reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Ja laseczki uciekam bo mam troszkę do załatwienia i architekta muszę odwiedzić. Wpadnę koło 19:00.
Buziaki
 
reklama
Martynka


Tempka u mnie nie skoczyla, niska bo 36.2....A juz powinna byc owu okolo 5 dni temu

Nowych fasolek przez weekend nie przybylo
 
Tempka jest na 99% potwierdzeniem owu. Tempka jest rezultatem wzrostu progesteronu, a ten sie wytwarza w normalnych warunkach tylko po owu (nie mowimy o chorobach).
 
Witajcie kochane dosc dlugo mnie nie bylo ale was przepraszam nie mialoam bardzoi czasu praca chciany przeprowadzka wiecie jak to jest u mnie bez zmian ciagle nie jeste,m mamusia buu pozdrawiam was serdecznie szczegolnie kevinke marzennix kropeczke eve bobo i tikinis a tak apropo tikanis co u niej slychac jak sie ma kubus:)
 
A propos lesbijek. Moi znajomi się rozwodzą bo się okazało po 15 latach małżeństwa i dwójce dzieci, że ONA jest jednak lesbijką.

Pysia, przykro mi czytać że uważasz że ludzie są homo z nudów. To że faceci przebrani za różowe nie wiem co na ulicy to żenada - nie przeczę - ale ludzie rodzą się homo. To nie jest wymysł, ani ich wybór. Ani tym bardziej nuda. Wyobraź sobie że ten sam odsetek utrzymuje się od stuleci, do tego jest taki sam jak ludzi leworecznych których tez kiedys uwazano za dziwnych i zmuszano ich do pisania prawa reka.

Jak się dowiedziałam, że jest lesbijką to zaczynałam sobie przypominać momenty z nią, nadmierne przytulanie, dziwne uśmieszki - wtedy na to uwagi nie zwracałam. Przypomniała mi się także rozmowa na temat legalizacji związków homoseksualnych.
Oczywiście ona była za.
A ja - szczerze nie wiem po jakiej stronie się opowiedzieć. Na studiach uczyli, że człowiek inteligentny zawsze ma zdanie i nie może powiedzieć, że nie ma opinii na dany temat.
Dla mnie legalizacja to następny krok do adopcji. I tu się zaczynam zastanawiać, czy adopcja i wychowywanie dziecka w związku homoseksualnym jest dobre.?????
Z drugiej strony jaki problem jest się puścić i mieć dziecko, no tu jednak mają problem faceci.
Nie należę do osób lecących za masami, nie potakuję bo tak jest poprawnie politycznie i nie jestem homofobem. Ale nie jestem przekonana, że załamanie standardu rodziny matka + ojciec nie ma wpływu na rozwój dziecka.
Szczerze nie wiem co mam sądzić na temat legalizacji, na temat par homo - nie mam nic przeciwko.

Ja sądzę, że 15 lat temu to się po prostu bała powiedzieć, że jest lesbijką - albo sama chciała sobie udowodnić, że jest inaczej:tak: pomyślcie co się dzieje, jak trzeba się przyznać, że sie ma nerwicę lub depresję - a to się da wyleczyć:tak: a co dopiero powiedzieć całemu śwaitu, że się jest "innym lub inną":no: wbrew temu co wszyscy mówią, że każdy jest indywidualnością - u nas jeszcze "inny" znaczy gorszy:crazy:

