reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Dobra..uniosłam się za bardzo..Uciekam z BB...Jak się uspokoję to siądę wieczorem może i napiszę co u mnie po wizycie u ginekologa...Teraz możecie mi tyłek obrobić i o!

ta idz tylko gdzie i po co???
Ola-nie wnerwiaj mnie prosze Cie!!! nikt Ci tu nie napisal nic zlego, nikt nie skrytykowal Twojego posta i wypowiedzi tylko Ty sama...zauwazylas to moze???? kazdy sie z Toba zgadza ...ja to samo napisalam Zajaczkowi c ty tu naskrobalas potem a Ty swoje...no ja tu zaraz nie wyrobie, naprwde mi nerwy puszcza i bedzie teleranek:wściekła/y:

Wracaj natychmiast!!!!!! i pisz co u Twojego lekarza, co powiedzial itd... co z @??????????????????? a Zajaczka-mam nadzieje-udalo mi sie przekonac by szla do domu i odpoczywala i zapomniala o zabiegu.
 
Wiolciu dużo pisania...Nie wiem czy się wyrobię zanim M wróci z pracy a chce mu obiad zrobić. Pojawie się po obiedzie i wszystko opiszę.

aaaa..i już nie przepraszam za to co napisałam :p
Tylko kurcze wszystkie zniknely nagle :p
 
Ola - dzięki za namiary:-) i nigdzie nie idź tylko mów co u lekarza:tak:
dowód na to, ze AndziaS kłamac nie potrafi:-p
Widac jakis top-secret temat...ale Madzia-nie ma co-wracaj na forum!!!!! Nie wiem o co biega .....ale wracaj !!!! bo bez Ciebie to nie to samo!
no nie potrafię:no:
a temat nie top-secret bo widzę, że już wszystkie wiecie - póki nie mam zgody na upublicznienie czegoś to próbuję nie upubliczniać - chodziło o Niunię
Niunia - obejrzałam lafiryndę i zerknęłam tez na profil Twojego M - Twoje zdjęcia z podpisem, że to żona są więc nie ma, że nie wiedziała:wściekła/y:
i do apteki...pamietaj-bo lodowka pusta:-p:laugh2::-p
byłam:tak:
A już wyniki masz dobre tarczycy?
tak - na lekach mam hormony w normie:tak:
dzięki za troskę - zamieszania z tą tarczycą narobiłam:szok:
 
Wiolciu dużo pisania...Nie wiem czy się wyrobię zanim M wróci z pracy a chce mu obiad zrobić. Pojawie się po obiedzie i wszystko opiszę.

aaaa..i już nie przepraszam za to co napisałam :p
Tylko kurcze wszystkie zniknely nagle :p

a moze masz mroczki...co??????? zniknely...no faktycznie, zniknely....wyobraznie to ty masz!

Ola-napisz - jak znajdziesz chwile - co u lekarza...teraz juz na serio pisze, bo dalas mi do myslenia....odezwij sie, ok?
 
Patrysia-na boga-ja sie ciesze ze mam 1 kreske: czytajcie mnie uwaznie bo juz ktorys raz muse tlumaczyc, ze ja sie ciesze z 1 kreski i marwtilabym sie jakbym miala 2!!!!!!!! jestem na lekach, po operacji kolana, prawdopodobnie przed kolejna i fasolka teraz bylaby baaardzo niewskazana!!!! no!


tak też mysłałam że nie czas na fasolke z tego powodu:tak:ja nie czytałam dokładnie postów wszystkich bo tu w domu coś robie a tu synek i tak przeleciałam aby być na bieżąco ;-)ale teraz już wiem i zapamietam:tak:
 
tak też mysłałam że nie czas na fasolke z tego powodu:tak:ja nie czytałam dokładnie postów wszystkich bo tu w domu coś robie a tu synek i tak przeleciałam aby być na bieżąco ;-)ale teraz już wiem i zapamietam:tak:

ok:-)rozumiem Patrysiu...tylko bylas dzis chyba 3 czy 4 osoba ktora mi napisala, ze jej przykro, ze ja mam 1 kreske...a mnie wlasnie chodzilo o to by miec 1 kreske....:-)ja sie z tej jednej baaardzo ciesze...
wiem-mozna spytac to co w takim razie robie na forum staraczek...odp.:szpieguje:-)
 
reklama
a u lekarza...eh...dluga historia..musze p\rzetrawic..i opisze za moment

pisz ciotka dalej co tam u lekarza...!

Kurka wodna ja straciłam dziecko w 18tc i nie miałam zabiegu, moja macica sama się oczyściła i poradziła. Różnica tylko taka że krwawiłam o tydzień dłużej niż dziewczyny po zabiegach. I żyję..Mimo różnych problemów to nie jest w sumie źle.

moja kolezanka stracila malenstwo,tak samo jak Kroliczek to byla bardzo wczesna ciaza,lekaz nie zaproponowal zadnego zabiegu!!!! dostala tylko jakas kroploweczke i samo sie wszystko oczyscilo...
Ola przeczytalam wszystkie Twoje posty i nie widze w nich nic takiego...napisalas prawde jak sprawa wyglada.
wiecie tak sobie mysle o tym wszystkim...moze gdyby lekarze zajeli sie krolikiem od samego poczatku..moze by sie udalo zatrzymac fasolke....
 
Do góry