kerna
http://www.lauraziobro.pl
kurcze masakra tyle dni!!! Chyba by mnie pokręciło
Ja jeszcze tak długiego cyklu to nigdy nie miałam, nawet przed pierwszą ciążą, a wtedy bywało różnie i bardzo nieregularnie. Bardzo bym chciała, żeby to była jednak fasoleczka, tylko mogłaby się już ujawnić, bo ta niepewność jest dobijająca. Przecież gdyby było normalnie to już bym była po połowie kolejnego cyklu.
a dlaczego boiszsię bety?????Eeeeeee jużdawno miałabyś sprawe za sobą. A tak to jedno ukłucie i wszuytko jak na dłoni

wczesna bo wczesna ale jest na miejscu... idę za 2 tyg. po wyniki cytologii i założyć kartę, no a potem siup! do mojego ginka :-)
