reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Martocha jednak :-( trzymaj się kochana. Ja się pocieszałam, że dobrze, że tak wcześnie to jeszcze nie miałam ciązowych sypmtomów (brzuszek itp),a poza tym jak by miało być chore i cierpieć to myślałam sobie, że to lepsze "rozwiązanie". Szybciutko do nas wrócisz z nową, silną fasolką
:tak:

Fifka aj bym jej dokładnie tak powiedziała, że skor ciąza jest rpawidłowa to zobaczymy się za miesiąc i proszę o zwolnienie na miesiąc, jak przychodzisz prywatnie to takie rzeczy możesz wymagać.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Martuś.. nie wiem co mam Ci powiedzieć :( .. przykro mi .. trzymajcie się razem kochana teraz i wspierajcie się bo teraz to jest potrzebne! Odpocznij, odetchnij.. Bądź silna.. Jesteśmy wszystkie tu z Tobą! :* ..
 
A tak w ogóle to przed chwilą też obejrzałam te rozmowy w toku. W sumie to nie moja sprawa, ale chyba do rozmów w toku bym nie poszła nie umiałabym wywalać moich spraw w tv.. No ale niech się Mineralnej dobrze układa z ukochanym :)
 
Heh... teraz z tego nieszczęścia trzeba wyciągnąć wnioski... dlatego właśnie nie mówi się o ciąży przed drugim trymestrem i tym bardziej nie kupuję się rzeczy dla maluszka.... takie rzeczy sie zdarzają i to wcale nie tak rzadko... a później jest tylko ciężej...


Donia
ja zalezy do czego... bo są też czasem programy gdzie wypowiadanie się w nich nie jest hm... tajemnicą czy tematem tabu.
 
reklama
Fifka te rzeczy zdarzają się ale nie myśli się na zasadzie "to właśnie mi może się przydarzyć" .. każda z nas bardzo cieszy się swoją ciążą, tym bardziej jak to jest pierwsza ciąża i chciałoby się o tym powiedzieć całemu światu - to wielkie szczęście.. No niestety potem bywa czasami inaczej.. Moja mama wie bo była ze mną w szpitalu w piątek, siostry też wiedzą bo były przy tym ale reszcie chcę powiedzieć jak będzie serduszko biło, chociaż widzę ze to może być jeszcze za wcześnie ..
Kurcze.. jestem tak spięta przez tą sytuację z Martą że aż mi coś źle..

Donia aż tak bardzo pochłaniasz? :D Widocznie maleństwo potrzebuję duuuuuuuużo ;)
 
Do góry