No ale passingby widzę, że nam stereotypy przełamiesz w kraju;-)
Dobrze, że plamienia ustały.
Powiedz mi jak sobie liczyłaś w którym tygodniu jesteś???? Wyczytałam na necie, że liczy się od początku cyklu. Czyli jak jutro wyjdą mi II krechy i będę miała 28 dc to znaczy, że jestem w 4 tygodniu?????? czy jak????
Pytam bo mój Gin przyjmuje poniedziałki, wtorki i piątki i muszę dzwonić żeby się wcisnąć na wizytę. Jak coś to na jutro się wcisnę a jak nie to w piątek. Bo w 4 tygodniu już coś widać, nie????????????????????
Hanka - nie widać jeszcze nic:wściekła/y: poczekaj do testu i dopiero się umów:tak:
Haniu... czy ja widzę że ty się stresować zaczęłaś??? Nie poznaję cię, gdzie twój luz, dystans i poczucie humoru??;-)
A tak poważnie - na prawdę jestem szalenie ciekawa tych twoich trojaczków:)
CO do twojego pytania - tez słyszałam że się tak liczy - od ostatniej@
Ja to jestem nawet bardzo ciekawa - ale umowa była:
nie tesujemy przed terminem @:wściekła/y:
Hanka - szczrze to HHHHH bedzei widac na tym etapie. Daj na luz rob sobie testy ewentualnie badaj bete i poczekaj dwa tygodnie. PS - ja na ten przyklad nie dam sobie zrobic usg dopochwowo - za dużo poronien potem (jakos co czytam to poronienie niedugo po badaniu), mnie, jak sobie probuję zbadac szyjke macicy to odrzuca od wlozenia "tam" palucha, wiec instynktownie czuje ze woe poczekac niz robic usg "dowcipne"
to po usg też można poronić:szok::szok::szok:
Czesc Dziewczyny..
Byłam dziś na monitoringu.. tak czekałam na owulke tak czekałam i w tym cyklu na pewno sie nie doczekam już.. pęcherzyk sie cofnął i ma 7mm..
jeśli wyniki wyjdą zle to zapewne mam sie oswoic z myślą, że cieżko będzie i przemyślec ta klinikę.. juz chodzą mi po głowie myśli na temat pieska zamiast dziecka.. [/B][/COLOR]
a może pieska i dziecka;-)
przykro mi bardzo z powodu pęcherzyka, ale 1 cykl to jeszcze nie jest nic przesądzone:tak:
Wiem tylko ja bidok jestem i badanka za 40zł trochę mnie wykończą i jeszcze wizyta u lekarza - finansowo nie wydole. Do tego muszę jeszcze się zaszczepić na żółtaczkę (też kosztuje-przeje******). I tak muszę do niego dzwonić, bo muszę się zapytać czy mam brać bromergon.
Z reszta nie ma co się podniecać, jeszcze nie widziałam II kresek.
Jak wyjdą to i tak muszę dzwonić, zobaczymy co on powie.
Jasna dupa jak ja wytrzymam do jutra?????????????????????:baffled:
Hanka - ty chcesz się teraz zaszczepić - w ciąży:wściekła/y:
mmmm - tasiemiec nakarmiony:-)
Ja sie testuje od soboty. Trochę moze za wcześnie, ale nie zamierzam przegapic jak ostatnio...
Tyle, ze co z tego ze bedzię owu - jak mąż wyjeżdża w środę :crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:
Badź mądra i zrób sobie dziecko... Chyba z kolegą z pracy, bo sąsiedzi starzy a listonosz nieciekawy:baffled:
a może kominiarz jest do rzeczy;-) albo inkasent z gazowni:-D:-D:-D
Hanka - czułości to ty dla trojaczków zostaw, nie musisz nimi obdzielać obcych dzieciaków:-)
Żarłam - "dietetycznego" rogalika z sezamem i równie dietetyczny serek homo:-)
Zajączku - czy Ty się odchudzasz:sorry2:
Skopiowałam odpowiedź zamiast zacytować. Głupoty robię, bo myślę tylko o tych badaniach:-(
Kochana - będziesz wiedziała, jak dostaniesz wynik - tam powinny być też normy:tak:
dziewczyny mam pytanko :
czy bol piersi zaczyna sie po owulacji czy w trakcie czy jak? ja juz ktorys raz z kolei czuje ze piersi zaczynaja mnie bolec jakies 2 tyg przed @ i tak sie yo trzyma do jakiegos 1-2 dni przed @. Prawdopodobnie owu mialam jakos w wekend bo dzis juz nie mam zadnego bolu jajnikow za to zaczely bolec mnie cycki ..... i co to ma byc?:wściekła/y::crazy:
no to jak owu była w weekend - to czemu myślisz, że się nie udało - rozumiem, że to aby nie zapeszać:tak:
Hanka Ty to do jutra wogóle się nie stresuj!!!! Najlepiej to znajdź sobie jakieś zajęcie, np. prasowani:-):-), żeby nie myśleć:-):-). Chociaż przypuszczam, że jutro to wstaniesz o 6.00 rano, zeby test zrobić:happy::happy:
Mocno trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!

jak ja nie lubię prasowania i bardzo żadko to robię - ale na pewno bym czasu nie miała na myślenie przy takich ilościach;-)
 
reklama
Jutro dużo osóbek testujących będzie - trzymam mocno kciuki!!
Ja jutro mam pierwszy dzień spodziewanej bo do 19.03 muszę czekać, w tych dniach może przyjść:/ A jak do przyszłego poniedziałku nie będzie to będzie to pewnie Fasolka:) W którą w tym cyklu powątpiewam niestety, mimo, że jajniki znów zaczęły boleć, wczoraj, dziś, więc można rzec od 4 dnia po owulacji dziennie bolą a dziś tak 2 razy mocno zabolały, że zawyłam z bólu:p
A wczoraj podczas seksiku też mi prawy przeszkadzał i musiałam Mojego poprosić o delikatność:p
Głowa mi pęka!! Durne ciśnienie.

Martynko wreszcie jesteś:)
 
Do góry