reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

Asia ale jak juz zaczela chodzic przy meblach i z psem to sie nie obejrzysz a zacznie sama chodzic...
a co do drugiego dziecka to ja jestem jak najbardziej za... sama od wrzesnia zaczynam sie starac o drugie jak juz Iwusia bedzie miala rok. a argument ze nie wiadomo jak to bedzie z kasa nie przekonuje mnie do konca bo przeciez ubranka,lozeczko, kojec, chodzik itd moze miec po starszym rodzenstwie a to duza oszczednosc a wozek dla blizniat mozna kupic uzywany na allegro.. no ale to tylko moje zdanie.
oj dziewczyny jak ja wam zazdroszce tych remontow, domow itd kiedy ja sie doczekam wlasnego..?:-(
 
reklama
hej...
a ja jestem i niewyspana i troche zmeczona ale szczesliwa....:-) wczoraj rozmawialismy z M i bierzemy jakis kredyt na dom...i juz dzis bylam w swoim zywiole i jezdzilam po skladach bud. o wycene dachówki.....i najprawdopodobnie na wiosne ruszamy z ukladaniem dachowki....:-D:-D i jak starczy to jeszcze okna zakupimy...jejej dzis mnie nic niewyprowadzi z równowagi......:-D:-D
a ja na sklepie siedze ale ruch narazie taki sobie...ale co tam pozniej bedzie lepiej...:tak::tak:
 
hej kochane:-p
Karolina to jest tak samo u mnie...jak mu nie powiem co ma zrobic to nie zrobi...jak mala buczy to mi nerwy juz chodza i on jej nie wezmie ale jak mu powiem to w koncu ja wezmie na kolano ale mu ciezko bo jak siedzi przy kompie to jak ma przeciez pisac jedna reka :zawstydzona/y: ja jakos daje rade...musze :sorry:.Ale Wiki i tak najbardziej ciagnie do mnie przychodzi potuli sie i idzie dalej ale za chwile robi to samo chodzi za mna jak cien....tam gdzie ja tam i ona u mamy mojej to nawet do lazienki za mna idzie a jak jej nie wpuszcze to wielki ryk pod drzwiami...Widzisz my kobiety jestesmy do tego stworzone :-D
Marcy faktycznie maly ma super slipka :-p
agacjone ciotka a ty co sprzedajesz??
 
ilonka bez przesady:-) ja poprosty mam rodzenstwo o 8 i 9 lat starsze i wiem jak to jest jak nie ma sie z kim bawic . gra samemu w pilke to zadna rozrywka... bylam zachwycona jak przyjezdzaly na wakacje moje kuzynki w podobnym wieku bo w koncu mialam sie z kim bawic.. i stad moja decyzja. a czy dam sobie rade ?- zobaczymy. jak juz bedzie drugie to bede musiala:-)
 
Ilonka - tez się boję jak będę wyglądać po ścięciu, bo idę do innego fryzjera :eek: nie wiem, co jak mnie zetnie - zobaczymy, najwyżej z domu nie będę wychodzić ;-):-D
Karolina - ojjj... z tymi facetami to tak juz jest, chyba malo który sam z siebie coś zrobi :-p mój mnie pod tym względem wkurza na maxa, bo jak powiem, że ma coś zrobić, to burczy, że mu rozkazuję...a jak nie powiem, to ma pretensje, że skąd on ma wiedzieć, że coś miał zrobić, bo przecież nic nie mówiłam :wściekła/y: zawsze mi powtarza, że facetom to trzeba jasno i wyraźnie wszystko mówić, ale w praktyce to same wiecie jak to wygląda :angry:
a co do dzieci, to każda różnica wieku ma swoje plusy i minusy, ale zawsze jest tak, że jak już dzieciątko jest na świecie, to dajemy sobie ze wszystkim radę :tak:bo my kobiety to juz takie dzielne i zaradne jesteśmy ;-):-p
 
ehhh-fajnie Wam,że macie w planach następne pociechy...mój pewnie zostanie jedynakiem:-(
my już po spacerku,mały usnął niemal pod blokiem,więc przeniosłam go do łóżeczka-ale tam pospał dosłownie parę minut.Ja piję właśnie późną kawkę:-) zaraz trzeba iść zabierać się za obiadek;-)
 
ewelka
a mamy sklep z zabawkami w galerii u nas.....:-)

z moim kurcze jest to samo...jak palcem nie pokazesz to nic niewie co ma robic....jedynie czego nie musze mu mowic to myc naczynia...sam sie wezmie....ale odkurzaqcza w reku niemaial odkad go znam...heheh ciekawe czy wie jak sie go obsluguje:p hehehe
a ja tak sie wkurzam na niego ze masakra....nerwus sie z robilam ze tragedia...ale kurcze z drugiej strony to ja sluzaca jestem jego czy zona?????:wściekła/y:
 
Czesc wszystkim. Ja dzisiaj z amego rana tzn. 9.00 wyszłam z Fifim do moich rodziców. Przyszła moja siostra ze woim synkiem. Pobawili się trochę , pobili, poprzytulali i było fajnie:)Zreszta ja swoich rodziców prawie codziennie chodzę . A do teściów rzadko, chociaz mam parę metrów do nich. Pochwalę się że Filip dzisoaj przeszedł sam jakieś 2 metry , i to ładnie. trzymałam go za jedną rączkę a on się wyrwał i poszedł. Dobrze że go zdążyłam złapać jak już leciał :) Więc myślę że lada dzień a sam zacznie śmigać . Chociaż to straszny łobuz i pewnie wszystko będzie w domu fruwało.

A co do kolejności wychodzenia ząbków to faktycznie dośc nietypowo mu wychodza . Ale ważne że wogóle ma
 
reklama
Dziekuje za zaproszenie :) bardzo bardzo,,, przepraszam, ale ide sie polozyc mała z tatula, głowa mnie dziś boli tak, że na oczy nie widze:-( Za długie miałam spotkanie i to bardzo emocjonujące w firmie(panowie prezesi tak sie przy mnie kłocili, że myślałam, ze Włoch broń wyciągnie :szok:) Ogólnie do d.... zaczyna się weekend, wiem wiem problemów z pracy do domu sie nie przynosi, ale mnie umordowali psychicznie :-(Poza tym też mam nerwa dziś byłam na badanich kontrolnych wyniki w poniedziałek około 12 i troszke sie stresuje....
Fotki widziałam fajowe te dzieciaczki :)

Dobranoc Kochane
 
Do góry