reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staranka od stycznia 2012.

reklama
Myniu skopiowałam Ci z innego forum...

nie chce nikogo straszyc moim postem, poza tym pewnie nie wszyscy w to uwierza, ale istnieje cos takiego jak dodatkowa owulacja. sama sie o tym przekonalam..
dlugosc mojego cyklu to ok. 31 dni, jednak mimo ze minelo 7 tygodni od ostatniej miesiaczki, nie pojawila sie kolejna. niemozliwe bylo zaplodnienie w okresie okoloowulacyjnym bo nawet nie bylo wtedy okazji.. po kilku tygodniach rozlaki pierwszy seks (bez zabezpieczenia) byl na dzien przed przewidywana kolejna miesiaczka (czyli ponad 2tyg od owulacji), przez kilka kolejnych dni tez zdarzylo sie bez zabezpieczenia ale bylam swiecie przekonana ze to "bezpieczne" dni. miesiaczka jednak nie pojawila sie juz.. poczatkowo sadzilam ze to moze przez stres (niedawno podjelam sie nowej pracy) itp.
zrobilam test ok. 5,5 tygodnia od pierwszego dnia okresu czyli tydzien po pierwszym niezabezpieczonym seksie (byl negatywny), po 10ciu dniach zrobilam kolejny (juz pozytywny), a wczoraj podczas usg uzyskalam potwierdzenie ze jestem w 2. tygodniu ciazy.
jeszcze raz powtarzam - nie chce straszyc, tylko ostrzec ze nie zawsze wszystko jest tak jak przewidujemy i tak jak bysmy chcialy...
 
Nie no kupowac ich na zapas nie bede bo teraz je wzielam tylko z ciekawosci. Ale doktor mi odradzil korzystanie z nich. Twierdzil ze to zaden wyznacznik owulacji.
 
Kochane a ja takie pytano z innej beczki... macie jakieś przepisy na dżemy czy powidła bez cukru??? Chciałabym sobie w tym roku porobić.. oczywiście jak będą owoce tańsze i słodsze :)
 
witajcie kochane:* ale się napisałyscie:szok: tyle sie naczytałam, że szok!!!
witam nowe staraczki:tak:zycze Wam owocnego zafasolkowania

grzaneczko nie przejmuj się tesciową. każdy ma inne poglądy. moi rodzice tez nie pozwolili nam razem spac przed slubem(bardziej bym powiedziała mama) czasem az mi było wstyd przed moim W. a za to u niego w domu nie było żadnego tematu...choc jego rodzice sa starsi sporo od moich. ale może to przez to, ze mój miał 3 starsze siostre i one im dały juz szkołe:-D w każdym razie nie przejmuj sie. ważne że Wy sie cieszycie. niech sie baba puknie w łeb!!!!:wściekła/y:

agacynda przykro mi że yszystko nie tak było z tymi owulkami. tak sobie pomyślałam, że u mnie może jest tak samo bo zazywałam tabletki anty. jak teraz nic nie wyjdzie to tez pójde do lekarza. eh... niektóre po tabletkach zachodza normalnie i jeszcze czasem maja bliznieta. a slyszałam że po hormonach łatwiej jest.... bzdura:no:

sailor mynia jak sie czujecie?? mynia jak ząbek?? sailor pewnie szaleje ze strankami:-)

trzymam kciuki za testujace!!!!:*
ja dziś kupowałam takie maleńkie ciuszki dla noworodka bo wybieram sie do kuzyni. z jednej strony to była sama radośc, bo sa piekne a z drugiej strony az mnie ściskalo że takiego bobaska nie bede miec... boże jeszcze teraz idzie ta reklalam z wiskas z tym maleńkim kotkiem i ta melodia to mi sie kojaży z bobaskiem. ciarki mi przechodza. wogóle ten cykl to jakoś mało optymistyczny mam. i wogóle ochoty na seksik nie mam:wściekła/y: dziewczyny co jest??? sucho u mnie jak... na pewno nie bedzie owulki ani jej nie było. nigdy wiecej hormonów!!! beczec mi się chce!!!!
sorki kochane że tyle sie napisałam ale nie mam komu sie wygadac
 
reklama
Nie no kupowac ich na zapas nie bede bo teraz je wzielam tylko z ciekawosci. Ale doktor mi odradzil korzystanie z nich. Twierdzil ze to zaden wyznacznik owulacji.
W sumie masz racje, ja też im jakoś nie ufam... ale człowiek naiwny i jak bardzo czegoś pragnie to się chwyta nawet rzeczy, w które sam nie do końca wierzy:)
 
Do góry