obejrzeliśmy kilka mieszkań i jestem załamana ... :/ szukając ofert bardzo dokładnie czytam czy jest to oferta bezpośrednia czy przez biuro nieruchomości, dzwonie umawiam się a okazuje się że to przez biuro :/ w dwóch miejscach tylko bezpośrednio no ale mieszkania nie w pełni rozkładowe...przeżyłabym z pokoju do kuchni, ale nie z pokoju do pokoju :/ jestem przerażona stanem tych mieszkań nie wiem jak można tak niszczyć swoje własne mieszkanie... :/
donia 1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2009
- Postów
- 1 742
Oolcia podpowiem Ci jak my robiliśmy, to trochę nielegalne ale chyba bardziej nielegalne jest pobieranie prowizji np.15000zł za przedaż mieszkania przez agencję. Otóż jak mieszkanie bylo przez agencję i bardzo nam się podobało z opisu to szła tam moja koleżanka na spotkanie i ona podpisywała umowę z agencją, jednocześnie jak był tam właściciel to zostawiała mu karteczkę, że chcemy kupić mieszanie bezpośrednio, albo później tam szliśmy jak już znaliśmy adres. To dobry pomysł na zaoszczędzenie pieniędzy.
Ooollcciiaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2011
- Postów
- 731
Doniu właśnie z małżem rozkminialiśmy taką opcję
teraz znalazłam fajne mieszkanko i zrobili dużo zdjęć wkoło bloku i na mapie satelitarnej doszłam do tego który to blok i jutro mam zamiar tam się przejechać 
Karolina Romanowska
Zaangażowana w BB
Cześć Dziewczyny! Jak mnie długo tutaj nie było!!! Szok!!!
Tak w ogóle to dziś cały dzień kręci mi się w głowie odkąd wstałam... :/ I te papierochy masakra!!! Od jakiegoś czasu mnie na ich zapach odrzuca. Dziś jednego spaliłam i było mi nie dobrze :/ I tak od około miesiąca to co dwie godziny do toalety :/ Przed pracą się wysiusiam w domu i zanim dojdę do szatni w pracy też zahaczam o WC... I teraz też mi się chce, choć robiłam 2 godziny temu :/
Ech...

