a jak tam u Was dziewczynki??? jak samopoczucia a moze jakiecs przeczucia/odczucia???![]()
Dokladnie - ostatnio, gdy wiedzialam, ze owulki nie bylo, bylam spokojna i zrownowaznona. A teraz nie wiem i sobie wkrecam, ze na pewno byla, skoro prolaktyna tak ladnie mi spadla...moje takie se...wczoraj się wyspała i nie mogłam spać, do nocy w necie siedziałam. A dziś lekko wczorajsza się czuję.
Co do przeczuć to absolutnie żadnych, no moze lekko czuję podbrzusze, ale to raczej jelita...a nie jajniki.
Wolę wersję, ze owulki nie miałam, spokojniej mi wtedy...:-)
I znowu mam przeczucie, ze tym razem sie udalo

I mam pewien nowy objaw - rozpychanie jajnikow...

jakoś zaczynam się z tego powoli śmiać
. czułam się jakbym powkładała sobie kilka tamponów. było niewygodnie i z biegiem czasu przy szybkim siadaniu czy wstawaniu czułam jak mi się tam "przestawia" wszsytko....
to by dopiero bylo :-)