reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

a jak tam u Was dziewczynki??? jak samopoczucia a moze jakiecs przeczucia/odczucia??? :)

moje takie se...wczoraj się wyspała i nie mogłam spać, do nocy w necie siedziałam. A dziś lekko wczorajsza się czuję.
Co do przeczuć to absolutnie żadnych, no moze lekko czuję podbrzusze, ale to raczej jelita...a nie jajniki.
Wolę wersję, ze owulki nie miałam, spokojniej mi wtedy...:-)
Dokladnie - ostatnio, gdy wiedzialam, ze owulki nie bylo, bylam spokojna i zrownowaznona. A teraz nie wiem i sobie wkrecam, ze na pewno byla, skoro prolaktyna tak ladnie mi spadla...
I znowu mam przeczucie, ze tym razem sie udalo:zawstydzona/y:
I mam pewien nowy objaw - rozpychanie jajnikow...:dry:
 
reklama
Dokladnie - ostatnio, gdy wiedzialam, ze owulki nie bylo, bylam spokojna i zrownowaznona. A teraz nie wiem i sobie wkrecam, ze na pewno byla, skoro prolaktyna tak ladnie mi spadla...
I znowu mam przeczucie, ze tym razem sie udalo:zawstydzona/y:
I mam pewien nowy objaw - rozpychanie jajnikow...:dry:

to rozpychanie to ciekawe, czy czasem kerna o tym nie pisałą czasem?
 
moje takie se...wczoraj się wyspała i nie mogłam spać, do nocy w necie siedziałam. A dziś lekko wczorajsza się czuję.
Co do przeczuć to absolutnie żadnych, no moze lekko czuję podbrzusze, ale to raczej jelita...a nie jajniki.
Wolę wersję, ze owulki nie miałam, spokojniej mi wtedy...:-)

:-)
no ja to licze na nastepny cykl - teraz jak lekarz stwerdzil brak dominanta jak pisalam Wam ( ale nie powiem ze cicha nadzieje taka tyci tyci mam ze sie jeszcze jakis lobuz rozrosnie hehehhee i bedzie gotowy na przyjecie zwnnych braci ;-))

Dokladnie - ostatnio, gdy wiedzialam, ze owulki nie bylo, bylam spokojna i zrownowaznona. A teraz nie wiem i sobie wkrecam, ze na pewno byla, skoro prolaktyna tak ladnie mi spadla...
I znowu mam przeczucie, ze tym razem sie udalo:zawstydzona/y:
I mam pewien nowy objaw - rozpychanie jajnikow...:dry:


no to ja jak wiem ze owulki nei bedzie to bardziej smutasna jestem bo wiem ze sie znow przesunie :-( i powiem ze mniej zrownowazona jestem- moj P to juz pewno wytrzymac ze mna nie moze bo jestem strasznie czepialska i wredna:zawstydzona/y:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
no to ja jak wiem ze owulki nei bedzie to bardziej smutasna jestem bo wiem ze sie znow przesunie :-( i powiem ze mniej zrownowazona jestem- moj P to juz pewno wytrzymac ze mna nie moze bo jestem strasznie czepialska i wredna:zawstydzona/y:

mi tez było przykro, jak na nia czekałam a tu nic, no a teraz co mam sie smucic...na wszelki wypadek zatestuje ;-) w Walentynki, choć to przed terminem 2 dni :-Djakoś zaczynam się z tego powoli śmiać:-D bo pisałąm już, ze jak @ przyjedzie, to ja wyjeżdzam...nie chcę mieć z nia nic do czynienia:-D

:-)
no ja to licze na nastepny cykl - teraz jak lekarz stwerdzil brak dominanta jak pisalam Wam ( ale nie powiem ze cicha nadzieje taka tyci tyci mam ze sie jeszcze jakis lobuz rozrosnie hehehhee i bedzie gotowy na przyjecie zwnnych braci ;-))

no jasne, przecież nadzieją umiera ostatnia:-) oby jakiś he-men był wśród tych niedominata...i się wybił....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mi tez było przykro, jak na nia czekałam a tu nic, no a teraz co mam sie smucic...na wszelki wypadek zatestuje ;-) w Walentynki, choć to przed terminem 2 dni :-Djakoś zaczynam się z tego powoli śmiać:-D bo pisałąm już, ze jak @ przyjedzie, to ja wyjeżdzam...nie chcę mieć z nia nic do czynienia:-D


hehehe i bardzo dobry tekst :) chyba musze ten pomysl wykorzystac jak przyjdzie do mnie w tym miesiacu :-)

a to nic jak nie w tym to w nastepnym to sie musi udac :)

no jasne, przecież nadzieją umiera ostatnia:-) oby jakiś he-men był wśród tych niedominata...i się wybił....


oby oby :-):-):-):-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
to rozpychanie to ciekawe, czy czasem kerna o tym nie pisałą czasem?
tak tak.. razczej na środku niby jak macica:confused:. czułam się jakbym powkładała sobie kilka tamponów. było niewygodnie i z biegiem czasu przy szybkim siadaniu czy wstawaniu czułam jak mi się tam "przestawia" wszsytko....
 
:-)
no ja to licze na nastepny cykl - teraz jak lekarz stwerdzil brak dominanta jak pisalam Wam ( ale nie powiem ze cicha nadzieje taka tyci tyci mam ze sie jeszcze jakis lobuz rozrosnie hehehhee i bedzie gotowy na przyjecie zwnnych braci ;-))
Ja tez mialam nadzieje, nawet jak gin stwierdzil, ze w tym cyklu owulki nie bylp. Przeciez mogl sie pomylic, lub czegos nie zauwazyc:-p

tak tak.. razczej na środku niby jak macica:confused:. czułam się jakbym powkładała sobie kilka tamponów. było niewygodnie i z biegiem czasu przy szybkim siadaniu czy wstawaniu czułam jak mi się tam "przestawia" wszsytko....
MNie rozpycha raczej po bokach... Jakby mi jajniki przepychali..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
tak tak.. razczej na środku niby jak macica:confused:. czułam się jakbym powkładała sobie kilka tamponów. było niewygodnie i z biegiem czasu przy szybkim siadaniu czy wstawaniu czułam jak mi się tam "przestawia" wszsytko....

ja też tak chcę...a moze jak sobie włożę kilka tamponów to moze zaczaruję coś???;-):-D najwyzszy zlituj się nade mna, bo już mi takie głupowy do głowy przychodzą....

A tak powaznie, długo się staraliście kerna?
 
reklama
no i też może być:tak: mi ciężko było tak zdiagnozować dokładnie co i gdzie. Czułam że tam coś się dzieje, cos nie tak jak zawsze. takie uczucie pełności właśnie...a czy boki czy środke to ja wiem czy ma znaczenie;-);-)
 
Do góry