Tak w ogóle to dziś cały dzień kręci mi się w głowie odkąd wstałam... :/ I te papierochy masakra!!! Od jakiegoś czasu mnie na ich zapach odrzuca. Dziś jednego spaliłam i było mi nie dobrze :/ I tak od około miesiąca to co dwie godziny do toalety :/ Przed pracą się wysiusiam w domu i zanim dojdę do szatni w pracy też zahaczam o WC... I teraz też mi się chce, choć robiłam 2 godziny temu :/
Ech...
Noż %^^%^*^&$#$#%^#$%%%%%#$@##$%%&^*%%$#$%#$$
Krótki wstęp: jak niektóre wiedzą, mamy część mieszkania zlokalizowaną nad tunelem przejazdowym. Tunel ot ci zwykły.
Ale ktoś jednak chciał sprawić by był to niezwykły przejazd.... Otóż jakiś uj od je bany, po godzinie 5 nad ranem, starał sobie albo przejazd urwa rozszerzyć albo urwa zrarować urwa auto!
Noż.....
I co uj zrobił proszę panie moje drogie? Zatrzymał się, pomyślicie.... otóż urwa nie!
Uj po prostu urwa najzwyczajniej wycofał i odjechał! Urwa mać!
Z Pawłem nie zdążyliśmy dopatrzeć rejestracji, szkoda żem nie wyleciała w koszuli do tego uja, to chyba bym mu jaja wykręciła....
Wiemy tylko z jakiej firmy jest auto, policja dostała zgłoszenie, po 8 dzwonię do administracji naszego budynku a potem do prezesa urwa jaśnie je ba nej firmy.
Niby nie powinnam się martwić bo tylko tynk rozwalił (zdjęcia robiłam 10 minut po zdarzeniu) a wsporniki są całe, ale teraz siedzę sram i spać nie mogę, każdy odgłos przyprawia mnie prawie o zawał serca. Gdyby któryś wspornik poszedł, runąłby cały pion budynku, bo jakiś uj cwaniaka udawał...
Ja im urwa rozwalę cały ten grajdołek w tych Dobroszycach, gościa urwa udupię za bezmyślną jazdę. Jakim trzeba być kretynem by nie pomyśleć?!!?!?!?!
W sumie administracji też się dostanie bo nad tunelem nie ma kompletnie żadnej informacji do jakiej dopuszczalnej wysokości pojazdy mogą jeździć...
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że Wiktor nie obudził się ani na moment! A wierzcie mi, odgłos taranowania budynku przez auto, brzmiało jak wpierw jebitne pierd olnięcie piorunem a potem jak wybuch bomby. Gdzie ja myślałam, że nam jakaś wojna się zaczyna i zaczęli od nas. Teraz będę wiedzieć jak usłyszę początek wojny normalnie...
Teraz nie mogę zasnąć po prostu mnie nosi....
Krótki wstęp: jak niektóre wiedzą, mamy część mieszkania zlokalizowaną nad tunelem przejazdowym. Tunel ot ci zwykły.
Ale ktoś jednak chciał sprawić by był to niezwykły przejazd.... Otóż jakiś uj od je bany, po godzinie 5 nad ranem, starał sobie albo przejazd urwa rozszerzyć albo urwa zrarować urwa auto!
Noż.....
I co uj zrobił proszę panie moje drogie? Zatrzymał się, pomyślicie.... otóż urwa nie!
Uj po prostu urwa najzwyczajniej wycofał i odjechał! Urwa mać!
Z Pawłem nie zdążyliśmy dopatrzeć rejestracji, szkoda żem nie wyleciała w koszuli do tego uja, to chyba bym mu jaja wykręciła....
Wiemy tylko z jakiej firmy jest auto, policja dostała zgłoszenie, po 8 dzwonię do administracji naszego budynku a potem do prezesa urwa jaśnie je ba nej firmy.
Niby nie powinnam się martwić bo tylko tynk rozwalił (zdjęcia robiłam 10 minut po zdarzeniu) a wsporniki są całe, ale teraz siedzę sram i spać nie mogę, każdy odgłos przyprawia mnie prawie o zawał serca. Gdyby któryś wspornik poszedł, runąłby cały pion budynku, bo jakiś uj cwaniaka udawał...
Ja im urwa rozwalę cały ten grajdołek w tych Dobroszycach, gościa urwa udupię za bezmyślną jazdę. Jakim trzeba być kretynem by nie pomyśleć?!!?!?!?!
W sumie administracji też się dostanie bo nad tunelem nie ma kompletnie żadnej informacji do jakiej dopuszczalnej wysokości pojazdy mogą jeździć...
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że Wiktor nie obudził się ani na moment! A wierzcie mi, odgłos taranowania budynku przez auto, brzmiało jak wpierw jebitne pierd olnięcie piorunem a potem jak wybuch bomby. Gdzie ja myślałam, że nam jakaś wojna się zaczyna i zaczęli od nas. Teraz będę wiedzieć jak usłyszę początek wojny normalnie...
Teraz nie mogę zasnąć po prostu mnie nosi....
miq
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Wrzesień 2011
- Postów
- 2 691
Witajcie z rana
ael ja nie wiem co to za ludzie tacy bezmyślni...
a ja po wizycie...
mąż wszedł ze mną był strasznie zdenerwowany, na tyle, że chciał uciec he he
miała pierwsze badania prenatalne, usg przez brzuszek, ależ mnie lekarz namęczył bo bąbel właśnie miał drzemkę i ni czorta nie chciał się przewrócić. Musiałam się przewracać na boki i kaszleć i w końcu się obudziło nasze szczęście. Wszystko ok, maleństwo ładnie rośnie ma 6.4 cm, kość nosowa w porządku i przezierność karkowa w normie. A i poznaliśmy płeć naszego maleństwa uwaga .... dziewczynka!Mąż miał oczy jak 5 zł. Wszyscy wmawiali nam synusia i jakoś tak trzeba się przestawić, lekarz dokładnie pokazał po czym to stwierdza, ja nie umiem tego opisać ale siusiaka tam nie było a on ma najlepszy sprzęt w naszym województwie. Zobaczymy...
A dzidzia ma cudowne paluszki, i pracujący żołądeczek, mąż tylko gały robił jak lekarz opowiadał-a on a co ono tam je?(to ze stresu, bo mamy w domu książkę Ciąża-tydzień po tygodniu i wie co jak się rozwija) ale teraz zobaczył na żywo
Jest przerażony myślą, że to może być córka, on już widzi gumeczki, spineczki, dużo różu, podpaski okresy... aż nie spał w nocy, tak się emocjonował. Ale potem skwitował, że piękna córka mu wyszła he he
Reakcja teścia; "Osz kurw.. kolejne durne babsko będzie" (to po browarku-komentować nie trzeba)
a teściowa prze szczęśliwa, z otwartą buzią słuchała jak opowiadaliśmy
ok zmykam dzisiaj na ploty, będę później pa pa cioteczki
ael ja nie wiem co to za ludzie tacy bezmyślni...
a ja po wizycie...
mąż wszedł ze mną był strasznie zdenerwowany, na tyle, że chciał uciec he he
miała pierwsze badania prenatalne, usg przez brzuszek, ależ mnie lekarz namęczył bo bąbel właśnie miał drzemkę i ni czorta nie chciał się przewrócić. Musiałam się przewracać na boki i kaszleć i w końcu się obudziło nasze szczęście. Wszystko ok, maleństwo ładnie rośnie ma 6.4 cm, kość nosowa w porządku i przezierność karkowa w normie. A i poznaliśmy płeć naszego maleństwa uwaga .... dziewczynka!Mąż miał oczy jak 5 zł. Wszyscy wmawiali nam synusia i jakoś tak trzeba się przestawić, lekarz dokładnie pokazał po czym to stwierdza, ja nie umiem tego opisać ale siusiaka tam nie było a on ma najlepszy sprzęt w naszym województwie. Zobaczymy...
A dzidzia ma cudowne paluszki, i pracujący żołądeczek, mąż tylko gały robił jak lekarz opowiadał-a on a co ono tam je?(to ze stresu, bo mamy w domu książkę Ciąża-tydzień po tygodniu i wie co jak się rozwija) ale teraz zobaczył na żywo
Jest przerażony myślą, że to może być córka, on już widzi gumeczki, spineczki, dużo różu, podpaski okresy... aż nie spał w nocy, tak się emocjonował. Ale potem skwitował, że piękna córka mu wyszła he he
Reakcja teścia; "Osz kurw.. kolejne durne babsko będzie" (to po browarku-komentować nie trzeba)
a teściowa prze szczęśliwa, z otwartą buzią słuchała jak opowiadaliśmy
ok zmykam dzisiaj na ploty, będę później pa pa cioteczki
reklama
Witam się :-)
Ael kurde.. ale z rana masz emocje
to był chyba jakiś niedorozwinięty człowiek 
Donia krasnalek przesłodki :-) :*
Olcia my też w tamtym roku szukaliśmy mieszkania.. O zgroza! Niektóe w takim stanie, że płakać mi się chciało jak można tak doprowadzić
Fifka dobrze, że Konradowi kropelki przynoszą ulgę ufff :-)
Kwiatuszek śliczne masz te pieski
Miq gratuluję dziewczynki! Jeżeli mogę coś doradzić to poczekajcie jeszcze na jedno potwierdzenie bo różnie bywa a w takim okresie ciąży lekarze lubią się mylić ;-) Ja też miałam w dużej klinice na zajebistym sprzęcie ale czekałam na potwierdzenie 3 razy. Po trzech razach i jak zobaczyłam faktycznie siusiaka to przyjęłam to do siebie i zaczęłam się cieszyć hihi
Mój mąż pojechał na 8:30 na rozmowę kwalifikacyjną na kopalnie.. Ola boga! Stresuję się bardziej niż on
żeby się udało..
Ael kurde.. ale z rana masz emocje


Donia krasnalek przesłodki :-) :*
Olcia my też w tamtym roku szukaliśmy mieszkania.. O zgroza! Niektóe w takim stanie, że płakać mi się chciało jak można tak doprowadzić

Fifka dobrze, że Konradowi kropelki przynoszą ulgę ufff :-)
Kwiatuszek śliczne masz te pieski

Miq gratuluję dziewczynki! Jeżeli mogę coś doradzić to poczekajcie jeszcze na jedno potwierdzenie bo różnie bywa a w takim okresie ciąży lekarze lubią się mylić ;-) Ja też miałam w dużej klinice na zajebistym sprzęcie ale czekałam na potwierdzenie 3 razy. Po trzech razach i jak zobaczyłam faktycznie siusiaka to przyjęłam to do siebie i zaczęłam się cieszyć hihi
Mój mąż pojechał na 8:30 na rozmowę kwalifikacyjną na kopalnie.. Ola boga! Stresuję się bardziej niż on


Podziel się: